czy 30 lat to za późno na pierwszy związek?

tak się niestety ułożyło, a właściwie nie ułożyło...

podobno nigdy nie jest za późno

Zależy jeszcze na kogo trafisz. Ale na miłość nigdy za późno nie jest.

co ty. rubik do 35 był prawiczkiem zakompleksionym a teraz ma piękną kobietę modelkęi drugie dziecko w drodzie :D

Znam wiele osób które poznały swoją połówkę kilka lat po 30stce, zawsze można sobie życie ułożyć.

nie jest za późno

witaj w klubue

zależy.jesli jestes roztyły nie myjesz sie nie wychodzisz z domu pierdzisz i walisz konia przy kopmie to marne.

nie szukaj a znajdziesz, badz nastawiony pozytywnie:)

marta jaka ty jestes ordynarna

mam 31 lat u mnie organ nie używany zanikł, nie ma , sikam od lat na siedząco , p.s. chudy jestem jak gwóźdź

powiedzcie mi taka rzecz - na co patrza dziewczyny poznając faceta, zakochując się w wieku powiedzmy 18 lat , a na co w wieku 30? te same czy inne kryteria ? bo szczerze to chciałbym jeszcze przezyc takie niewinne prawdziwe uczucie bez zagladania na rachunek bankowy czy to mozliwe?

rubika porownujecie do szaraka ?? no halo :D

Jestem prawie Twoją rówieśnicą (rok starsza). Nie chcę Cię oszukiwać, więc od razu powiem, że niestety w tym wieku zerkanie w portfel jest nieuniknione :( Kobiety w Twoim wieku szukają już kogoś na poważnie, a nie do niewinnego randkowania bez zobowiązań. Na co patrzę gdy poznaję potencjalnego partnera? Samodzielność - nie chodzi o super auto, willę z basenem czy zarabianie kokosów, tylko o niezależność, samowystarczalność. Pomieszkiwanie kątem u rodziców może nie przekreśla faceta w moich oczach, ale jego szanse maleją. Odpowiedzialność - rozsądne planowanie, zarówno życiowych posunięć (inwestycje, kariera), jak i drobniejszych codziennych planów. Stan zdrowia, kondycja fizyczna, stopień zadbania - wygląd pod względem cech wrodzonych (rysy twarzy, wzrost itd.) nie ma dla mnie większego znaczenia, jeżeli facet jest zadbany. Wiedza, inteligencja, doświadczenie życiowe oraz światopogląd, kultura osobista. Jak poznam kogoś, kto wpadnie mi w oko, to podświadomie obserwuję go pod kątem powyższych kryteriów. Chyba wszystko ;)

the sky's the limit

A 18-stki szukają sponsora,więc będąc w tym wieku nie znajdziesz tego, czego szukasz.

A 18-stki szukają sponsora,więc będąc w tym wieku nie znajdziesz tego, czego szukasz.>>raczej 30 szuka sponsora co sama poniekąd przyznałaś. nastolatkowie w większości żyją beztrosko wiec kierują sie tym czym się powinni kierowac. im bliżej dorosłości tym wiecej nieporadnych kobiet szuka opiekuno- sponsora.

a sorry pomylilem uzupelnei sterylna ze sterylna :D

sterylna napisała prawdę, kobieta po 30 szuka ojca dzieci i faceta, który utrzyma dom, tak generalnie bo nie chodzi o to, że szuka sponsora dla swoich potrzeb ale faceta, który da jej poczucie bezpieczeństwa, chodzi więc głównie o zaradność

Zgodze się tylko w części. Nastolatki szukają prawdziwej miłości, ALE tylko w swoim przedziale wiekowym. Jak się taka panna ogląda za 30-latkiem to raczej nie chodzi o zauroczenie. Wystarczy zresztą spojrzeć na takie pary: zazwyczaj facet jest dziany, a laseczka ma dolary w oczach ;) A kobiety trzydziestki nie szukają sponsora tylko partnera. Zwykle bowiem same sobą reprezentują to o czym pisze Sterylna. To akurat z moich obserwacji, dodam męskich. Nie jestem baba :D

po 30 miłość u kobiety rośnie wprost proporcjonalnie do poczucia bezpieczeństwa, które daje jej facet, nie ma się co oburzać, naturalne role i kolej rzeczy tylko faceci o tym zapomnieli, pełno dziś nieudaczników, co na dom nie potrafia zarobić

cd i oczekują od kobiety, że zarobi na dom, urodzi dzieci i kuźwa jeszcze będzie miała etat w domu typu prasowanie, sprzątanie, gotowanie a on jaśnie pan będzie pierdział z pilotem w ręku

Nastolatki szukają prawdziwej miłości, ALE tylko w swoim przedziale wiekowym. Jak się taka panna ogląda za 30-latkiem to raczej nie chodzi o zauroczenie.>>>oczywiście masz rację. wydaje mi się że sponsoring zaczyna się pózniej i taka 25 latka z dolarami w oczach szuka 50 latka :D

Nie jestem baba >>A to już rozumiem dlaczego się zgadzamy bo to coś podejrzane było :D

Mój wuja ma około 50 lat i co 4 lata ma nową koleżanke. Poznaje je w remizie strażackiej która jest blisko jego miejscowości. co chwilę ma nową Panią w wieku 50 lat :) Te jego koleżanki są mnie więcej w jego wieku. Odpowiadając na pytanie. 30 lat to najwyższa pora na zaczęcie jakiegoś związku. Jednak nic na siłę.

nie jest za pozno