Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kojec jest dla psa

Oglądam zawadzką na TVN style i wiecie co wymyśliła?

Polecane posty

Gość nie lubie super niani
super niania zneca sie nad dziecmi Zamiast kary mozna rozmawiac i tlumaczyc tysiac razy,za ktorym razem podziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym zyrowaniem ktos mi kiedy
ta jasne 100 razy tlumaczyc az w koncu mamusi puszcza nerwy i poprostu da klapsa dziecku. Trzeba byc nieslychanie opanowanym zeby powtarzac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam siostrzenca i widze
mam siostreznca i widze ze siotra mu tlumaczy nawet milion razy ale za ktorym razem zrozumie, kwestia czasu i cieprliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jakaś nienormalna
A moje dziecko ma dopiero 7 miesięcy, a już stosuję podobne metody do Zawadzkiej. Np: synek nienawidzi jak go przebieram, ubieram. Jak ubrać dziecko w różnych pozycjach jeszcze można, tak przy zmianie osranego pampersa już nie bardzo. Dziecko jednak musi leżeć na tych plecach, by jakoś to załatwić bez większych nerwów i strat. A mój synek co? Ano ni cholery. Co go tylko położę na plecy to on w pół sekundy przewraca się na brzuch. Jak był mniejszy to jakoś to tolerowałam, dawałam sobie radę, ale ile można. Więc teraz się z nim siłuję. Przebieram go, jak tylko wyczuwam moment, że za chwilę będzie próbował się obracać, najczęściej przewraca się przez swój prawy bok, więc jego lewy bok, a dokładniej ramię, dociskam do przwijaka tak, by nie miał siły się poddźwignąć. Może brzmi brutalnie, ale innej metody nie ma. Mały drze się niemiłosiernie, łzy, krzyk, kopanie, scena jak z mordowania. I w kółko: Michaś nie wolno, Michaś nie wolno. Ale nie odpuszczam. Bywają momenty, że zwykłe przebieranie pampersa trwa pół godziny, ale w końcu po jakimś czasie mały łapie, że nie wygra i rezygnuje. A na koniec jeszcze się uśmiecha i guga, więc chyba krzywda mu się nie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do podłamanej
taaaaaaaa tłumacz milion razy...a później pójdziesz z takim do sklepu czy gdziekolwiek, zacznie sie drzec a Ty spokojnie będziesz po raz tysięczny tłumaczyła, że tak nie mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam
nie skomentuje...ale chorych ludzi na świecie nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe znowuszwankuje
jak mnie to wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłumaczenie to za mało
bicie jest oznaką bezsilności. Trzeba wypracować system, który działa. Kiedy moja córka urządza histerie w sklepie, wychodzi, czekam aż się uspokoi i dopiero wracamy (sceny w sklepie są, choć absolutnie nie są spowodowane tym że ie chcemy jej czegoś kupić, bo to ustalamy przed wejściem do sklepu i nie ma z tym problemu). Bajka w tv jest wieczorem po posprzątaniu zabawek. Syn sprzata bez zarzutu, córka bardziej opornie. Najczęsciej kończyło sięto tak, ze on już oglądał bajkę, ona zostawała z masą zabawek do posprzatania. Nagle dostawała speeda i w moment wszystko posprzątane. Każde dzieck jest inne. Mojemu synowi wystarczy powiedzieć co i jak i nie ma problemu. Córce można mówić i mówić i mówić....i bez dodatkowych środków nie ma możliwości o porozumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ui[[[[[
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnie spokojnie
A mój syn sam prosi "mama daj klapsa zamiast kary". Wiadomo, że klaps mocny nie jest, czasem podczas wygłupów klapnę go w pupę i on się śmieje. Najdotkliwsza kara to zakaz tv i kompa. A co do Zawadzkiej jak ona może innym doradzać jak sama jest rozwódką a dzieci wolały ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie odwrotnie
u mnie klaps byl mocny i corka tego nie preferowala :) wolala zakaz tv niz danie w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×