Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szuka/meza/22

Szukam męża... Czy to duże wymagania?

Polecane posty

Gość Szuka/meza/22

Szukam faceta, który: -jest słowny -odpowiedzialny -ma poczucie humoru -uwielbia seks, dużo seksu -lubi gdzieś wyjść, a nie tylko siedzi w domu -ma podejście takie, że to on jest głową rodziny i skoro podjął się założenia rodziny to musi ją utrzymać -jednak pozwalałby mi pracować -chciałby mieć dzieci -akceptowałby to, że studiuję(zaocznie) czy to naprawde takie duże wymagania? Pracuję, studiuję, mam swoje mieszkanie(na które sobie zarobiłam, nie dostałam od rodziców). Potrafię gotować, jestem uprzejma, ułożona... Dlaczego takich facetów już nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dwóch słowach potrzeba Ci prawdziwego mężczyzny i tacy są, a zaraz brzydale tu wpełzną i zaczną pisać jacy to oni dobrzy i idealni a są sami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuka/meza/22
Mówisz, że są... Ale chyba tylko zajęci :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ciumkająca
Są, mam takiego. Wymagania nie są wygórowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, jak się po znajomych i kolegach rozglądam to tak :p Są też ci co się tak reklamują - np tutaj, ale to ten najgorszy sort ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, jak się po znajomych i kolegach rozglądam to tak :p Są też ci co się tak reklamują - np tutaj, ale to ten najgorszy sort ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuka/meza/22
Czyli tak ja mówiłam- są, ale zajęci. A taki facet by mi się przydał... I nie chce wcale rówieśnika, nie umiałabym się z taką osobą dogadać. Raczej w okolicach 30stki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamota numero 5
Moim zdaniem masz duże wymagania,zawarte one są między wierszami,bo nie piszesz o nich konkretnie. On ma być słowny i odpowiedzialny,a Ty ? Skoro założył rodzinę to ma ją utrzymać,a Ty gdzie byłaś jak on zakładał rodzinę? na dansingu ? Zapoznaj się ze słowem partnerstwo. Pozwalał Ci pracować ,więc on ma zarabiać ,być słowny itd...a Ty chcesz wolności. Nie ma takich facetów? Nie ma, zrozum,facet to nie frajer,którego chcesz wydymać!!! Długo będziesz sama, póki nie zrozumiesz,że musisz obniżyć warunki (epizodów seksualnych nie liczę) Musisz jeszcze sporo w życiu przeżyć,aby się nauczyć co to kompromis i ,że nie ma ideałów "szytych" pod Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuka/meza/22
Wiesz wydaje mi się, że jestem osobą słowną i odpowiedzialną. Czytaj so piszę, bo jeśli piszę o wymogach to zawarte są tam wymogi, a nie moje strony. Gdybym nie była słowna i odpowiedzialna to nie zaszłabym tak daleko. Założyć rodzine to chyba ze mną prawda? Logiczne, więc gdzie mam byćź wtedy niby? Chyba raczej z nim w łóżku, bo żeby założyć rodzine to człowiek np stara się o dziecko. Zarabiam dużo, w tym momencie jestem w stanie spokojnie na siebie zarobić i sporo odkładam, ale oczekuję od faceta, że będzie dbał o rodzinę, a nie liczył we wszystkim na mnie, nie potrzebuję siusiumajtka. I nie rozumiem co rozumiesz pod pojęciem wolność skoro mi to wytknąłeś. Pod moim pojęciem wolność jest to, że mogę się krztałcić, że mogę wyjechać kilka dni w góry, bo mnie stać i mogę sobie na to pozwolić. Dla mnie to jest wolność i nie wiem co tu jest do wytykania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuka/meza/22
I wybacz, ale nic o mnie nie wiesz, a mówisz, że muszę jeszcze sporo przeżyć. Nie napisałam nigdzie, że nie chcę partnerstwa. Więc nie wiem skąd ten wniosek. Uwierz, że dużo przeżyłam. Moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym jak miałam szesnaście lat. Rodzeństwo zabrali do rodziny zastępczej, ja zostałam w internacie. I kurwa musiałam sobie radzić chyba! 30 listopada 2012r zginął mój najlepszy przyjaciel, facet dzięki któremu chciało mi się rano wstawać. Musiałam się nieźle nacharować, żeby było mnie stać na warunki w jakich żyję. Ale ja kurwa nic o życiu nie wiem. Wiem co to partnerstwo. Starałam się wcielić je w każdy związek, ale do tego chęci trzeba z obu stron, a nie tylko z mojej. Jak chcesz mówić komuś, że musi jeszcze sporo przeżyć to postaraj się przezyć choc tyle co osoba, w stosunku do której mówisz to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkdd
