koleżanki i rodzina ciągle mnie prosza żebym ich zatrudniła :(

najpierw wszyscy oczywiście odradzali mi firmę, teraz jak firma działa to co chwila każda znajoma pyta mnie o pracę, najpierw żali się że bez znajomości nic nie można znaleźć a potem zebym po znajomością ją zatrudniła :o a ja mam zasadę że zatrudniam tylko obcych, nie po znajomości. ostatnio jedna mi mówi że chce dziecko a po chwili czy bym jej nie zatrudniła, a ja sie jej pytam "przecież chcesz mieć dziecko" a ona "no z 2 miesiace bym popracowała" :o

Ja zawsze takim chętnym odpowiadam, że mam komplet sprawdzonych, solidnych pracowników. Nigdy w życiu nie przyjęłabym kogoś po znajomości, zawsze takie dobre serce bokiem wychodzi.

Proponuj im by poszli za Twoim przykładem i sami coś otworzyli - dobry sposób na zbycie.

a potem jak opieprzyc taką "koleżankę"? ja kiedyś zatrudniłam córkę kuzynki to jak mnie nie było w firmie to ona z siebie robiła "szefową", rządziła się i ogólnie psuła zespół, nigdy więcej

NIE SLUCHAJ rodziny i kolezanek... wez mnie :D pliisss

Mansur - zawsze im to mówię to zaczyna się fala marudzenia że to tak ciężko a ja miałam łątwiej chociaż nie wiem w czym :D

w jakiej branzy dzialasz?

OMG! nawet nie wiesz jaka to praca! czy coś w ogóle umiesz? ale nie pytam jakie masz wykształcenie tylko o konkretne umiejętności typu: -obsługa konkretnego programu komuterowego -język obcy -szybkie pisanie na klawiaturze -prawo jazdy kat. C itp itd

ja daje doopy pedałom na dworcu i chciałbym otworzyc swój biznes, szukam inspiracji (mam juz odłożone 20tysi z dawania)

mnie mąż 'uszczęśliwił' swoim barcieszkiem... w efekcie stale kłótnie w rodzinie, bo szwagier to nygus, a ja musiałam zamknąć punkt w którym on pracowała, same straty dla mnie, ale nie dla szwagra, bo pół roku na zwolnieniu i rok na kuroniówce jechał. mendny same czekające żeby tylko wyłudzic coś od państwa. a kobiety? same są sobie winne, ze dyskryminowane na rynku pracy. tylko zajdzie w ciążę, a już na zwolnieniu

do "omg" nie trawie ludzi ktorzy uzywają zagranicznych zapozyczen.......helooouuuuuuu, ZADNA PRACA NEI HANBI...!!! JESLI CHCE SIE U NIEJ ZATRUDNIC RODZINA TO NIE MOZE TO BYC BURDEL,CO NIE??? JA CHCE SIE WYRWAC Z PATOLIGICZNEGO DOMU....SZUKAM ROBOTY OD KILKKU LAT...ALE NIESTETY RAZEM ZE MNA NA ROZMOWY CHODZI TLUM 100 LEPSZYCH OSOB:( wiem,ze mam duzy potencjal...zawsze to slysze...wiem ze jestem pracowita i odpowiedzialna...wiem ze mam checi i upor.Nawet sprzatac bym mogla:) obslugi progmow moge sie nauczyc w godzine...pisac na klawiaturze potrafię...znam 2 jezyki w st.podtsawoowym. Znajomi mi mowia ze na tym zadupiu mam marne szanse i zebym zalozyla swoja firme....no tak...tylko muialabym miec dwóch zyrantów na pozyczkę 20 tys zł...i niestety nie mam tak majetnych znajomych...a jak mam...to moj honor nie pozwala mi o to zeby u nich żebrac...i w razie klapy zeby placili za mnie :(((

moja siostrzyczka ma swoję firme ,30 km ode mnie...ale mam swoj honor...zaproponowala mi prace-z grzecznosci....ale nie bede z nia siedziec 8 godz w jednym biurze....bo z rodziną to najlepiej na zdjeciu. moglabym byc sprzataczka nawet.,byle by nie na łąsce rodziny

powiedz im, że jeśli chcą tylko przez chwilę dorobić to niech sprzedają swoje ciuchy na jakiejś stronie, nie wiem allegro, fetyszernia, gielda uzywanej bielizny czy czyms innym

Marta23 skąd jesteś ? Czytałem twoje Wpisy na innych topicach :-)

hhahaa....powiedz komus z rodziny zeby sprzedał majtki na fetyszerni:D 10/10

skad wiesz,ze moje a nie podszyw? :) masz zone?:D

no w sumie nie mam pewności czy faktycznie Twoje. Te o biedronce itp to Twoje ? :)

wszystkie sa moje....chyba jeszcze nie spotkałam sie ze swoim podszywem...a szkoda...posmialabym sie:D to co,masz ta zone?:P

NAJWIĘKSZY PENIS NA ŚWIECIE 48 CM FOTO W LINKU www.super-zdjecia.xaa.pl

rodziny i znajomych. Zdezorganizują pracę w firmie, bo wcześniej,czy później zaczną wykorzystywać fakt znajomości.

mam :) skąd to pytanie?

BRAKUJE LUDZI DO PRACY! jeżeli nie macie konkretnych umiejętności to po co ma was ktoś zatrudniać? no chyba że do sprzątania. szukam pracownika - na stanowisku grafik komputerowy ze znajomością najlepiej ukraińskiego ewentualnie rosyjskiego i co? za chiny nie mogę znaleźć, jak przychodzą na rozmowę to tak, wszystko cudnie łanie ale jak siadają za komputerem to się okazuje że ja więcej umiem, a jestem samoukiem, to po co mi zatrudniać kogoś takiego skoro sam to mogę zrobić? o umiejętności języka zapomnijcie!

ja ciągle szukaaam pracownika-jestes kobieta czy facetem?

to po co pytasz o to skad jestem jak masz zone???!!! :(

a czemu pytasz? co to ma za znaczenie?

miałem pewien konstruktywny pomysł dla Ciebie, ale ty chyba traktujesz to forum randkowo pytając o żonę. Trudno.

nie no....to byl zart z ta zoną:) spokojnie....nie biore sie za zonatych....to moj punkt honoru. konstruktywny pomysl....pomyslow to ja tez mam duzo ,planow i marzen.......ale co z tego...albo trzba miec kase na wstep...albo znajomosci i kogs kto mi zaufa...... a za niemoralne porpozycjue to dziekuje... wiec?:)

dlatego pytam skąd jesteś ? I nie martw się, żadnych niemoralnych opcji nie mam na mysli. Szanujmy się. Nie ukrywam że lekko poruszyła mnie twoja historia, w sumie to Nas. Chcesz tu pisać czy wolisz jakiś prywatny kontakt ? Np mail

południowa Polska. Tyle już wiem. To tak jak ja :-)