Załamny trądzik co jest nie tak. Pomocy

Witam wiem wiem temat wałkowany mianowicie jestem chłopakiem mam 23 lata no i za cholere nie moge sobie poradzić z trądzikiem mam go na całej twarzy broda, policzki, skronie, czoło. Stosowałem maści płyny, poprawała była chwilowa ale trądzik szybko wracał. Wstyd się przyznać ale nawet zacząłem stosować puder na twarz od siostry bo moja twarz strasznia wygląda chodź nie wiem czy to jeszcze nie pogarsza sprawy ale zawsze pryszcze są mniej widoczne. Nie wiem jak sobie z tym poradzić już niekiedy mam dość jak wstaje rano i znowu coś nowego pojawia się na twarzy. Zauważyłem że strasznie przetłuszcza mi sie skóra i dlatego chyba pojawiają mi sie pryszcze już po 30min-1h od umycia twarzy mam cała tłusta skóre. Ktoś może doradzić jakiś lek co naprawde pomaga bo nieche dalej wyrzucać pieniedzy w błoto. Albo wybrać sie do dermatologa chodź czytałem wiele opini że oni żadko kiedy pomagają a Tylko niepotrzebnie pieniadze sie wydaje. I jeszcze co polecacie do mycia twarzy jakieś żele, płyny ?> Bo raczej mydło odpada.

do dermatologa - dobrego dermatologa jak nie pójdziesz moze być tylko gorzej

tylko RETINOIDY całą resztę możesz sobie śmiało odpuścić, tylko kasa wyrzucona w błoto

Moze diete zmien i kup witamine A + E i cynk. Po dluzszym stosowaniu jakies efekty powinny byc. a do buzi po umyciu nakladaj krem matujacy

Chłopie - prawdopodobnie źle się odżywiasz. WIĘCEJ WITAMIN, a szczególnie witaminy D!!! Pij sok z marchwii 100%! Jednodniowy, lub z sokowirówki. Powinno po jakimś czasie zacząć pomagać. Napisz za kilka dni czy widzisz poprawę. I uważaj. Zbyt częste stosowanie go sprawi iż bk odłoży się na skórze i będziesz pomarańczowy. Tak więc z umiarem. Powodzenia. Co 2 dni sok, a jak już zauważysz, że robisz się pomarańczowy to stop. Skonsultuj tą marchew jeszcze z dermatologiem(ale do tego czasu PIJ! co 2-3 dni)

ta, jasne, żryj marchew, na pewno pomoże na trądzik i to jeszcze po kilku dniach :D człowieku, weź się rozpędź i walnij łbem w ścianę, to są totalne bzdety. robiono badania i dieta nie ma wiele wspólnego z występowaniem trądziku. mam koleżanki, które wpierdalały chipsy i fast foody, a miały gładkie buźki. to jest kwestia znacznie bardziej skomplikowana, przy problemie łojotoku nie pomogą mazidła i toniki, ani łykanie witaminek. antybiotyki zaleczą na chwilę, po odstawieniu objawy wrócą ze zdwojoną siłą. smarować się można, jak się ma dwa pryszcze na krzyż, a nie przy faktycznym schorzeniu. na trudny trądzik jest tylko jedno lekarstwo. ja stosowałam wszystko i nic nie dawało rady, wydałam kupę forsy, błagałam lekarzy o retinoidy, to mi wmawiali, że mam za małe objawy i że "trądzik może trwać i do 40-stki". no, kurwa! na szczęście trafiłam w końcu na normalną panią doktor i dostała receptę. kurację skończyłam, problem zniknął i mam nadzieję, że tak zostanie.

Nir wiem czy ci pomoge bo ja dostalam tradzik po 30-tce i tez mi nic nie pomagalo.Bylam u dermatologa nawet.Mama mi dala rade zeby twarz innym mydlem myc..ja mieszkam za granica i nie wiem czy w Polsce te mydlo jest..to mydlo bez mydla wlasnie jak ma sie tradzik czy inne problemy ze skora..nazywa sie seba-med..myje twarz 2 x dziennie i wycieram recznikiem papierowym..to wazne..kupilam zel ze slimaka ten co reklamuja w tv shop..i nie mam juz tradziku.

czarna złama częściowo rację - tez polecam przy opornym trądziku retinoidy - (curacne, aknenormin, izotek, roaccutane) - nie jest prawdą że jest to lek tylko na masakrę na twarzy - on jest nawet na srednio-nasilony trądzik, ale oporny na leczenie. Co do skutków ubocznych to nie ma co przesadzać - lek stosowany przez ponad 35 lat, zbadany i tak wogóle skutki ma każdy lek nawet paracetamol. Natomiast nie zgadzam się co do diety - to że kolezanki nie mają trądziku żrąc chipsy to nie ma znaczenia - one widocznie moga żreć nawet tatalne gówna ale jeżeli nie ma skłonności to im nie zaszkodzi na cerę natomiast sa ludzie ze skłonnościami i tacy powinni uwazać na dietę bo ma ona wbrew pozorom duży wplyw(oczywiście nie u wszystkich, ale sporej części osób chorujących na trądzi więc dlaczego nie spróbować) udowodniono (poszukajcie w necie publikacji), że np dieta niskoglikemiczna poprawia cere czasami nawet w znacznym stopniu u cześci chorych, tylko wiadomo nie ma lekko trzeba wyrzeczeń.

