Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zzzzawiedzionnna

mam go prosić o seks???

Polecane posty

Gość zzzzawiedzionnna

Mojego męża??? Jak ja go pieszcze, itd to jest ok. Jak go poprosiłam dzisiaj żeby on mnie popiescil, pomasowal to nie. Bo gruba jestem i to dla niego żadna przyjemność. Jakoś mu to nie przeszkadza jak ja mu np. loda robię. Pieprzony egoista!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FanVeemdom
schudnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
powiedziałam mu wprost, że ja tego potrzebuje, potrzebuje choć odrobiny przyjemności, bo o orgazmie to juz zapomniałam. Dowiedziałam się, ze sama sobie jestem winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
Kurwa odchudzam się!!! Poza tym nie brał za żonę chudzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missta
Zawiedxiona...chcesz dojsc teraz ? Jamcijestx@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
Powiedział że on potrzebuje kobiety a nie baby. Ale jak ta baba się nim "zajmuje" to mu się jak najbardziej podoba, bo nie brak mi fantazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
Na rzęsach staję żeby mu dogodzić w łóżku. I jak upomniałam się, żeby on mną się"zajął" to wyszło jaki jest. Egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
I nie wiem co dalej. Jutro spać w sypialni czy od razu położyć się na kanapie. Słyszę go jak się wierci. Chyba nie może zasnąć. Może trochę przemysłu wszystko, choć wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
*przemyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfyuyiiii
możesz mnie poprosić, choć ja też grubych nie lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
A ja mojego męża miałam za kogoś zupełnie innego:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
no a jak mu się zachce seksu za jakiś czas to co? Co mam wtedy zrobić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaliterkaona
daj mu szlaban a zobaczysz jak szybko przyleci do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba prowo
bo jak mozna się tak nieszanować? gdyby mąż nie dbał o moją przyjemnośc i jeszcze mi w oczy powiedział, że się mnie brzydzi, bo jestem gruba, to by loda zobaczył jak świnia niebo! :O nie wiem, czy w ogóle by nie dostał papierem rozwodowym w mordę. i nie mówię, żeby nie schudnąc, nie o to chodzi. ale tak sie tych rzeczy nie załatwia, nie pluje się partnerce w twarz takimi tekstami, podczas gdy do laski to sie umie nadstawić :O dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
no ja się odchudzam, juz mam jakieś efekty i z nich się cieszę, każdy je zauważa oprucz niego. Poza tym jestem ładna ( opinia innych) i zadbana. Jak gdzieś jesteśmy razem na impr to zazdrosny o mnie. A tutaj takie coś od niego słyszę. To takie strasznie przykre:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno, żeby grube
podniecało. poczekajcie z seksem do efektów 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
Że co???????? A jak go pieszcze to jest kurwa podniecony na maksa!!! A co z moimi uczuciami???? Tak ja mam może dla niego schudnąć, potem najlepiej zapomnieć co usłyszałam i kochać się jak nigdy nic? Chce schudnąć i robiłam to dla niego i też dla siebie. Ale po tym to juz tylko dla siebie. Bo on nie jest tego wart:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno, żeby grube
dlaczego? bo jest szczery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba prowo
Dlatego, że jeśli nie chce swojej żony w łóżku, to niech się z nią nie kocha W OGÓLE! A nie bezczelnie i chamsko nadstawia fiuta do lizania, po czym daje swojej kobiecie (którą chyba podobno kocha) w twarz takim stwierdzeniem. Chce wzbudzić poczucie winy i małej wartości, żeby może jeszcze bardziej ochoczo mu laskę robiła, co by pan i władca nie poszedł do innej? Nie, jak ktos się na takie cos godzi, to jest jego sprawa, ja bym tego nie zapomniała nigdy i więcej by facet stracił, niż zyskał, bo nigdy na pewno nie miałby już mnie tak chętnej i spontanicznej w łóżku, o ile w ogóle jeszcze kiedyś by miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
cenię szczerość, ale jakoś tak jak już pisałam wcześniej nie przeszkadza mu moja waga jak to ja go pieszczę, całuję po całym ciele i takie tam. To ja jestem str dominującą raczej zawsze na górze. On rozanielony zadowolony nie robi nic. Jak poprosiłam, żeby się mną zajął to tak wyskoczył. Mnie nie podnieca dotykanie jego. Kocham go i robię to żeby mu sprawić przyjemność. On nie jest taki dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
Seks zwykle kończy się jego pełnym zadowoleniem, a ja nawet podniecona nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba prowo
"Seks zwykle kończy się jego pełnym zadowoleniem, a ja nawet podniecona nie jestem." Wiesz, myślę że problem nie tkwi tylko w wadze, ale szerzej w jakichs dziwnych zasadach w waszym seksie. Nie wyobrażam sobie normalnego faceta, który zadowolony jest ze współzycia, z którego jego partnerka nie ma żadnej przyjemności. To w ogóle nie jest seks, tylko używanie partnera notoryczne do samozaspojajania się. Nie wiem, ja tego nie rozumiem, bo mój mąz zawsze największą satysfakcję i dumę miał z mojego orgazmu. Tak jest w normalnych związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
