Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem w szoku...

Dość dziwna sytuacja...

Polecane posty

Gość Jestem w szoku...

Witam Wszystkich. Piszę tutaj dlatego ,że spotkała mnie dość nieciekawa sytuacja ,a mianowicie odwiedziła mnie Kuratorka Sądowa. Twierdziła ,że dostała informacje ,iż rzekomo moje dziecko jest zaniedbane ,co jest w ogóle nie prawdą. Więc wyjaśniłam co i jak ,że może ktoś na złość chciał zrobić itp. Wpuściłam ją do domu ,wystawiła pozytywną opinie ,bo widziała ,że w domu czysto ,dziecko ładnie ubrane i uczesane. Po 2 tyg dostaje zawiadomienie ,że Pani Sędzia chce ze mną rozmawiać w związku z tą sprawą. Czy to jest normalne ? Zastanawia mnie dlaczego ,skoro Pani Kurator widziała warunki panujące w domu ,nie miała zastrzeżeń ,a tu nagle mam iść do Sądu nie wiem po co... Miał ktoś podobną sytuacje .O co tu chodzi ? Z normalnych ludzi chcą zrobić patologie ,czy po prostu szukają problemów tam gdzie ich nie ma ,bo się komuś nudzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskroniec z Bogatyni
ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha101
ktoś zrobił ci na złość i teraz będziesz miała przerąbane - będą drążyć aż czegoś nie znajdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trendiMax
a może dziecko ma kilku ojców i w papierach napisałaś, że ojciec nie jest znany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam nic do ukrycia ,więc niech drążą. Wie ktoś może czy jest możliwość uzyskania informacji kto coś takiego zgłosił ? Czy ta osoba musiała podać swoje dane ,czy mogła zrobić to anonimowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btbety
Ja mam trochę inną sytuację, ktoś gdzieś napisał na jakimś forum internetowym iż mam/miałam dziecko roczne i je zabiłam/chce zabić. Policja, wydział kryminalny, od ponad pół roku jestem ciągana, straszona,a tak naprawdę nawet nie weiem co jak i gdzie bo nikt nie chce mi nic wyjaśnić. Autorytetrm dla policji/sądów jest głupi anonim z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu wiesz chociaż jaki zarzut na Tobie ciąży.Poważny zarzut. Ja nie wiem nic ...Głupie zgłoszenie ,w dodatku nie prawdziwe i muszę teraz biegać po Sądach. Jak się pytałam Pani Kurator dlaczego mam się stawić w Sądzie ,skoro ona wystawiła pozytywną opinie ,to sama nie wiedziała co odpowiedzieć... Nie wiem skąd mam uzyskać takową informację ,skoro oni sami nic nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btbety
A myślisz, ze w moim przypadku to nie jest głupie zgłoszenie i w dodatku nieprawdziwe? Ja także nic dokładnie nie wiem - tylko pytania czy mam dziecko, czy miałam czy żyje, czy nie. I w tym rzecz że nic mi nie zarzucają bo jestem przesłuchiwana jako świadek a nie jako podejrzana a jako świadek nie mam prawa nic się dowiedzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekka masa
i sie nie dowiesz dopoki nie pojdziesz...kurator jedno sad swoja droga...a czytalas opinie kuratorki ze wiesz ze pozytywna??bo oni mowia jedno pisza co innego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli było jakies zgłoszenie to pewnie nałożono na dziecko dozór kuratorski i dopóki bezzasadność tego nadzoru nie zostanie dowiedziona, będzie on trwał. Kurator odwiedzi szkołe/przedszkole dziecka, popyta sąsiadów i przez kilka miesięcy (minimum) bedzie się kręcił wokół rodziny i obserwował. W przypadku sądów rodzinnych nie da się znieść dozoru/nadzoru kuratorskiego na podstawie jednego wywiadu. Jeden wywiad dla sądu jest niemiarodajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzorzdżina
przecież wiadomo że to jest tajemnica kto doniósl, teraz będziesz ścigała i szukała kto to , jakas ty tępa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A chcieć to sobie możesz... No chyba, że zgłoszenie było z jakiejś instytucji np. szkoły czy przychodni, to wtedy mogą ci powiedzieć kto ma zastrzeżenia co do twojego sprawowania opieki. Ale jak to była życzliwa sąsiadka, to marne szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz zablefować... Podziekować sąsiadce za troskę o dziecko. Będzie w stresie i sama ci potwierdzi że to ona. (Jeśli to ona)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pknfjakndoloet
Jak masz kase i dojscia to konfident przestaje byc anonimowy dla Ciebie. Poszukaj motywu i po nitce do klebka zlokalizujesz scierwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×