Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Helen55

Miał ktoś z was pokrzywkę?

Polecane posty

Gość Helen55

Ja mam od paru dni, biorę na to jakieś leki, jest dużo lepiej, po lekach zazwyczaj jest kilka godzin dobrze, potem znowu wysypuje ale już nie na całym ciele, głównie na dekolcie. Ogólnie mnie to jakoś nie martwi tylko zastanawiam się, czy stan podgorączkowy (utrzymujący się już kilka dni 37,3-38) jest dziwny czy całkiem normalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helen55
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blubaaaa
moje dziecko miało, ale że miało też jednocześnie różyczkę, to nie można było leczyc pokrzywki. masakrycznie to u niej wyglądało, pełzało po całym ciele, ale o dziwo bardzo szybko mineło,3-4 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helen55
u mnie trwa od środy, w środę wyglądałam jak potwór ale teraz już nie jest tak źle. Nie wiem czy się martwić tym stanem podgorączkowym czy olać sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
ja miałam pare razy atak pokrzywki, w szpitalu zawsze jak byłam.... Za kazdym razem gorzej, ale był duzy odstęp czasowy tzn kilka lat.... za drugim i trzecim razem najpierw mi wyszła na ręku jedna mała krosta rano, potem wieczorem się zaczeło. rozszerzało sie jak wsciekłe, w oczach po prostu, miałam na całym ciele, nawet pod włosami, na języku, uszach, nie było jednego miejsca gdzie nie miałabym pokrzywki. Byłam cała czerwona, a na koniec zaczełam puchnac wokół ust i oczu, oraz palce... Wszyscy byli przerazeni, zbiegli się wszyscy lekarze co byli wtedy w nocy... dostałam dozylnie wapno i hydrokortyzon, i chyba w ciągu pół godziny zeszła wiekszosc tak szybko jak sie pojawiła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola1313
ja mam ciągle nawracające pokrzywki co jakiś czas od 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helen55
O, no to widzę, że ze mną nie jest tak źle. Dostałam w razie czego skierowanie do szpitala ale skoro wygląda to już znacznie lepiej to chyba nie ma sensu jechać, nie będę się wygłupiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
przy takich problemach zawsze dobrze miec pod ręką w domu jakiś mocny lek w razie nagłego pogorszenia. obowiazkowo wapno, ale hydrokortyzon tez w razie ekstremalnego ataku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helen55
mam jakieś leki, nie pamiętam nazw, jeden to jakiś telo, teflo czy jakoś tak 180 mg a drugi chyba encorton czy jakoś tak. Niedługo kończę ten drugi, zostanie 5 tabletek na zapas w razie czego. Ciekawa jestem tylko czy porządniejszy wysyp nie wróci po odstawieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
ja w koncu doszłam, ze u mnei wywołuje te ataki pyralgina... ale ciezko bylo, bo co zadziwiające, dopiero mnie uczula większa dawka, brana kilka dni. moga wziac jedna tabletkę czy dwie i nic. Ale jak biorę sporo to nagle po paru dniach taki atak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helen55
ja nie mam pojęcia, co mogło wywołać tą pokrzywkę. Nic nowego nie jadłam, nie używałam nowych kosmetyków. Jedyna opcja, jaka wchodzi w grę to może to po antybiotyku ale w sumie dziwne, że dopiero po dwóch dniach po tym, jak skończyłam go brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqewqewq
antybiotyk osłabia odpornosc, a osłabiony człowiek jest podatny b na alergie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×