Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicja krk0

Co robić,gdy inna dziewczyna chce mi odbić faceta?

Polecane posty

Gość alicja krk0

Ta wstretna dziewucha zaczela mnie juz denerwowac... ma swojego faceta,ale ciagle mojego prosi o pomoc.. o wszystko ! kiedys jej facet wyjechał gdzies to zadzwoniła do mojego i chciała zeby przyjechał,bo sie boi zostac sama w domu. wyobrazacie sobie to?! przyłazi non stop do niego,łasi mu sie, wypłakuje jaka to ona nieszczesliwa... on twierdzi,ze ona go nawet nie interesuje,ale mimo wszystko ta lalunia działa mi na nerwy.. najgorsze jest to ze nic nie moge zrobic,bo jak sie odezwe do niej to moj facet bedzie mial pretensje ze zamieszanie robie.. znam go za dobrze zeby sie mylic, wiec moge tylko pogorszyc sytuacje.. do tego laska jest starsza o 5 lat, wiec tymbardziej.. był ktos kiedys w takiej sytuacji? jak sobie z takim czyms dac rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krk0
jak nic nie zrobie to ona w koncu dopnie swego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
Chlopak gedy nie bedzie chcial to tamta moze i uszami klaskac a nic nie zdziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krk0
jozek - no ale faceci sa tacy ze lubia jakies przelotne romansiki.. nic raczej dla nich takie romanse nie znacza, a jak sie trafia taki łatwy kasek,to czego nie skorzystac.. wasze myslenie jest proste jak konstrukcja cepa.. nawet jak facet nie chciałby nic z taka,to fajna okazja zeby sie zabawic i kopnac w tyłek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krk0
męska,szowinistyczna świnia z Pana, Panie zawsze szczery. Pozdrawiam środkowym palcem, Pani zawsze szczera 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja.sem.../itd/
'co robić' Nic. Ty nie grasz tutaj głównych Skrzypiec. Jeśli jest tak, jak mówisz to ta "Ona" (o której piszesz) przecież nie ma nic do Ciebie. Ona, ma ew "interes" ;) do Twojego partnera. A On jest już "duży" ;) prawda ? I odpowiada, i za siebie, i za swoje czyny. I zrobi co będzie chciał i uważał za słuszne, i właściwe, i zgodne z Jego kodeksem/systemem wartości. To chyba dobrze, prawda? że odpowiadamy za siebie i za to co wyprawiamy, prawda? No tak przynajmniej uważam. Ale to naturalnie mój subiektywny pogląd na sytuację (sterować można - sterowcem, dyrygować - orkiestrą, kierować - np: samochodem/rowerem, pilnować - dzieci/dobytku, programować - elektronikę lub informatycznie, etc etc) To - imo. /Batman/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężka sprawa bo dziś kobiety
dziewczyny nie mają żadnych zasad moralnych. Nie czują się dumne będąc pierwsze dla mężczyzny jak to było kiedyś, wolą żyć w konkubinacie niż w związku formalnym, często wolą być kochankami niż być w związku. Nie wiem co zrobić ale uważaj wszędzie naokoło jest pełno takich lasek co czekają tylko by odbić zajętego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnemonic
jak facet idiota to da sie odbić. Zależy ci na idiocie, no weź.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekaj czekaj bo nie rozumiem... po pierwsze nie mozesz zwyczajnie powiedziec "nie chce zebys sie z nia spotykal, jestem zazdrosna" lub "jezeli musisz sie z nia spotykac to czy mozesz nie robic tego beze mnie?" ... ja sobie nawet nie wyobrazam jak to mozliwe ze puszczasz samego faceta do kolezaneczki... LOL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot__ paskowy
czy twój facet to przedmiot bez woli i bez rozumu ze go mozna odbic bez jego udziału?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
jak czytam teksty w stylu ,że faceci są tacy , że lubią przelotne romansiki i że trzeba ich pilnować to ręce opadają ... to pilnuj go i się stresuj ,a gdy on wybierze tamtą to obwiniaj się ...eh głupota nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma do tego fakt, że laska jest starsza o 5 lat? Do mnie często podbijają młodsi, bo myślą, że jestem młodsza od nich... Facet powinien sam siebie pilnować i mieć na tyle pomyślunku, żeby wiedzieć, do czego mogą prowadzić takie znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czytam teksty w stylu ,że faceci są tacy , że lubią przelotne romansiki i że trzeba ich pilnować to ręce opadają ... to pilnuj go i się stresuj ,a gdy on wybierze tamtą to obwiniaj się ...eh głupota nie boli x ona nie będzie obwiniać się tylko ją. Ewentualnie Szczerego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
