Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Irysek0008

40 kg do zgubienia - dukan/białkiowa

Polecane posty

Gość Irysek0008
Tusia2013 Faktycznie, owoców brakuje mi strasznie, ale myślę że dam radę. A co do powrotu wagi, to w pełnym programie diety, jest zapis, że należy do końca życia stosować dietę białkową raz w tygodniu, żeby wagę utrzymać. Czy stosowałaś tą zasadę, a mimo to przytyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
I jak mija kolejny dzień? ja kupiłam dzisiaj linea20+ drogie to strasznie, ale na razie coś tam daje. nie ważne czy to moja podświadomość czy faktycznie tabletki. Nieważne!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no cos tam dziala a jak tylko na podswiadomosc to tez dobrze :) ja narazie zrzicilam 2 kg ale waga od pon stoi w miejscu :) dobrze ze chociaz nie w druga strone :) ale jadlam ciasta i salatki wiec nie ma co sie cudow spodziewac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
Witam, Nie umarłam, ale trochę zabalowałam. Aż się boję wejść na wagę bo trochę tych płynnych kalorii było. A nie powinno być przy białkowej w szczególności... ale cóż. Pozwolę sobie zacytować pewną mądrą książeczkę którą kupiłam na wyprzedaży, o mądrze brzmiącym tytule: Program Całkowitego Oczyszczania Organizmu, a z którą właśnie usiłuje wypić szklankę wody. Jest tu rozdział zatytułowany: Szybkie oczyszczanie organizmu usuwające kaca, pozwolę sobie zacytować, ponieważ tak właśnie będzie wyglądał mój dzisiejszy dzień. Ale było warto:D " Kolejny dzień upłynie Ci w wolniejszym tempie, będziesz się też musiała wsłuchiwać w głos własnego ciała. Wczoraj ono zrobiło to, czego chciałaś, a teraz nadszedł czas, aby traktować je delikatnie i robić to, o co prosi. Nie wykonuj żadnych forsownych zajęć. Zatrułaś swój organizm, dlatego daj mu czas na odzyskanie pełnej sprawności" Mam co prawda głupią nadzieję że te wszystkie kalorie udało mi się zgubić, bo jakby na to nie patrzeć, impreza siedzącą nie była. Ale z drugiej strony patrząc, to dzisiaj istnieje szansa że zrobię sobie, a właściwie mój żołądek zrobi mi, małą 1 dniową głodówkę. Bo wykazuje sprzeciw przy szklance wody, a doświadczenie mówi mi że może tak długo. Szkoda że tylko po takiej dawce alkoholu, tak sam z siebie to jakoś nigdy:P A może ta dieta Dukana, to jest dobry trop, ale lepiej organizm byłoby zaprawić alkoholem aniżeli zakwaszać. Bo efekt może być zaskakujący. Tylko jaki alkohol ma najmniej kalorii? I jak to zrobić żeby w trakcie tej "diety" nie podjadać zakazanych produktów, tj: orzeszki paluszki? hmm... intrygujące STOP! Już kończę z głupotami. I kontynuuje grzecznie Dukana. Publicznie Oświadczam, dziś już będę grzeczną i porządną dziewczynką z silną wolą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
Filigranowa dziołcha! Moja Droga! Jeżeli faktycznie posiadasz filigranową figurę i dziwisz się jak mogłam się doprowadzić do takiego stanu, wnioskuję że tak piękną figurę masz od zawsze. A więc masz dobrą przemianę materii. Bo KAŻDA osoba, która kiedykolwiek miała lekką nadwagę, i próbowała schudnąć, nie zadałaby takiego pytania. I Gratuluję. Ale nie zazdroszczę. Dlaczego? Bo to nie jest Twój sukces czy osiągnięcie. Tylko Twojego organizmu. Wiec, owszem, może i straciłam kontrolę nad własnym ciałem, ale ją odzyskam, i to będzie taka prawdziwa kontrola, przez duże K. Bo czy ktoś kto nie musi się odchudzać ma kontrolę nad własnym ciałem? Naprawdę? Zazdroszczę za to osobą którym udało się schudnąć 5-10-20-40 kg. Nie ważne ile. Ważne że te osoby, potrafiły zapanować nad własnym organizmem. I MAJĄ NAD NIM KONTROLĘ. Przytyć jest naprawdę łatwo. A i zrzucić 2-3 kg też. Ale pierwsze 2-3 kg. Nie dwunasty czy trzynasty kg. TO JEST godne podziwu. A zachowanie nowej wagi... mistrzostwo . Że to moja wina? Ależ owszem. A czyja ma być? Ale sukces też będzie należał do mnie i tylko do mnie. Więc jeżeli tak bardzo przeraził Cię nasz wątek, to może powinnaś podziękować rodzicom, czy jakieś sile wyższej, że udało ci się odziedziczyć tak dobre geny odpowiadające że wspaniałą przemianę materii. Jeżeli natomiast, Twój wpis wziął się z potrzeby zdenerwowania, zdemotywowania innych, to bardzo mi przykro, ale wydaje mi się że ciężko wywrzeć wrażenie tak niskiego poziomu wypowiedzią. Poza tym, wydaje mi się że nie przeczytałaś, (a może problemy ze zrozumieniem teksu czytanego? ) wstępu. W którym dokładnie opisałam w jaki sposób doprowadziłam się do takiego stanu. Z pozdrowieniami, Już nie długo - Kobieta z Filigranową Figurą, Bo jako "Filigranowa DZIOŁCHA" nigdy nie chciałabym być postrzegana, (chyba głównie przez drugi człon nazwy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