Wiedziała że teraz będą pisać że mają takiego :D Brechtam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamota numero 5
No i wyszła prawdziwa Twa natura. Twoje wymogi,ale ani słowa o Tobie.Ty z góry wymagasz,nie dając nic w zamian. Wydaje Ci się ,że zaszłaś daleko? Ech, naiwności.Chcesz być z nim ,ale odpowiedzialność ma ponosić tylko druga strona. Tak bardzo boisz się życia we dwoje,że wszystko spychasz na drugą stronę? Nie chcesz siuśmajtka? Spójrz na siebie, uciekasz od odpowiedzialności jak tylko możesz. Facet ma dbać ,ma zarabiać i brać za wszystko odpowiedzialność,a Ty ? Facet ma się cieszyć,że może z Tobą być? To jego nagroda? Wolność to wyjazd w góry? Pewnie najlepiej sama albo z jakimś kolegą za kasę faceta ,z którym będziesz? Wiesz, lepiej najpierw się zajmij się wykształceniem. Mam nadzieję,że Twe błędy ,to tylko nieuwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamota numero 5
Nie obchodzi mnie co przeżyłaś.Chciałaś się wyżalić. Też mógłbym opisać o swoim życiu i to wiele więcej niż Ty . Wiesz co to partnerstwo? Wątpię , inaczej nie spychałabyś odpowiedzialności tylko i wyłącznie na drugą stronę. Jeśli masz wymagania co do danej osoby,to najpierw pokaż,że Ty je spełniasz. Póki co masz tylko wymagania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuka/meza/22
Hmm... Powiedz mi skąd teoria, że ja chcę zrzucić na kogoś odpowiedzialność? Ską to wziąłeś? Mam pieniądze, pracuję, więc skąd wniosek, że żyję lub chcę żyć za czyjeś pieniądze? To, że oczekuję, że facet będzie głową rodziny i będzie miał podejście jakie opisałam nie znaczy, że mam zatracić siebie i przestać być sobą na rzecz pustej lali. Lubię swoją pracę i nie zamierzam jej rzucać. Po to robię oszczędności, żeby móc je też na coś wydawać tak? Czy to nie logiczne dla Ciebie? Nie zamierzam pracować tylko w momencie jak urodzę dziecko- kiedyś, ale potem chcę wrócić do pracy. Nie wiem skąd Twoje wnioski, że szukam odpowiedzialnego faceta, bo chcę zrzucić na kogoś odpowiedzialność. Sama jestem odpowiedzialna i nie wyobrażam sobie, żeby mój partner takim nie był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuka/meza/22
Hmm... Wątek jest o wymaganiach, więc piszę o wymaganiach. Nie znaczy to, że chcę coś zepchnąć na drugą stronę- Ty to sobie dopowiadasz. Słuchaj, za dużo zarabiam w tym momencie bym miała to rzucić. Nie chcę na nikogo zrzucać odpowiedzialności, bo i po co? Jak można się nagle tego wyrzec? Tak jestem słowna i oczekuję tego samego, bo kiedy ja mówię, że zrobię to to to zrobię, dlatego oczekuję tego samego. Wchodząc w związek biorę odpowiedzialność za drugą osobę, więc oczekuję tego samego. Lubię seks i nie wyobrażam sobie być z kimś kto go nie lubi. Nie chcę całego życia spędzić gdzieś przed telewizorem, więc chyba nie dziwne, że napisałam, że musi lubić gdzieś wyjść? Nie lubię sytuacji ''chodź kochanie do kina, leci jakiś nowy horror, kupiłam bilety'' a on mówi, Że przecież można ściągnąć z sieci... To przykład tyleko, chociaż zaraz się do niego przyczepisz. I chcę aby facet umiał zadbać o rodzinę. Teraz mnie stać, ale co jeśli coś się stanie? Tego nigdy się nie dowiem, więc muszę wiedzieć, że mój partner jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo mi i potencjalnym dzieciom przynajmniej w takim stopniu jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynand niewspaniały
Ja mam dużo z tego, czego wymagasz.Może i nawet wszystko i byłbym w stanie utrzymać nawet 2 domy a nie jeden, ale....nie chciałbym takiej kobiety jak ty. Napisałas,że jestes uprzejma i ułozona. Nie jesteś. Na konstruktywne słowa krytyki twojego stanowiska, wyrażone w kulturalny sposób odpowiedziałaś przekleństwami i agresją.Nie chce mi się wklejać cytatu, sama zerknij do swoich wypowiedzi. Masz o sobie wysokie mniemanie, a jesteś przeciętna, nie ma w tobie nic, co mogłoby takiego faceta przyciągnąć. Nie ma w tobie ciepła. Czasem słowo pisane dużo mówi o człowieku, a ty robisz wrażenie osoby wrednej. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynand niewspaniały