"ona nie będzie obwiniać się tylko ją. Ewentualnie Szczerego" no ,ale potem to się przełoży na temat " w czym ona była lepsza niż ja że on odszedł" !!! ON ŚWIĘTY ON :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krk0
ja.sem.../itd/ : on jest "duży", aczkolwiek jestem zdania ze niektórzy mężczyźni nigdy nie dorosna.. czasami trzeba tez ich troche nakierowac na odpowiedni tor.. prawda ? ! nie mam na celu nim dyrygowac,kierowac,pilnować etc. chce tylko bronić tego co nalezy do mnie! prawda? PepePaniDziobak: nie moge tego powiedziec z tego wzgledu,ze oni sie tam ponoc juz długo znaja, gdzies byli kiedys wspolokatorami,cos kiedys miedzy nimi było,ale sie rozeszło i ze zostali przyjaciołmi i wiem ze jezeli bym mu tak powiedziala,to on by sie mogł wkurzyc ze to ja mu wybieram znajomych.. ja go nie puszczam.. poprostu w naszym zwiazku chcemy sobie dawac wiecej wolnosci.. dlatego nie chce mu nixczego zabraniac,tak jak on nie zabrania niczego mi. sa oczywiscie jakies granice,ale co do spotykania sie z ludźmi,to uwazamy ze kazdy spotyka sie z kim chce.. ale tutaj ewidentnie laska chce mi uwieść faceta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
Sluchaj dziewczko... Ty nie jestes w stanie nic zrobic. Albo inaczej Ty nie powinnas nic robic. Albo sie okaze ze jestes w zwiazku z normalnym facetem, ktory nie poleci na jakas narzucajaca sie lale. Albo, ze jestes w zwiazku z idiota. A wtedy podziekuj pannie ze Cie od tego wybawila. Innymi slowy to bedzie jego problem jesli da sie uwiesc. Co on taki 10 cud swiata, ze musisz go bronic przed innymi_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja.sem.../itd/
Alicja 'on jest "duży", aczkolwiek jestem zdania ze niektórzy mężczyźni nigdy nie dorosna..' X Tego, właśnie Tego! Faceta wybrałaś. Jesteś mądrą kobietą i zapewne wiedziałaś jaki zestaw cech siedzi w środku. Zakładając, ze do wyboru doszło przy pełnej Twojej świadomości, to trzeba przyjąć, że zaakceptowałaś też wówczas jego "brak dorosłości" (bo o to chyba w tej chwili jest posądzany, prawda?) Więc, Facet został wybrany takim jakim jest. I ok. I świetnie. Ale zobacz co mówisz dalej.... x 'czasami trzeba tez ich troche nakierowac na odpowiedni tor.. prawda ?' X Nie. Nie podoba mi się w tym zdaniu słowo "nakierować". Po rozebraniu jego na części pierwsze to słowo wygląda tak: n a K I E R O W A Ć. A nie można najzwyczajniej w świecie porozmawiać z Nim o Twoich obawach, Twoich lękach, Twoim poirytowaniu w związku z rozwojem sytuacji? I w ten sposób poszukać rozwiązania? Naprawdę potrzebne jest tutaj od razu na-kierowywanie, manipulowanie, majstrowanie przy jego zachowaniach? Odwroćmy sytuację ---> chciałabyś, aby Twój Facet tak robił z Toba? Majstrował przy Twoich zachowaniach/podejmowanych działaniach? X 'I nie mam na celu nim dyrygowac,kierowac,pilnować etc.' X No jak -> nie, jak -> TAK! :/ :[ :( Wybacz, ale sądzę, że po prostu unikasz jedynie nazwania rzeczy "po imieniu" X 'chce tylko bronić tego co nalezy do mnie! prawda?' x że jak?? że do KOGO należy? I CO należy? Chodzi Ci o to, że Twój chlopak należy do Ciebie? czy tak? jest Twoją własnością? a ile kosztował? [ no sorki, ale uniosłam siem no... ] Alicja, co należy/czego chcesz bronić? Jego osoby? Waszego zawiązku? jego "dziecięcości"? nie rozumiem... dlatego pytam. Ona: Nawet jeśli Ona chce czegoś od niego, to myślisz/sądzisz, że: On nie ma już nic do gadania? Musi Jej to dać i już? Nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie? (Ona) nie ma konieczności ani takiej potrzeby aby pytać Go o zdanie, ani potrzeby uzyskania Jego zgody/aprobaty jeśli chodzi o dokonanie się tego Ich sex-spotkania? I czy jest tak, że co Ona wymyśli, to On tak zrobi? Czy tak to działa? Kim jest ten Twoj Facet? /Batman/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli on na to leci to ona mu sie podoba,a on tylko ci wmawia ze to ona chce cos od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csds