PS: A może jakieś sprawdzone sposoby na kaca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filigranowa dziołcha
Irysek0008 wzruszające to,co napisałaś jestem duzo starszą osobą od Ciebie,mam prawie tyle co Ty i nigdy nie wazyłam nawet połowy tego,co Ty wyobraz sobie,ze u mnie w rodzinie są same grubasy pokroju Twojej wagi, ich otyłosc wzięła się nie z choroby lecz ze zwyklego obżarstwa i lenistwa,skoro to dziedziczne to ja równiez w/g twojej teorii powinnam wyglądac jak moje 120 kg kuzynki ale wiesz co? o swój wygląd trzeba dbac na bieżąco i kontrolowac wage,wystarczy robic to systematycznie i sie pilnowac,ruszac sie a nie siedziec z mordą w korycie przed telewizorem a potem płakac nad rozlanym mlekiem. Wątpię,czy uda Ci sie osiągnąc filigranową posture,tu dziewczyno nie chodzi o Twój wygląd ale o ZDROWIE, masz dopiero 21? lat ,jeszcze nic straconego,ale to bedzie dłuuuga droga przez mękę,ale trzymam kciuki. p.s to,ze w nicku dziołcha,to ze niby ze Śląska? i tu sie mylisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe irysek ja tez troszke zaszalam z alko ;) waga w miejscu jak narazie ale chyba jeszcze mniej musze jesc :) ale slyszalam o diecie 8 godzinnej i mysle ze to dobry pomysl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pytam
Ja dziś trzeci dzień na Dukanie, jeszcze faza protal, posiedzę na niej do poniedziałku, myślę, że 5 dni będzie w sam raz. Byłam już na Dukanie 2 lata temu, schudlam fantastycznie, ale podjarana efektami nie przeszłam wszystkich faz i co ? I jo-jo. Tak więc mam nadzieję, że tym razem się uda od A do Z. Startuję z 72 kg przy 164 cm, mój cel to 60 a jak się uda to 55 kg. Mogę dołączyć ? ;) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wszystkich troli w tym wątku: Głupota płynąca z totalnego braku wiedzy, być może nie boli ale upośledza zdolności międzyludzkie, co niestety zaprezentowaliście. Teksty " Jak można się tak zapuścić" świadczą o tym, że Wasza wiedza medyczna nie wykracza poza oglądanie Dr House. Otyłość NIE bierze się z LENISTWA, OBŻARSTWA i gnuśności, otyłość jest wynikiem zaburzeń metabolicznych i błędnych zaleceń dietetycznych jakimi społeczeństwo jest karmione od 50 lat. "Nasilającą się niemal od 50 lat epidemię otyłości coraz wyraźniej charakteryzuje pewien paradoks: im „bardziej wiemy, dlaczego tyjemy, tym więcej mamy otyłych. Jak to możliwe, skoro rozwiązanie problemu jest, zdaniem ekspertów, tak dobrze znane i dziecinnie proste: wystarczy „mniej jeść i więcej się ruszać? Jak to zwykle bywa, w opinii fachowców teoria jest dobra, tylko ludzie jacyś trefni. Ciągle coś pokątnie jedzą, na siłownię nie sposób ich nawet wołami zaciągnąć, a do tego bezczelnie ignorują opinie zatroskanych ich losem specjalistów. Ale czy na pewno? Kolejne badania i obserwacje pokazują, że ani ograniczenie spożycia kalorii, ani zwiększenie ich wydatkowania przez aktywność fizyczną wcale nie skutkuje utratą zbędnych kilogramów, przynajmniej nie w długiej perspektywie...." http://nowadebata.pl/2011/11/18/leniwe-odchudzanie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak se pytam oczywiscie ze mozesz dolaczyc :) ja tyz mam 164 i 70 kg i chce zrzucic 15 kg takze jestesmy na tej samej pozycji :) a te co pisza takie mile rzeczy to nie ma co sie przejmowac bo najlepiej dac iupust swoim frustracjom w interneci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
Byłam przekonana, że rozmawiam z młodą osobą, która próbuje odstresować się w sieci. Skoro tak nie jest jedna z nas, musi zachować się jak na dojrzałą emocjonalnie kobietę przystało i zakończyć tą pozostawiającą niesmak konwersację. Jeszcze raz proponuję trening z czytania ze zrozumieniem, może na temat genetyki? Może dobrze byłoby przypomnieć, ewentualnie zdobyć-jeżeli wcześniej nie miałaś okazji, pewną wiedzę:D A co do "DROGI PRZEZ MĘKĘ" chyba nie powinnaś zabierać głosu w kwestii w której, jak sama stwierdziłaś nie masz za dużego doświadczenia. PS. "Dziołcha" to stan umysłu, a nie adres zamieszkanie Moja Droga Przynajmniej w moim wszechświecie na Śląsku mieszkają Ślązacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
