Czy u was też coraz młodsze zachodzą w ciążę??

Bo u mnie w okolicy mam wrażenie że coraz mlodsze dziewczyny decydują się na dziecko lub wpadają. A od roku to już ciagle słysze o 16,17,18,19 latki w ciąży. Czy w waszych okolicach też tak sie pozmienialo i mlodsze mamami zostają?

U mnie w miescie tak bylo ze co druga 16-17 w ciazy biegala. Teraz troszkę to ucichlo i wiecej slyszy sie o 18-20 ze w ciazy jest.

u mnie wręcz odwrotnie :) coraz starsze. a gdzie mieszkasz, pewnie na wsi ja we Wrocławiu.

A zakloptananieznajoma sama ma nascie lat.

Nie. Jeśli jakaś laska wpadnie za młodu to rzadkość. Ciążę sa coraz późniejsze, zwykle ok 30 tki.

i co z tego ? poza tym nie mam 16-18 lat tylko 20 a to drobna roznica :O

Zdecydowanie coraz późniejsze. Ja sama mam skończone 28 lat i gdyby nie wpadka, to jeszcze bym troszkę poczekała.

I co z tego ze masz 20 lat? Jak pstro w głowie!

Szczerze? Wisi mi to i powiewa! Zupełnie nie zwracam na to uwagi i mnie to nie interesuje. Nie moje życie, nie mój problem.

u mnie tak było ze 4-5 lat temu ze same nastki biegały w ciąży. Znam dziewczyne co ma ze 23 lata a ma 3 dzieci....A tak to teraz powyżej 20 dużo dziewczyn zaszło w ciąże.

A czym sie różni 16-18 od 20? Bo nie widzę różnicy miedzy ta 18 a 20.

ciekawe, gówno o mnie wiesz a się wypowiadasz jakbyśmy się znały od łepka. Zajmij się dziewczyno lepiej swoim życiem i skończ się pogrążać, bo jarasz się tym życiem wirtualnym jakbyś swojego realnego nie miała.

Nie wiem. Moim zdaniem kiedys, za czasow naszych mam, babc, rodzilo sie szybciej. Moja mama w wieku 22 lat miala 2 dzieci, tesciowa pierwsze dziecko urodzila w wieku 19 lat. Ale wtedy kobiety byly chyba dojrzalsze i bardziej odpowiedzialne. Teraz znam przypadki, gdzie dziewczyny 17-letnie rodzily. Ale tylko kilka.

Czym się różni? Tym, że ma pracę jest w trakcie studiów, a nie ogólniaka/technikum i tym, że już może wziąć ślub by dziecko bękartem nie było.

Ja jestem po studiach, mam pracę, a i tak moje dziecko jest "bękartem"

Ciebie nie trzeba znać, wystarczy przeczytać kilka Twoich wpisów żeby móc stwierdzić, że masz pustkę w głowie i nie znasz się kompletnie na niczym ( a dobre rady dajesz innym :o).

ale masz mozliwosc wziecia tego slubu i skoro go nie wzielas to tylko i wylacznie twoja decyzja. a zauwaz ze w wieku 16-17 lat jak dziewczyny zachodza w ciaze to przewaznie z ''partnerem'' ktorym znaja sie zaledwie miesiac i po porodzie zazwyczaj sie rozchodza. nie mysla powaznie o zyciu oraz o przyszlosci i dobra dziecka. a o slubie to juz moga zapomniec by dziecko mialo dwoje kochajacych sie i dziecko rodzicow.

Faktycznie brać ślub ze względu na to by dziecko nie było ,,bekartem'' dziewczyno na jakim ty świecie żyjesz? A myślałam ze glowniary lepiej myślą, ale cóż jesteś dowodem na to ze nie.

Miło, że śledzisz na bieżąco co piszę i gdzie :) Szkoda, że kafeteria Cię, aż tak pogrążyła. Ale trudno, nie każdy musi być akceptowany w swoim środowisku i jakąś odskocznie musi mieć by się za swoje życiowe niepowodzenie wyrzyć na innych. :)

A ja urodziłam mając 17 lat? I w czym ty niby lepsza odemnie jesteś?

nie brac slub ze wzgeldy na dziecko idiotko ale brac ze wzgledu na milosc do drugiej osoby ale jak tu mowic o milosci do partnera i dziecka skoro w ciaze co druga 16 zachodzi poprzez gre w ''sloneczko'' lub na baletach bo wypila 2 piwa zmieszane z wodka ;/ i na dobra sprawe nawet ie pamieta ojca dziecka ;/

młodsze??? chyba starsze ja też obserwuję że teraz raczej ciąże są w okolicach 30 stki około 20 stki to same wpadki. zgadzam sie ze to zależy od miejsca zamieszkania. W miastach mało jest takich ciąż 18-23 lata.

Roznie bywa z tymi slubami, moja tesciowa wyszla za maz w wieku 18 lat, bo chcieli tego oboje, rok pozniej urodzila dziecko. Sa juz 35 lat malzenstwem. Moi rodzice poznali sie, gdy mama miala lat 15 a tata 17, 5 lat pozniej byli juz po slubie i mieli mnie, malzenstwem sa 29 lat. No, ale to bylo kiedys....

wiesz co zakłopotana, jak ty się wyrażasz?? nie umiesz wyrazić swojego zdania kulturalnie, bez wyzwisk to idż stąd. takie jak ty tylko zaśmiecają to forum i wprowadzają niezgodę. wiadać ze masz pusto w głowie, zamiast zachodzić w ciąże wieku 20 lat, trzeba było szkołe skonczyć... wyższą.. może byś była mądrzejsza.

Wiekszosc moich kolezanek ze szkoly zostalo matkami po 20 r.z. Niektore maja juz 2-3 dzieci. Znam tez takie, ktore po 30-stce rodza albo 1 albo 2 dziecko.

dziewczyny wpadkę można zaliczyć nawet mając 40 nie ma o co kruszyć kopii mam znajoma w moim wieku ma córkę 15 letnią za miesiąc bedzie gówniara miała dziecko nie wiem z czego to wynika ale kumpela tłumaczyła jej wszystkie mądrości na temat sexu zabezpieczeń itd... a córka i tak nachlała się z kolegami z klasy na wycieczce i teraz ma... to jest dopiero masakra siano w mózgu a bzykać się chce dzieciakom

ciekawe od kiedy to wykszatlcenie idzie rowno w parze z inteligencja ;/ to raz a dwa skoro ktos mnie wyzywa od gowniar to ja mu nie bede na per Pani wyjezdzac.

ja mieszkam w Warszawie, mam 32 lata i jestem w pierwszej ciąży. nie mam żadnej koleżanki która zaszałby w ciążę w wieku 20 lat. takie historie znam tylko z tv.

Z resztą szkoda moich nerwów na tłumaczenie się. Jeszcze tego by brakowało by się płaszczyć przed jakąś pomarańczką hłe hłe.

Zastanów sie do kogo piszesz idiotko.