Mężczyźni nie dostrzegają we mnie kobiety

Są dla mnie mili, ale jako koledzy. Zawsze jestem kimś w rodzaju siostry, przyjaciółki i momentami mam wrażenie, że równie dobrze mogłabym być jednym z nich, bo traktują mnie tak jakbym była ich ziomkiem...

Prawdopodobnie masz mało kobiece zachowanie ;) Ile masz lat ?

24.

popycham :O

no to chociaz jakos sie dobrze w mire traktuja mnie totalnie obojetnie

moze budzisz w nich uczucia maciezynskie? tupnij naga,badz kobieta :)

Ano mam w sobie coś z chłopczycy. Zawsze trzymałam się z facetami, zawsze też miałam "męskie" zainteresowania. Już od najmłodszych lat próbowałam udowadniać facetom, że to, że jestem osobą innej płci, nie czyni mnie wcale gorszą, i z powodzeniem mogę robić to co oni. Babski świat zawsze wydawał mi się jakiś obcy.

Nie mam pojęcia. Z pewnością budzę w nich siostrzane uczucia, bo często się mi zwierzają, rozmawiają na osobiste tematy.

Marcella tu raczej nie chodzi ani o męskie zainteresowania ani o męski zawód, ani o konieczność udawania głupszej/słabszej Tylko o ogólny sposób bycia i sposób w jaki komunikujesz z facetami, w jaki się poruszasz może o jakąś zalotność ? albo subtelność ? x ja też nie mam jakichś kobiecych zainteresowań, jestem informatyczką, hobby tez mam z tego gatunku a jestem bardzo kobieca i zawsze traktowana przez znajomych facetów jak kobieta

a traktują Cię raczej jak kumpla czy raczej jak siostrę ? bo tak na logikę - jeśli to pierwsze to brak Ci kobiecości a jeśli to drugie to brak Ci seksapilu