Mammusia, myślisz że połączenie 8 godzinnej diety z białkową to niewypał? bo podoba mi się założenie, i jest to całkiem logiczne, i można bez problemu zachować tai tryb odżywiania na dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem na czym twoja dieta polega ale mysle ze to nikomu nie zaszkodzi:) ja tez bede jesc od 10 do 18 a reszte koniec :) hehe zglupiec mozna od tych diet i wogole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grafitowakotka
hello :) mogę się przyłączyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
grafitowakotka Oczywiście, witamy i zapraszamy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co dziewczyny liczylam sobie kalorie tak zeby zobaczyc ile sie je :) myslalam ze jak malo to dobrze bo schudne a tu sie zdziwilam :) np dzis na sniadanie zjadlam dwie bulki z poledwica serem papryka ogorkiem pomidorem cebula i troche sosu czosnkowego i wydawac by sie moglo ze to male zdrowe sniadanie. kobieta powinna na dzien przyswoic okolo 1000 kcal a moje sniadanie bylo 750 kcal :/ a czlowiek mysli ze malo i dalej by jadl :) dobijalam juz do tysiaca i wynika z tego ze dzis juz nic nie jem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koparka
Cześć Dziewczyny ;) pozwólcie, że dołączę, mam 24 lata, od tygodnia jestem na diecie... startowałam z wagą 94, obecnie 91. Wiem, porazka, ale rozpaczliwie pragnę zdobyć kontrolę nad swoim ciałem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć,mogę z Wami? Ja co prawda jestem juz prawie w normie ale jeszcze by pasowało z 5 kg zrzucić ,do tej pory przez 2 mce zwaliłam 9 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaFitness
dziewczyny, dieta 8-godzinna i jej odmiany jest stara jak swiat i udowodniona naukowo. Fachowo nazywa sie Intermittent Fasting lub Leangeans. jak sie wczytacie i dobrze ja zrozumiecie bedziecie bezwysilkowo spalac tluszcz jak lokomotywa. Na spalanie tluszczu idealna. Odchudzilam nia wiele osob, bo do kazdego mozna dopasowac. Wg mnie najlepsze okno jedzeniowe to ustawienie sobie od 10-18, potem tylko picie roznych herbat, kawy gorzkiej lub wody. Dziala, przekonajcie sie. A tu obszerny link z wyjasnieniem http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=15625&postdays=0&postorder=asc&start=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jem tylko od 10 do 18 bo pozno wstaje i pozno klade sie spac :) mialam sie dzis wazyc ale utknelam u mamy i nie mam tu wagi a startowalam z waga 71 kg wiec zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
Norge 74. Na spacery w tak piękną pogodę mamy czas, a dyskusja tematyczna każdemu inteligentnemu człowiekowi też jest potrzebna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
Ja się już na 100 % przestawiam na dietę 8 h większe efekty a wysiłek mniejszy:D Dzięki mammusia za informację o tej diecie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
ja jem 13- 19 jak na razie, bo siedzę w mieszkaniu, jutro się może trochę pozmieniać, ale myślę że nie wiele. Coś czuję że nie długo będzie 105:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe pani co powyzej napisala o braku ruchu :) ja nie mam czasu na rozplaszczenie dupy przed tv :) mam male dziecko wiec nawet spacery w taka pogode jest dwa razy dziennie plus sprzatam gotuje prasuje bawie sie dzieckim ale zle nawyki zywieniowe i jedzenie nawet jak nie byklam gloda doprowadzilo do lekkiej nadwagi :) irysek to ile juz schudlas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norge74.
ta cała irysek to na wszystko ma wytłumaczenie,a jej monstrualna otyłosc pewno wzięła się z ...powietrza:p współoczuje Ci dziewczyno i nie zazdroszcze-dzwigac tyle sadła na sobie to musi byc dopiero nie lada wyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irysek0008
od samego początku z 10, ale od kiedy jestem tak "na prawdę" na diecie, i tu sobie z Wami piszę to 5 w sumie w zadziwiająco szybkim tempie, ale przy mojej wadze, to chyba możliwe:P Czy przy tej diecie 8 godzinnej zauważyłyście może przyspieszenie pracy jelit? Tak po 3-4 h od momentu w którym zakończę swoje 8 h, mam takie koncerty. Nie tyle żołądka co właśnie jelit. I nie do końca wiem czym to jest spowodowane. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no podobno im wiecej sie wazy tym szybciej kg spadaja :) ja dalej nie wiem ile schudlam jutro sie zwaze dopiero bo bede na wieczor dzis w domu :) diete trzymam 8 godzinna plus licze kalorie i cwicze miesnie brzucha :) irysek a moze twoj organizm sie oczyszcza ?:) albo reguluje sie :) lub jesli bierzesz dalej linea to ja na poczatku tez tak mialam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ciąży
f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×