Rodzice nie zgadzają się na ślub z obcokrajowcem:(

Od 3lat mieszkam poza granicami Europy i tutaj poznałam swojego chłopaka- Irlandczyka. Byłam już trzy razy u niego w rodzinnym domu w Cionn tSaile w Irlandii. Jego rodzice są bardzo mili, przyjaźnie nastawieni i bardzo mnie lubią:) Miesiąc temu mój facet mi się oświadczył :) Hurra!:D. Problemem są jedynie moi rodzice, którzy nie zgadzają się na ślub, bo on nie jest Polakiem! Najgorsze jest to, że nawet go nie znają, widzieli go jedynie na zdjęciu..Za dwa miesiące przylatuje do Polski, chciałam przedstawić w końcu rodzicom swojego narzeczonego, ale oni są na NIE, bo nie Polak, bo Irlandczycy to alkoholicy, bo to bo siamto itp, nawet nie chcą go poznać, a o ślubie to już w ogóle nie chcą słyszeć:(. Jestem zdruzgotana:( W jaki sposób ich przekonać?

A z kraju to Cie wypuscili:D

No i mają rację!!!! Polki oddają się obcokrajowcom, zapominając o Polskich facetach. Znajdź sobie Polaka, po cholere Ci jakiś Irol.

Tak- bo wyjechałam tutaj na wymianę studencką.

Fajnie sobie pogadacie, jak rodzice po angielsku nie mówią. Popatrzą sobie na twojego rudego gacha i tyle :O

Powiedz im, zeby sie cieszyli, ze z Arabem sie nie zwiazalas

Nie jest rudy- ma ciemne włosy i niebieskie oczy:) Moi rodzice w ogóle nie umieją mówić po angielsku- ale to nie jest problem. Są typowymi góralami- uparci i nietolerancyjni.

Po 1. Rudego gacha? No tak inteligencją nadal ludzie nie grzeszą ale jadą na stereotypach. Po 2. Rodzice go nie znają to też mogą sobie tylko wyobrażać. Niech dadzą mu szansę, chociaż jedną. Też zrobilas błąd że go wcześniej nie przedstawilas. Oni się martwią.

Nie przejmuj sie, to twoje zycie.

16:37 P.atka88 ale oni są na NIE, bo nie Polak, bo Irlandczycy to alkoholicy ­ bo Polacy stronią od alkoholu :D:D:D ­ nie słuchaj rodziców, Polak to najgorsze co może być, też jestem w związku z wyspiarzem i w życie nie zamieniłabym go na rodaka!

A to Ty potrzebujesz zgody rodziców?

Poleciałaś na kasę Autorko, jesteś typową dziewczyną góralską ze wsi.

A co mam powiedzieć swojemu narzeczonemu- że moi rodzice nie życzą go sobie u mnie w domu? Wolałabym mieć Błogosławieństwo rodziców, niż ich sprzeciw- to bardzo boli. Oni są bardzo konserwatywni, mało otwarci- już od kilku lat mają swojego "kandydata" na mojego męża.

głupie prowo, ale autorka jeśli mówi prawdę to jest głupsza niż gdyby tylko pisała to prowo .. rodzice mają tu jednak rację, irlandczycy to pijacy i do tego nie szanują polaków. Facet widocznie jest max ciapaty i żadna irlandka go nie chce to sprowadził sobie robotnice z polski. Będziesz u nich robiła za eunucha i dostawce browarów.

gościu powyżej: weź rozpęd, pochyl głowę a ściana sama się znajdzie. Polki to jedne z lepszych "towarów" na Wyspach, widziałeś kiedyś Irlandzkie kobiety? Nie? To się nie wypowiadaj kretynie, bo są paskudne i każdy normalny facet woli mieć ładną dziewczynę niż rozczochraną, zaniedbaną Irlandkę w dresie.

