jestem w 5 miesiącu ciąży, nie jem dużo a waga idzie w górę

wczoraj na śniadanie zjadłam jabłko, na obiad troche bigosu a na kolację sałatkę warzywną, wmiędzycasie troche kapusty kiszonej i waga znowu w górę poszła i tak ciągle, ja na serio nie jem dużo, jem chyba mniej niż przed ciążą tylko bardziej zdrowe rzeczy i wartościowe (może poza wczorajszym bigosem) a waga i tak w górę leci, czy to możliwe, żeby mi się woda w organiz=źmie zbierała czy coś?

Normalne,ze utyjesz i radze Ci dobrze zacznij jeść dla dobra dziecka

Wierzysz ze mi.się nazbieralo ponad 20 kg wody, w ciąży przytylam 32 kg, oczy mi było ledwo widać , w 2 tyg spadło te 20, 5 kg ważyła córeczka,, a reszta zeszła w ciągu roku, nie martw się na zapas, sprawdź czy zbiera ci się woda np w nogach,

ja jem i dziecku na pewno wystarcza, po prostu zastąpiłam niektóre produkty, staram się omijać słodycze, jem pomidorki, twarożek, ogórki, kapustę, owoce, warzywa, jak rybka to na parze, soki warzywne, jak chleb to ciemne pieczywo itd. tylko nie rozumiem tego tycia w takim tempie. Ja wiem, że w ciaży się tyje, rozumiem, jest to dla mnie oczywiste ale jak będę tyła każdego dnia w porównaniu do poprzedniego to na koniec ciąży można mieć przecież na plusie z 80 kg.

ja przytyłam 16 a dziś(córka ma 14 miesięcy)waże tyle co przed ciążą i to juz od dawna.Praktycznie po pół roku zjechałam to.jak sie karmi piersia to się jedzie w dół.Głowa do góry,a jedz na co masz ochotę tylko zdrowo i więcej bo jabłko to nie śniadanie.Myśl o dziecku,a reszta sama sie ułoży:)

moze to dla ciebie dziwne, ale dziecko przybiera na wadze. ale wiesz, moze sprobuj wciagac brzuch to nie bedzie tak widac, ze przytylas:D

Nie utyjesz 80 kg spokojnie.twój lekarz powinien kontrolować wage i jak będzie za duzo to Ci powie.Nie denerwuj się ja po 2 miesiacach w nic się nie miesciłam a dzis jestem szczupła,naprawde nie ma czym sie martwic.Pij dużo to tez dobrze robi

a czy jest jakiś sposób, żeby ta woda nie zbierała się w takim nadmiarze?

moja babcia utyła 50 kg więc niestety mogę mieć coś w genach

o to zapytaj lekarza bo nie wiem co robic,żeby woda się nie zbierała.jesli dobrze się czujesz to spaceruj na swierzym powietrzu

z tymi spacerami itd. to muszę tak oszczędnie ba mam mam pessar i ryzyko skracającej się szyjki macicy, mogę troche sobie chodzić ale nie za dużo.

w ciąży się tyje i taka prawda. Ważne żeby przybieranie kontrolować.

Pociesze cie. Pod koniec ciąży type się najwięcej. Mi został tydzień do końca i na plusie mam 13 kg. Do 5 miesiąca schudlam 2 kg, ale jak widać szybko nadrohilam.

A masz obrzeki? Nogi zepchnięte itd?Mmoże to też być zatrucie ciazowe, ale wtedy mialabys białko w moczu

Jabłko na śniadanie??? Chyba żartujesz? Co z Ciebie za matka?!

Ja do 6 miesica bylam 5kg na minusie, wiec ta co piszesz mnie przeraza :P Pewnie ci sie woda zbiera:( ale radze ci zebys zaczela sie dobrze odzywiac bo to co teraz jesz nie jest zbyt " wystraczajace" Pamietaj, jesli nie dostarczysz dziecku wszystkich neizbednych skladnikow odzywczysz z pokarmem to ono bedzie to "ciaglo " z Ciebie np wapn- jesli go w cizy bedziesz jesc malo to po ur dziecka bedziesz tracic zeby :( wiec zasatnow sie troche nad soba.

jak taka osoba jak Ty chce byc matką? Ty nie dobasz o siebie. Jesteś w 5 miesiącu ciąży i normalne że tyjesz a Ty sie tym martwisz. chciałabyś przytyć w ciąży 1 kg przez 9 miesięcy czy co? normalne jest to, że dziecko rosnie. Ja jestem na początku 5 tyg i w ciągu miesiąca przytyłam 2,5 kg czyli razem prawie 5 kg a jem wtedy kiedy jestem głodna. I moim zdaniem jesz za mało! "śniadanie zjadłam jabłko, na obiad troche bigosu a na kolację sałatkę warzywną, wmiędzycasie troche kapusty kiszonej" co to ma być niby? to jest jedzenie kobiety która spodziewa sie dziecka? Tyle to jedza kobiety nie będace w ciąży ale będące na diecie! Dziewczyno gdzie sie podział Twój rozum? Weź sie ogarnij!!!!!

nie widzisz różnicy między przytyciem 1kg a 50kg jak moja babcia? SZOK! Dobra dzięki, żegnam bo oszczerstw to ja nie potrzebuję, jestem dobrą matką i dbam o dziecko.

"jestem dobrą matką i dbam o dziecko. " hehe dobre....tak sobie wmawiaj! dobra matka je normalnie a nie jakby była na ostrej diecie. Puknij sie w swoja tepa główke bo za duzo chyba w niej nie ma