Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bob7

Moja żona nie chce uprawiać seksu. Rozwód, czy kochanka?

Polecane posty

Gość matacz .,.,.,
tak tak , a ty wiesz wszystko najlepiej nawet z kim moja zona spi i ze w ogole spi z innym :) ale popisz sobie , kazdy moze ,mnioe tam to rybka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz .,.,.,
a patologie to masz tutaj , zona relacjonuje dupę wlasnemu mezowi , przy tym na pewno wymaga od niego wielu rzeczy , w dodatku niezrównowazona psychicznie i emocjonalnie , dziecko takiej zabrać bo pzreniesie wzorce z niej . to jest normalne jak jeszcze autor przy niej zostanie do konca jej dni to bedzie gicior :) obłudnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda jests
"Mam obawy, bo jeśli nie będę chciał się rozwodzić, a jej zacznie zależeć (jest sama) to będzie problem." na 100% zacznie jej zalezec i bedzie cierpiec na pozycji tej drugiej. nie krzywdz niewinnej kobiety tylko dlatego, ze masz kiepska zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda jests
sam to pisales, smieciu, na kochankach :D autor powinien rozwiesc sie z zona i tyle. a nie mieszac do chorego ukladu bogu ducha winne osoby. i cos jeszcze: bezmozgu, relacjonowac to mozna zdarzenie, ktorego sie bylo swiadkiem. dupe mozna ewentualnie racjonowac :O prostaczku z Polski B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz .,.,.,
no tak miało byc reglamentuje , brawo masz powód do brylowania , co ja napisałem a jak taki zjeb jak ty to odebrał to osobne kwestie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz .,.,.,
a po co ma sie rozwiesc on , niech ona to zrobi , ciekawe czy bedzie chciała , to raz ! wszystko zalezy jak sie ustawiła fonansowo i jak zalezna jest z racji pasozytnictwa od swojego mezą , idę o zakład ze szczekac i ujadac bedzie strasznie , ale rowodu nie wezmie , chyba ze maz odetnie ja od wszystkiego do czego sie przyczepiła , póki jednak pozwoli jej wisiec na tym , zostanie , zakład ? NO CHYBA , ZE AUTOR POPEŁNIŁ BŁAD I W SADZIE WIELE ZYSKA ZONA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz .,.,.,
TERAZ TY MASZ PROBLEM , JAK ONA MIEC BEDZIE SZLAG JA NIE TRAFI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz .,.,.,
A TAK W OGOLE to co to za facet co nie wie co zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniobenio
jestes jak widać piz da i zona to wykozystała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda jests
nie klam, padlino. wielokrotnie to pisales na roznych topikach, a teraz sie wypierasz jak zaba blota. "a po co ma sie rozwiesc on"- a po to, zeby nie marnowac zycia ewentualnej kochance. tak, jak ty to zrobiles.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniobenio
problem jest taki, ze faceci dają przyzwolenie, zreszta nie tylko oni na wiele spraw swym kobietom. Taka moze przybrac nawet i z 20 kg, i wymaga sie zaakceptowania tego. Taka moze przestac o siebie dbać (majac na uwadze jak dbała o siebie za panny ) i tez nalezy to uwzglednić i winą obarczyć obowiazki jakie jej doszły .Przepraszam , kazdej doszły, jednak nie każda sie zaniedbała. Zwalanie winy na hormony stało sie modą ! przepracowanie - tak samo. Każda wymówka jest dobra byle by tylko wmówic, ze ma to zaakceptowac i ze to normalne. A to dziecko, a to obowiazki, a to stres , itd. Ty masz zaakceptowac wszystko, w wiekszosci wypadków zony - NIC .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz .,.,.,
MOZE USCISLIJMY CO PISAŁEM ?? najpierw niech kochanka ma problem z jego zoną ! wtedy bedziemy pisać o marnowaniu kochance zycia , bo moze taki układ kochance doskonale pasować i nie pisz czasem ze to niemozliwe konusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz .,.,.,
a moja kochanka tryska radoscia o jakiej ty mozesz tylko pozmarzć i mozesz sie silic na rozne zaprzeczenia , niczego nie zmienisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz .,.,.,
on moze mic kochanke ktora ma juz dziecko , meza i chora krowę ! niechcaca sie wizac wiezami małzenstwa itd. itd, jestes zbyt zasciankowa . zgnilizno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlljaz
Kochanki i kochankowie, są dobrzy dla ludzi bez godności, dla totalnych tchórzy bez szacunku dla samych siebie. Jeżeli w związku jest coś nie tak, rozmawia się o tym. Jeżeli rozmowy nie odnoszą skutku, pakuje się walizki i odchodzi, by szukać szczęścia z kimś innym, gdzie indziej. Posiadanie dzieci nie ma tu nic do rzeczy i zasłanianie się nimi, tez jest tchórzostwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda jests
smieciu, twoja kochanka akurat po cichu liczy, ze sie rozwiedziesz- sam to pisales. ale ty to masz w pompie, gnoju zasrany. trzeba ze swieca szukac drugiej takiej kurwy, ktora splodzi takie zero jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda jests
i nie pisz pod dwoma nickami- z daleka widac, ze heniobenio to twoja robota, parszywy karaluchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze jezeli poznales
fajna babke, zacznij organizowac rozwod i wejdz po prostu w nowy zwiazek. Ucziwie i prosciej, a przede wszystkim oszczedzisz dziecku zycia w koszmarze zdrady. Zeby zona nie pojechala za bardzo, zbieraj dowody, w razie gdyby chciala cie pozbawic kontakow z dzieckiem. Mozecie zajmowac sie nim po polowie. Raczej nie wyglada, ze sie dogadacie wiec inwestuj w nowy zwiazek, ale najpierw zakoncz stary. Jezeli wdasz sie w romans, spie/przysz obiecujacy, byc moze bardzo dobry dla ciebie uklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwod, mój drogi,
rozwód. Na razie żona nie ma powodu, by żądać rozwodu z twojej winy, ale jak dorwie cię na zdradzie, masz przesrane. W ogóle po co żyć w takim gównie - wracać co dzień do domu, w którym jest ci źle i żyć obok człowieka, z którym się wzajemnie nienawidzisz. Choćby dla dziecka wyjdź z tej masakry, rozejdź się, ułóż sobie życie z kimś innym, a dzieciak będzie szczęśliwszy niż widząc rodziców na codzień nienawidzących się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mister germany*
kochanka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×