łowca debilek - pisz sobie te głupoty, kretynie, pisz :D widać, że jesteś sfrustrowanym polaczkiem i żadna cię nie chce, to chcesz się odegrać na Polkach które układają sobie dostatnie życie z obcokrajowcami. moje wszystkie koleżanki które związały się z obcokrajowcami są noszone przez nich na rękach, nawet kilka lat po ślubie ;) ich związki opierają się na szacunku, ich mężczyźni je wyręczają w różnych obowiązkach, są znakomitymi mężami i ojcami, po prostu nie mogły lepiej trafic, a gdyby wybrały Polaka na męża to nawet w jednym procencie nie miały by tego co mają teraz :D nie to co zapijaczony i biedny polaczek :D sama jestem zaręczona z Francuzem i nie jest ani trochę ciapaty, jest biały jak mleko, i zrobi wszystko żeby mnie zadowolić, nieba mi przychyli ;)

ale wy głupie jesteście, niejeden polak mógłby was nosić na rekach, ale wy lecicie na kasę a i tak za kilka lat obudzicie się z ręką w nocniku

piwo zastępuje mi kobiete w tym kraju

@Kufel.Piwka. Dokładnie chłopie masz rację, Irlandki są paskudnymi pasztetami, wiem bo widziałam, a kto nie był na zielonej wyspie, mógł się przekonać na EURO 2012 co to za bazyle :O

łowca debilek - i po co te podszywy? :D ja tam nie muszę się uciekać do takich podstępów ;) a swojego obcokrajowca w życiu nie zamienię na polaczka! posmakowałam już tego życia które mogę mieć i nie zamierzam wracać do biednej i zaściankowej polski, bye ;)

Jutrzenka- masz rację:). Obcokrajowcy są inni niż Polacy, mają inną mentalność, są bardziej wyluzowani i otwarci. Nie mówię, że w Polsce nie ma fajnych facetów- ale większość z nich to buraki, niestety. A mój facet też nie jest ciapaty, tylko biały :) Czysta irlandzka krew:D

P.atka88 - Uwielbiam Irlandczyków, świetnie trafiłaś, cudowni i otwarci ludzie :) Pozdrawiam serdecznie

Wspolczuje Ci, pamietaj to Ty z nim bedziesz zyla, nie Twoi rodzice. Jezeli jestes jegopewna i szczesliwa to trwaj w zwiazku. Z czasem gdy rodzice zobacza ze tworzycie swietna pare to was zaakceptuja. Nie zwlekaj z zapoznaniem, mow im prawde co do rozwoju wazzego zwiazku, np o zareczynach czy planowanym slubie

emyly- moi rodzice wiedzą że jestem zaręczona ale są na NIE. Za każdym razem jak pomyśle o przyjeździe do Polski z moim facetem, to mnie aż brzuch boli z nerwów:(

malo inteligentne :(

Dobrze ze wiedza, rozmawiaj z nimi o tym czesto to moze sie do trgo faktu przyzwyczaja. W ostatecznosci powiedz ze bez niego nie przyjezdzasz bo to Twoj przyszly maz i ze.on Ciebie tez zabiera do rodziny, jestescie dojrzaja para. Uwierz ze wiem jak.jest Ci ciezko, sama przez to przechodze istna wojna, a dzisiaj jade to domurodzinnego BEZ NIEGO :(

studenckiej, mega prowo

emyly- wiem jak się czujesz, to bardzo bolesne:(. A dlaczego Twoi rodzice nie akceptują Twojego Ukochanego?

Nie bo to nie jest ERASMUS.Politechnika Wrocławska współpracuje z Swinburne University of Technology w Melbourne i po obronie inżyniera na politechnice wrocławskiej, masz możliwość wyjazdu do Australii i NZ i kontynuacji tam studiów i pracy. Politechnika Wrocławska jest jedyną taką uczelnią w Polsce współpracującą z Uczelniami w AUSTralii i NZ.

Co więcej nie płace tutaj za szkołę- coś takiego jest możliwe tylko dla absolwentów politechniki Wrocławskiej. Australia cierpi na brak inżynierów.:) Tutaj macie więcej informacji o tym projekcie: http://www.informationplanet.com.pl/kategoria/wizy_dla_absolwentow/122.html