Twój cytat: I k**wa musiałam sobie radzić chyba! 30 listopada 2012r zginął mój najlepszy przyjaciel, facet dzięki któremu chciało mi się rano wstawać. Musiałam się nieźle nacharować, żeby było mnie stać na warunki w jakich żyję. Ale ja k**wa nic o życiu nie wiem. Za żadne skarby nie chciałbym takiej sfrustrowanej baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przecież temat jest o pożądanych cechach partnera, a nie o cechach autorki ;) Czyżby sfrustorowany prawiczuś się podszywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuka/meza/22
To nie jest racjonalna krytyka. Można krytykować coś co istnieje, a Ty wmawiasz mi pewne rzeczy i uważasz, że tak jest i koniec. Nie będę biernie czytać jak ktoś mnie po prostu obraża(mógłbyś skrytykować coś co prawdziwie istnieje i wtedy przyjęłabym to do wiadomości). Nic nie wiesz, a mówisz takie rzeczy, które nie mają nic ze mną wspólnego i mylisz to z krytyką. Nie bądźmy dziećmi, które kłocą się o miejsce w piaskownicy. Atakujesz mnie w postach to się bronię, naturalna reakcja. Jestem człowiekiem, nie maszyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamota numero 5
Poczytaj swoje posty. Coś trudno u Ciebie z "kumaniem". Opiszę to tak ...gadasz mam dziecko,pytam syn?, Ty - nie, więc ja - córka,a Ty na to skąd wiesz? Z Twojego pisania jasno wychodzi,że chcesz faceta , który będzie zaiwaniał na rodzinę ,bo to on się podjął założenia jej,ale chcesz wolności. Ech, choćby nie wiem co tu Ci napisał,to Ciebie nie przekona.Jesteś święcie przekonana,że jesteś lepsza i zasługujesz na kogoś ekstra. Nie życzę Ci żle,ale życia szybko zweryfikuje Twe wygórowane oczekiwania.Może wtedy wspomnisz te słowa. P.S. Jeśli mam być złośliwy (bo Ty tak mnie przedstawiasz), to napisałbym tak .... lubisz seks i dużo zarabiasz? to już wiem co robisz. Choćbyś nie wiem jak zaprzeczała,to boisz się odpowiedzialności i chyba tu jest problem ,ale czy jesteś w stanie się z nim zmierzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamota numero 5
hahahah autorko , no to teraz chyba w nerwach pojechałaś. Nie można krytykować czegoś co nie istnieje? więc Ty nie istniejesz,bo nie wolno Cię krytykować? oj chyba świąteczne jajeczko nie było za świeże :classic_cool: Pozdrawiam ,mimo wszystko i wesołych świąt życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdynand niewspaniały
Lars, masz jakiś problem? Byłem żonaty 6 lat i zapewniam,że nie było to białe malżenstwo. :D Autorko, nikt cie nie obrażał, no chyba,że konstruktywną krytyke uznac za obrażanie. Jeśli jednego od drugiego nie umiesz odróżnić, to tym bardziej świadczy na twoją niekorzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja szukam żony. Spełnie wszystkie twoje wymagania mieszcze sie w przedziale wiekowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rajten
Jasne, że tacy faceci są - trzeba ich tylko odpowiednio poszukać. Proponuję jednak nie na forum, a w rzeczywistości - mogę Ci polecić to biuro nieruchomości: http://www.dobrezwiazki.pl/. Świetnie potrafią kojarzyć pary, zgłoś się do nich a na pewno znajdą dla Ciebie kogoś odpowiedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam takiego faceta. ..nawet lepszego bo ma wiecej zalet niz te które tu wymienilas..sam sie znalazł. .akurat wtedy kiedy ja nie szukalam za bardzo kogoś. Tylko to jest dojrzaly mężczyzna nie mlody szczoch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość008
A po co Ci facet i bez niego żyć będziesz. Jesteś niezależna, masz chałupę, pracę czego chcieć więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej powyżej
Dlaczego obrażasz młodych nazywając ich "szczochami"??! Znam młodych dojrzalszych od 40-latków, nie ma reguły, są uogólnienia ale one są prymitywne. To że wzięłaś sobie sporo starszego nie oznacza, że możesz obrażać młodych. Potrzebujesz samousprawiedliwienia swojego wyboru? Inaczej byś tak nie pisała, sorry :O Trochę szacunku do innych polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
ona sama sie oszukuje wiadomo ze stary dziad połasi się na pustaka byle mloda byla :D no ale lepiej sobie tlumaczyc jakie to jej szczescie nie spotkalo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukasz kogoś kto będzie Ci zapewniał seks i cie utrzymywał sory ale wolę w takim układzie iść na d****i. narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×