Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rene_McOwsky

Nowy Wspaniały Świat

Polecane posty

Gość rene_McOwsky

Według Crabtree, nasze zdolności poznawcze i emocjonalne są zdeterminowane połączonymi wspólnym wysiłkiem tysięcy genów. Jeżeli jeden lub więcej z tych mutacji genu wystąpi, co jest prawdopodobne, to może to mieć negatywny wpływ na stabilność naszej inteligencji i stanu emocjonalnego. "Jestem gotów się założyć, że jeśli przeciętny mieszkaniec Aten z 1000 r pne nagle znalazłby się między nami, byłby jednym z najbardziej inteligentnych ludzi żyjących dzisiaj, z dobrą pamięcią, szeroka gama pomysłów, i widocznością na najważniejsze rzeczy. Co więcej, sądzę, że on lub ona byłaby jedną z osobowości najbardziej emocjonalnie stabilnych ", twierdzi dr Crabtree w swoim artykule opublikowanym w czasopiśmie naukowym "Trendy w Genetics ". Następnie genetyk wyjaśnia, że konkretne geny poddane mutacji są prawdopodobnie w stanie przetrwać wśród zdrowych genów. Wyjaśnia to według niego Teoria Darwina o "przetrwaniu najsilniejszych". Biorąc pod uwagę zmiany, jakie nastąpiły w ostatnich latach, ma ona mniej zastosowania w dzisiejszym społeczeństwie. Po prostu osoby z najlepszymi genami nie muszą dominować w społeczeństwie, jak to było w przeszłości. Teoria ta ma kilka zalet, ale czy to geny są główną przyczyną zmniejszenia ogólnej zdolności poznawczej rodzaju ludzkiego? Jeśli ludzie naprawdę stają się mniej inteligentni to należałoby raczej poszukiwać jakiegoś czynnika masowego. Głównym podejrzanym powinien być nasz system żywności. Może brzmi to przerażająco, ale szereg związków chemicznych aplikowanych nam na różne sposoby może powodować regres rozwoju ludzkości. Trudno powiedzieć czy dzieje się to intencjonalnie czy to efekt uboczny chciwości wielkich korporacji. Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda odkryli, że kluczem do masowego ogłupienia może być fluor. Według uczonych fluor działa na ludzki organizm powodując jego otępienie. I znowu można powiedzieć, że przecież fluor jest dobry, bo wmawia nam się to, jako aksjomat. Otóż fluor to trucizna. Naukowcy z Harvarda opublikowali swoje wnioski na temat fluoru w czasopiśmie "Environmental Health Perspectives". Podsumowując, ustalono, że "wyniki przemawiają za stwierdzeniem niekorzystnych skutków podawania fluoru na przykład wpływają na rozwój mózgu dzieci." W badaniu stwierdzono istotny związek przyczynowo skutkowy między poziomem fluoru w organizmie i dziecięcym w IQ. Okazuje się, że było to 24 badanie, które znalazło taki związek. Kupienie pasty do zębów bez fluoru jest możliwe, ale nie jest to rzeczą łatwą. Warto zainteresować się też takimi szczegółami jak skład wody, którą pijemy. Trudno to zrobić w przypadku kranówki, można tylko wierzyć, że fluoru tam się nie dodaje tak jak w USA. Jednak, gdy ktoś chce mieć pewność może kupować wodę pitną w butelkach i tutaj zaczyna się zabawa, bo znalezienie wody butelkowej bez fluoru jest obecnie praktycznie niemożliwe. Czy więc jest to prawdopodobne, że ktoś wie lepiej, co jest dla nas dobre i odgórnie zaleca fluoryzowanie Polaków? Zresztą zapewne to samo dzieje się w innych krajach i nie jesteśmy żadnym wyjątkiem. Bez wątpienia czynnikiem, który może wpływać na ludzką inteligencję są nadużywane w rolnictwie pestycydy. Wiele badań naukowych dowodzi, że pestycydy prowadzą do tworzenia się trwałych zmian w strukturze mózgu. Zmiany te są związane ze spadkiem poziomu inteligencji i spadkiem zdolności i funkcji poznawczych. Konkretnie, naukowcy odkryli, że pestycyd nazwie chloropiryfos prowadzi do "istotnych nieprawidłowości". Co więcej, zaobserwowano negatywny wpływ, nawet przy bardzo niskich dawce pestycydu. Kto wie, jakie inne chemikalia mogą wpływać na nas i dopiero się o tym dowiemy? Następny czynnik powodujący degenerację ludzkości to przetworzona żywność oraz syrop glukozowo-fruktozowy. Po badaniu angażującym 14 tysięcy dzieci, brytyjscy naukowcy odkryli powiązanie między żywnością przetworzoną i obniżonym IQ. Dane dotyczące diety dzieci oparto o kwestionariusze wypełniane przez rodziców, Dzięki temu naukowcy stwierdzili, że gdy dzieci spożywają więcej żywności przetworzonej, w wieku trzech lat, w ciągu najbliższych pięciu lat jest prawdopodobny, początek procesu obniżania poziomu inteligencji. Z drugiej strony, dzieci jedzące żywność bogatą w składniki odżywcze takie jak warzywa i owoce, rozwijali prawidłowo swoją inteligencję. Co ciekawe znaleziono też szczególnie bliską zależność między spadkiem inteligencji i jednym konkretnym składnikiem żywności przetworzonej, rozpowszechnionej na całym świecie, wysoce przetworzonego syropu fruktozowego pozyskiwanego z kukurydzy. Naukowcy doszli do wniosku, że ta substancja narusza funkcję mózgu, osłabiając zdolność do uczenia się i zapamiętywania. W rzeczywistości, oficjalne statystyki idą tak daleko, by otwarcie powiedzieć, że syrop kukurydziany czyni ludzi "głupimi". Bardzo możliwe, że mutacje genetyczne prowadzą do obniżenia ludzkiego intelektu, ale na chwilę pomyśleć nad tym, co zrobić, aby przynajmniej zminimalizować negatywny wpływ na nasze zdrowie tych substancji. Przynajmniej mamy szansę, aby spowolnić następowanie pewnych nieuchronnych procesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×