moje pożycie to komedia

W tym roku 30stka, aż sam w to nie wierzę :D I seksu nie było! Tylko przytulanki, dziewczyny były ale bardzo nietrwale związki - takie bardzo byle jakie. Nie twierdzę że jestem super, bo wiem że powodzenia nie mam. Albo dostawałem kosza albo trafiałem na albo oziębłe dziewczyny albo takie mruki i ponuraki, marudy :( Nie ma nic gorszego niż zamulająca laska bez iskry życia w sobie- tylko źle, tamot nie tak, wszystko nie wychodzi - dramat. Chyba w tym roku zadzwonię po dziewczynę na telefon- tak z czystej ciekawość albo nawet przyzwoitości bo stary jestem. Starość mnie zastanie prędzej niż normalną dziewczynę znajdę.

jak wygladasz? opisz sie

To nie pokaz mody, wygląd nie jest najważniejszy.

"To nie pokaz mody" dlugo bedziesz sam

Mi się podobają dziewczyny wesołe i pozytywnie nastawione do życia- z wyglądem nie ma to wiele wspólnego. Człowieka upiększa jego uśmiech o wiele bardziej niż całą reszta.

Wyrównaj rachunki... Zerżnij szefa!

30 to jeszcze nie jest tak źle w porównaniu do moich dwóch znajomych :p możesz spróbowac tak jak oni zrobili. jeden 34 a drugi 36 lat. oboje jeszcze rok temu byli samotni, szaleli, imprezowali, ale widać było że szukają tej jedynej. aż w końcu znaleźli na "portalu randkowym". może i jest to zabawne ale w ich przypadku wszystko się ułożyło i już są żonaci. jedyny minus w tym wszystkim to że już nawet na piwo nie wyjdą :/ chyba boją się podpaść żoną :d a więc nie zwlekaj i wbijaj się na jakiś rozsądny portal randkowy a może i tobie się poszczęści :)

Znudzony, podpada się żonom, a żoną to możesz conajwyżej sobie zrobić dobrze.

Czesc doswiadczony jeszcze dwa dni temu pisales,ze nigdy nie nauczyles sie ortografii a teraz poprawiasz innych, a co najwyzej pisze sie osobno,wiem,wiem znow sie dowalam:-)