Dziękuje wszystkim za porady jednak chyba wybiorę się do dermatologa zobaczymy co on na to poszukam jakiegoś dobrego w okolicy. Piszecie o diecie ale ciężko ją stosować w moim przypadku kiedy pracuje na 3 zmiany i wiadomo jak to jest raz się je posiłek o 2 w nocy a raz o 10 rano to trudno w takim przypadku organizm przyzwyczaić do stałych posiłków. A mam pytanie jeszcze jedno co powiecie na zioła typu rumianek, bratek itd. dużo czytałem o tym i wielu ludzi sobie to chwali ktoś ma jakieś zdanie na ten temat ?

człowieku, jak masz prawdziwy problem z cerą, to ci żadne pierdoły typu bratek nie pomogą. x co do diety - rozmawiałam z dermatologami o tym. nie ma większego wpływu. czytałam też o tym, są badania, które to potwierdzają. oczywiście piszę o rzeczach typu "nie jedz słodyczy", czy "pij sok marchewkowy", bo mało kto zdecyduje się na kompletną zmianę całej diety. najczęściej nie ma ku temu po prostu warunków. co do średnio nasilonego trądziku - ja właśnie taki miałam i z tego powodu nie chcieli mi przepisać SKUTECZNEGO leku. zatem osoby z totalnym syfem na twarzy mogły pobrać chwilę i się cieszyć gładką twarzą, a ja się miałam męczyć dziesiątki lat. dobrze, że w końcu trafiłam na normalną lekarkę.

"Wpływu spożywania węglowodanów, tłuszczów i białek na wywołanie lub zaostrzanie trądziku nie udało się potwierdzić w badaniach. Wydaje się więc, że, jeśli taka zależność w ogóle istnieje, to ma ona małe znaczenie."

a powiedz mi czy ty aby nie jesz dużo produktow mlecznych albo zawierajacych w swoim składzie mleko np. Czekolada bułki słodkie itp. Generalnie jesli w skladzie jest laktoza to ogranicz to. Moja siostra miała paskudny tradzik na twarzy,dekolcie i plecach chodziła po lekarzach brała lekarstwa i nic. Czasami te niektore pryszcze to były takie podchodzace woda lekko bolące. Odstawiła produkty zawierające laktoze i po tygodniu już były efekty! A teraz nie ma już z tradzikiem problemow,chyba ze w chwilach słabosci skusi sie na czekoladę to wtedy ja znowu wysypie. Pomysl o tym to nic nie kosztuje możesz sprobowac

następna inteligentka pisze o diecie. ręce opadają. ŻADNE BADANIA NIE POTWIERDZAJĄ, ŻE DIETA MA ISTOTNY WPŁYW NA TRĄDZIK, MATOŁY!!!

trądzik wywołują jakieś bakterie czy wirusy które są w naszym organizmie i najkrócej piszac uwalniają się z pod kontroli naszego organizmu, wywołując skórne zapalenia - gdzieś niedawno czytałem bardzo ciekawy artykuł o najnowszych badaniach w tym temaacie i rzeczywiście dieta zasadniczo nie ma wpływu, jednak pewne potrawy szczególnie ostre lub czekoladowe u niektorych osób mogą powodować nasilenie się objawów też kilka lat temu miałem masakre na gębie i nie mogłem się tego pozbyć..... dzisiaj mam już 35 lat zostały tylko blizny, które powoli się wygładzają, niestety prawie w każdą jesień mam niewielkie nawroty które zaczynają się przed ziomowymi chłodami i pozostaje przeczekać

Wszyscy o retinoidach mają rację - pomagają ! Nie pomoże Ci odstawienie jakiś tam produktów, zdrowa dieta, zioła - jesli masz ciężki trądzik to zasuwaj do dermatologa po leki ! Mi nic nie pomagało, dopiero retinoidy mnie uratowały

Borykałam się z tym dziadostwem i wiem jak to jest mieć problemy z cerą. Obawiałam się że zostanie mi to na wieki;( A dałam sobie z tym radę z pomocą tabletek IQface sprowadzonym przez moją mamę. Nie myślałam że tak na mnie zadziałają a łapałam się już różnych metod bez skutków. Niby to tylko cera ale odzyskanie pięknej cery dało mi dużo szczęścia:)