a porządny mężczyzna wierny jest w tej chwili sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bez mojego nigdzie nie chodze ani on beze mnie, nawet na zakupy chodzimy razem dlatego chyba za bardzo tego nie rozumiem :) i bynajmniej nie chodzi tu o "pilnowanie" czy "ograniczanie" tylko o spedzanie wspolnie czasu. tez kiedys chcialam "wolnosci" ale teraz sie bardzo ciesze ze jej nie mam bo gdybym miala sie uzerac z taka... to masakra. i faceta wina w tym bedzie jasne ale w tych czasach to baby pchaja dupska facetom do lozka a nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didi 2345
powiedz ze cie to rani i ze jestes zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krk0
a.sem.../itd/: 'Tego, właśnie Tego! Faceta wybrałaś. Jesteś mądrą kobietą i zapewne wiedziałaś jaki zestaw cech siedzi w środku. Zakładając, ze do wyboru doszło przy pełnej Twojej świadomości, to trzeba przyjąć, że zaakceptowałaś też wówczas jego "brak dorosłości" (bo o to chyba w tej chwili jest posądzany, prawda?) Więc, Facet został wybrany takim jakim jest. I ok. I świetnie.' Tylko zauważ proszę,ze moje mniemanie określa praktycznie wszystkich facetów,dlatego nawet wybór innego faceta i tak 'skazywałby' mnie na jego niedojrzałosc emocjonalna. No coż - kobiety niestety sa już do tego przyzwyczajone.Idziemy zatem dalej.. 'Nie. Nie podoba mi się w tym zdaniu słowo "nakierować". Po rozebraniu jego na części pierwsze to słowo wygląda tak: n a K I E R O W A Ć. A nie można najzwyczajniej w świecie porozmawiać z Nim o Twoich obawach, Twoich lękach, Twoim poirytowaniu w związku z rozwojem sytuacji? I w ten sposób poszukać rozwiązania? Naprawdę potrzebne jest tutaj od razu na-kierowywanie, manipulowanie, majstrowanie przy jego zachowaniach? Odwroćmy sytuację ---> chciałabyś, aby Twój Facet tak robił z Toba? Majstrował przy Twoich zachowaniach/podejmowanych działaniach?' Mój drogi Batmanie. W słowie 'NAKIEROWAĆ', a w słowie 'KIEROWAĆ' śmiem się dopatrzeć delikatnej rożnicy. Delikatnej - ale jest. KIEROWAĆ to czas ciągły. to sie dzieje przez cały czas i to nie jest dokonane. Natomiast NAKIEROWAĆ to wykonać pewną czynność i ją skonczyć. O moich obawach i lękach rozmawiam z nim cały czas. Jak zwykle konczy sie na zapewnianiu,ze nic złego sie nie stanie. Co do odwracania sytuacji - jeżeli takie NAKIEROWANIE miałoby służyć czemuś ważnemu - to TAK. 'No jak -> nie, jak -> TAK! :/ :[ Wybacz, ale sądzę, że po prostu unikasz jedynie nazwania rzeczy "po imieniu"' To jest teoria stworzona jedynie przez Ciebie. W dodatku mijająca się z prawdą,że tak to ujme.. 'że jak?? że do KOGO należy? I CO należy? Chodzi Ci o to, że Twój chlopak należy do Ciebie? czy tak? jest Twoją własnością? a ile kosztował?' Nie rozpratrywałabym tego w kontekscie WŁASNOŚCI. MOze lepsze słowo to PRZYNALEŻNOŚĆ. Człowiek w zwiazku musi sie liczyć z niektórymi kwestiami i faktami. Ludzie kochajacy sie, tworzacy zwiazek przynależżą do siebie - TWORZĄ JEDNOŚĆ! o takim należeniu mowie.. Wiele rzeczy źle interpretujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dashh a
Ja dobrze ją rozumiem chociaż nie miałam takiej sytuacji. Dziewczyna pyta o radę co może zrobić a dostaje w odp że nic bo jak będzie chciał to i tak ją zdradzi. Nie o to chodzi. Mają ze sobą układ polegający na zaufaniu i wolność a ktoś to wykorzystuje. Dlatego popieram alicja, coś powinnaś zrobić. Mam taką koleżankę która twierdziła że każego może mieć i faktycznie miała warunki by faceta odbić, a nawet to zrobiła ale ja takie dziewczyny perfidne bym rozerwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krk0
dashh a: dzięki za zrozumienie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×