Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olenkaaa123

Mój chłopak chce się przeprowadzić ze stancji do mamy

Polecane posty

Gość Olenkaaa123

Mój chłopak mieszka obecnie na stancji, za którą płaci miesięcznie 1000zł i ostatnio zdecydował, że zrezygnuje z wynajmu i wróci do domu mamy, bo dzięki temu zaoszczędzi sporo pieniędzy. Wczoraj miałam ją okazję poznać, podobnie zresztą jak brata który też tam mieszka, i szczerze mówiąc źle się czułam. Miałam wrażenie że jestem obserwowana, wszyscy byli sztywni i oficjalni. Nie podoba mi się więc wizja odwiedzania chłopaka w domu jego mamy. Teraz jest swobodnie, robimy co chcemy, wracam od niego do domu o której chcę, a jak będzie znów mieszkał u mamy i na dodatek będzie jego brat to sytuacja dla mnie nie będzie zbyt komfortowa. On natomiast uważa, że to będzie dobra okazja bym lepiej poznała jego rodzinkę i myśli, że będę nawet tam nocowała. Nie wiem jak mu powiedzieć, że to absolutnie nie wchodzi w grę i że będę się źle czuła, więc nie zamierzam go już tak często odwiedzać jak teraz (mieszkamy w odległości 100km). Nie chcę go urazić, ale wiem, że będzie zupełnie inaczej niż teraz i może nawet nasze relacje się przez to popsują. Doradźcie coś proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winelówka
hm jak to się nazywa egoizm? zacznij zarabiac i sama wynajmij mieszkanie a jak chłopak nie ma pieniedzy zeby płacici za to mieszkanie to powinnaś to uszanować a nie zachowywać się jak księżniczka bo chcesz mieć swobode przy spotkaniach i koniec. :) Chyba że masz tak duży wpływ na niego to mu zakaż ;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenkaaa123
Ja akurat mam swoje mieszkanie, pracuje i je sama utrzymuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesław wojnar
zrucha cie jego ojciec, potem brat a matka okradnie z kasiejki i bedzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winelówka
w takim razie.... może niech on przyjezdza do Ciebie bedziesz czuła sie swobodnie a raz na jakiś czas mozesz go odwiedzić i poznać ta jego rodzinę ... jak mu na tym tak zależy to może ma powazniejsze plany wobec Ciebie. a zamieszkanie razem nie wchodzi w gre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja zasdfgghh
No to niech on przyjezdza do ciebie albo sie przeprowadzi do ciebie i bedzie swoboda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenkaaa123
Zamieszkanie na razie nie wchodzi w grę, bo tak jak pisałam wcześniej mieszkamy 100km od siebie i każde z nas pracuje w swoim mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×