Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pawel 40latek

zdradzilem zone juz trzeci raz,mam wyrzuty sumienia

Polecane posty

Jest taka prawidlowosc : SILNY I MADRY FACET MA ZONE, A SLABY KOCHANKI. Wszelkie argumentacje uspawiedliwiajace zdrady malzenskie, sa naiwnym tlumaczeniem slabosci partnera. Co z tego, ze 1 kogut bzyka stado kur, a malpy traktuja seks jak zabawe. Ludzie maja prawo wyboru jesli chodzi o wybor stylu zycia. Jezeli ktos zna swoje potrzeby seksualne i wie, ze nie jest w stanie dochowac wiernosci malzenskiej, nie powinien zakladac rodziny, tylko zyc w wolnym stanie i bzykac kogo zechce. Wtedy nikogo nie krzywdzi, bo jego wolnosc pozwala na czesta zmiane partnerow. Malzenstwo to jednak umowa, ktora zawiera miedzy innymi obowiazek dochowania wiernosci. Zlamanie tej zasady jest oszustwem wobec malzonka. Prawie zawsze zdrada wychodzi na jaw, a potem zlosc, awantury i czesto rozwod. Trzeba o tym pamietac, ze sa kobiety, ktore nie daja sie przeblagac. One niewiernym mezom daja czasami 1 dzien na ewakuacje z domu i z zycia rodzinnego. Ja uwazam, ze to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jqadm,kadm
Podobnie jest z dzwiękami wydawanymi przez kobiety podczas seksu. Podobno służyły aby nawoływać innych samców i zachęcić do dalszego kopulowania. W czasach pierwotnych kobieta nie musiała się obawiać, że sama będzie wychowywać dziecko ponieważ to była rola całego stada. To co opowiadasz o kobiecych lękach na ten temat jest po prostu kulturowym posunięciem co ma się nijak do całej Twojej teorii o biologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longines pastusiakis
Dastan Oczywiście masz rację wywodząc, że poligamia jest naturalna dla mężczyzn, a monogamia dla kobiet. Istota ewolucji tkwi w tym, że samiec płodzi jak najwięcej potomstwa z jak największą liczbą partnerek, a samica szuka samca z jak najlepszą pulą genów. Niestety, świetnie wykształcone i nowoczesne rodaczki, niezależnie od poglądów politycznych, prezentują stanowisko następujące: ewolucji nie było, nie ma, i nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeefffefff
Logines i tak kazdy wie ze jestes dastan tylko pod innym nickiem. CYzby zabraklo ci juz argumentow ze wyjezdzasz z poparciem samego siebie z innego nicka? Nie wierze ze jest wiecej takich ignorantow co nie maja krztyny pojecia ani o ewolucji ani o biologii ani o naturze kobiet co zapiera sie jakby wszystkie rozumy pozjadal a jedyne co ci wychodzi to ckliwy belkot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longines pastusiakis
Logines i tak kazdy wie ze jestes dastan tylko pod innym nickiem ______x_________ Jesteś, jak widzę, zwolennikiem spiskowej teorii dziejów :-) _________x__________________ Nie wierze ze jest wiecej takich ignorantow co nie maja krztyny pojecia ani o ewolucji ani o biologii ani o naturze kobiet co zapiera sie jakby wszystkie rozumy pozjadal a jedyne co ci wychodzi to ckliwy belkot. __________x_________________ No dobra, nie będziemy marnowac czasu na osobiste wycieczki. Ja siedzę i czytam, a ty wyjaśniaj ewolucję, biologię i naturę kobiet. Jeśli nie wyjaśnisz mi natury tych 3 zjawisk ( :-) ), to uznam że jesteś pyskata pipa a nie facet! (i daruj sobie wklejanie linków lub cudzych tekstów, tak to każdy głupi potrafi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwne baby nie wiecie
ewolucja to mit wymyślony przez ateistów bo nie ma zadnych dowodów ze człowiek miał przodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeefffeff
No tak w koncu badania naukowcow i zdanie profesorow na ten temat sie nie liczy przy zdaniu gimnazjalisty ktory zaslyszal gdzies jedno zdanie na temat poligamii mezczyzn i powtarza je w kolko jak opetany. Pewnie w szkole rowniez jestes taki oporny na wiedze bo golym okiem widac ze sa tu jawne problemy z przyswajaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longines pastusiakis
efef. Czekam aż wyjaśnisz w końcu nam wszystkim niekumatym zawiłości ewolucji, biologii i kobiet, ale się chyba nie doczekam. Wychodzi na to, żeś zwykła pyskata pipa, która nie ma żadnych argumentów bądź nawet szczątków wiedzy, i tylko lubi nawyzywać ludzi. Paszoł won, pyskata pipo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszawsosie
Dastan Twoja teoria zapladniania nie ma miejsca bytu w dobie antykoncepcji, zacne meskie nasienie najczesciej laduje w smieciach wypelniajac prezerwatywe i ja jako kobieta nie chcialabym byc jedna z wielu, za to miec do dyspozycji paru partnerow i byc przez nich zaspokajana, wypieszczona do granic obledu jak najbardziej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longines pastusiakis
myszawsosie Jako falsus procurator Dastana pozwolę sobie zauważyć, że właśnie w dobie antykoncepcji "teoria zapładniania" ma rację bytu, gdyż bez szkody dla potencjalnego potomstwa (oraz jego matek) można realizować swoje biologiczne powołanie :-). Czyli zaliczanie maksymalnej ilości samiczek :-). Zaś co do Twojej niechęci wobec bycia jedną z wielu...lepiej być pierwszym w Galii niż drugim w Rzymie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszawsosie
Nedzne wytlumaczenie, tu nie ma mowy o biologicznym powolaniu, samczyki zwierzatek robia to tylko i wylacznie w celu prokreacji, przedluzenia gatunku, wymuszajac stosunek wbrew woli samicy, a ty zaliczasz dla sportu, dowartosciowania sie, wyzbycia kompleksow etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość longines pastusiakis
myszawsosie Już nie wiem do kogo ty się zwracasz pisząc "ty zaliczasz dla sportu". Chiba nie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
"Masz jak najbardziej rację. Dlatego sukces reprodukcyjny kobiet polega na znalezieniu możliwie najlepszego partnera, a potem trzymania się go tak długo, jak się da" Jak jeszcze z pierwszą częścią mogę się zgodzić, czyli żeby znaleźć jak najlepszego partnera to z drugą już mniej, bo właśnie w przypadku pojawienia się jeszcze lepszego, według tej teorii kobieta powinna zostawić tamtego i lecieć za tym lepszym. Czyli nie ma żadnego trzymania się jak najdłużej, tylko trzymania aż nie pojawi się jakiś fajniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×