czy ktos z was mial taka sytuacje ?

chodzi o to ze rodzina obrazila sie na mnie bo mieszkam z facetem ktorego oni nie akceptuja bardzo tesknie za nim ale nie potrafie zadzwonic nawet wlasciwie wszystko zaczelo sie od tego ze mialam coraz zadsze kontakty z nimi az w koncu przestalam sie odzywac bo prawda jest taka ze nie jestem szczesliwa w zwiazku i oni chyba o tym dobrze wiedza duzo myslalam i wiem ze rodzina jest dla mnie wazniejsza niz chlopak z ktorym nie bardzo mi sie uklada nie mam tylko odwagi zadzwonic do rodzicow :(

dotąd nie zadzwoniłaś do swoich rodziców?.Powinnaś wiedzieć że każdy rodzic chce dla swojego dziecka najlepiej.Na co czekasz, powinnaś odezwać się pierwsza. Zerwij z facetem który nie jest Ciebie wart.

to nie takie proste jak chcialam odejsc to plakal, blagal zebym go nie zostawiala bo kocha mnie nad zycie i nikt mnie juz tak nie pokocha jak on obydwoje jestesmy za granica, wlasciwie nie moge tu liczyc na niczyja pomoc chyba jedyne co mi pozostaje to wyprowadzic sie pod jego nieobecnosc..

nie mam odwagi zadzwonic :(

nie bylam w takiej sytuacji, ale musisz sie w koncu przelamac i zadzwonic do rodzicow..