obrzęki

Witajcie, byłam dzisiaj na ostatniej wizycie u swojego ginekologa i przeżyłam lekki szok. Dostałam skierowanie na patologie ciąży z powodu obrzęków na nogach. Nie są one jakoś specjalnie duże mam je od 3 dni, po nocy troche schodzą. Zaznaczę iż ciśynienie mam w normie max to 120/75-80, nie mam białka w moczu inne badania też ok. Za 4 dni mam termin porodu i raczej wszystko wskazuje na to ze prędko urodzę mam rozwarcie na 2 palce i całkowicie skróconą szyjke macicy. Jutro idę na badanie moczu, jednak uważam że nie mam zatrucia ciążowego. Moja ginekolog za każdym razem kieruje mnie do szpitala pomimo że ciąża przebiega książkowo. Co wizyta do dostaje skierowanie do szpitala a to słabo mi sie zrobiło - patologia ciąży, a to spać nie mogę i boli mnie kregosłup - skierowanie. Zaznaczę, że lecze sie prywatnie. Masakra juz zgłupiałam i nie wiem co o tym myśleć.