U nas też tak kiedyś było :(:(:(. Co się stało? Nie wiem. Ja nie mam orgazmu, on nawet nie pyta czy było mi dobrze. Może wie, że nie i nawet nie chce o tym rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klocek3999
jak go piescisz to nie musi pewnie na ciebie patrzec i wyobraza sobie kogos innego. kurcze jestem cholernie lojalnym i kochajacym facetem, ale sam sie grubych bab brzydze jak kupy. przeciez co to za problem zejsc do tych 52kg? wystaczy ze nie obzeracie sie jak ostatnie tluste swinie na sterydach. a jak mu przestaniesz robic gale to nie zdziw sie, jak zmieni babe. jestes gruba wiec nie stawiaj nikomu warunkow, jedynie sobie- schudnij albo zaslugujesz co najwyzej na kota, a tez bedzie na ciebie krzywo patrzyl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot nielubiący pasztetów
ale absolutnie. zgadzam się z moim przedmówcą, ani ja, ani pies, ani kameleon , z którymi mieszkam, byśmy na Ciebie nie spojrzeli. proponuję więcej godzin na siłowni, mniej wcinania po nocach, pamiętania o obowiązkowym ważeniu się i UWIERZENIU w wynik, który się tam wyświetla,a może mąż nie będzie musiał zamykać oczu przy lażdym zbliżeniu miau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet w srednim wi
Tak czytam o tym sexie waszym, ze ty jemu sluzysz a on cie olewa. Robisz mu dobrze a nawet nie jestes podniecona. Nie podnieca Cie pieszczenie jego ciala. To wy do siebie w sumie nic nie czujecie, zadnego pociagu sexualnego. A jak wyobrazasz sobie, ze on sie toba zajmuje? Co ma ci robic, aby ci bylo przyjemnie? O czym marzysz aby twoj facet ci robil? To ze masz wiecej kilogramow nic nie znaczy, jest mnostwo facetow ceniacych sobie zalety pelniejszych niewiast. Chyba zboczyliscie ciut z toru. Uwazam ze powinnas sie demonstracyjnie w jego obecnosci przed snem zaspokajac, nie baczac na nic. Olej go na jakis czas, niech tez robi sobie dobrze sam. Moze taki maly "post" dobrze wam zrobi i znow jak wyglodniale wilki rzucicie sie na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facio8243222
"To ze masz wiecej kilogramow nic nie znaczy, jest mnostwo facetow ceniacych sobie zalety pelniejszych niewiast." Że co? gdzie widzisz te mnostwo? Wy sie dziwicie, ze wasi mezowie to takie kluchy bo wydaje wam sie, ze jestescie jakims darem od losu, nawet jak jestescie grube, brzydkie i wlochate. Nie ma tak, facet jest impotentem z reguly jak ma wstretna zone, ale tkwi w swoim bledzie bo jest lojalny. Dajcie mu zgrabna i ladniejsza kobiete to nagle problemy z potencja znikaja w oka mgnieniu. Tez by mi nie stanal na widok grubej baby, a jak patrze na ladna to juz fujarka jest na bacznosc :) Przestancie zyc marzeniami i wierzyc w to, ze jestescie wszystkie wyjatkowe, bo tak wam kiedys faceci gadali i w kolorowych gazetkach czy reklamach kosmetykow napisali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facio8243222
a mezowi to podziekuj za to, ze powiedzial ci w czym problem. lepsze to, niz gdyby sie wstydzil, a nadwage mozesz naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzawiedzionnna
No chyba mnie szlag zaraz trafi. Czy wy co po niektórzy myślicie że ja ze sobą nic nie robię? Kurwa nie obzeram się po na ach pilnuje diety. Nie chodzę na siłownię choć ja uwielbiałam i byłam od niej uzależniona z powodu braku czasu i mój mi powiedział że silka i tak nic mi nie da. Pracuję u siebie(mamy wlasną firmę), Zajmuje się domem, dziećmi, czasami brakuje czasu na wszystko a często jak juz wieczorem jestem padnieta on chce żebym mu plecy wymasowala. I robię to choć już czasem nadgarstków nie czuję bo on ciągle chce mocniej. Potem zaczynam go piescic itd. A poprostu zwyczajnie jak padam wieczorem zmęczona chciałabym żeby to on czasami zaczaal mnie masować, chciałabym się zrelaksować. Wczoraj go o to poprosiłam. Usłyszałam co usłyszałam. I nie jestem brzydkim zaniedbanym pasztetem. Jestem ładna, potrafię się ubrać i widzę jak czasami faceci na mnie patrzą. A on nieraz jest zazdrosny i jak jakiś znajomy - nasz wspólny znajomy do mnie się przysiadzie jak jesteśmy np. na imprezie to wzroku ze mnie na sekundę nie spuszcza. Pozatym co, jak jestem grubsza to jestem nic nie warta? Małżeństwem jesteśmy kilkanaście lat. Urodziłam dwójkę dzieci i wychowywalam je praktycznie sama on w nocy ani razu do dziecka nie wstał, ja przez 3 lata nocy z rzędu nie przespalam. Pieluchy nie zmienił. Czasami ciężko było a ja zawsze murem za nim, nawet przeciwko całej mojej rodzinie. Zawsze lojalna i mógł na mnie liczyć. A teraz co? Potrafi tylko krytykować. Czy on nie rozumie jak słowami można zranić? Mówi że życie mu ucieka. A mi to może stoi w miejscu? Pieprzony egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×