Mam 21 lat i nie wiem co chcę robić w życiu

2 lata technikum mi zostały, miałem swoje zawirowania i troche w plecy nie da sie ukryć (nie tylko chodzi o wykształcenie). Kompleksy, odejście bliskiej osoby zrobiły swoje, dużo wagarowałem z powodu tych pierwszych. Na razie staram sie nie działać jak automat, ale nie uczę się sam nic, nie pracuję, uczę się na ostatni gwizdek jak już.. zależy mi na dbaniu o siebie, interesują mnie głodówki lecznicze (na kafe jest temat liczacy 1000 stron), myślę, że mógłbym zainteresować sie dietetyką. Na razie głodówki mi nie wychodziły, ale ogólnie zadbanie o siebie, zdrowie to coś co czuję, że chcę robić. Są ludzie, którzy zmuszają się do głodówek i są tacy, którzy przestawili sie na to, sprawia im to przyjemność. Ale to ciągle za mało.... nie wiem kompletnie co chcę robić, mógłbym iść do pracy któa nie da mi satysfakcji, ale też nie w tym rzecz. Przecież obecnie nie mam co wymagać, temat dotyczy bardziej wykształcenia, jeżeli udałoby się zdać maturę , to i tak nie wiem co dalej chcę robić. Zupełnie nie wiem... skąd ludzie już nawet w gimna\zjum czy podstawówce wiedzą? Miałem marzenia jak każdy, ale spełzło to na niczym. Poradźcie coś jak wiedzieć co chcę robić.

idź do doradcy zawodowego. jak nie wiesz jak się do kogoś takiego dostać i gdzie w ogóle szukać, to możesz zapytać np. psychologa/ pedagoga szkolnego. jak ja byłam w liceum, to mieliśmy zorganizowane wyjście całą klasą z nauczycielką do biura doradztwa zawodowego, nic za to nie płaciliśmy. zapytaj nauczycieli w twojej szkole czy wiedzą gdzie mógłbyś się w tej sprawie zgłosić.

ale mi chodzi o wykształcenie, zainteresowania... ludzie młodzi już mniej więcej znają kierunek w jakim podążą, a ja w ogóle nie wiem. Dosłownie w ogóle.

Hej, jestem w Twoim wieku i chociaż problemów w szkole nie miałam, to też nie wiedziałam co chcę robić. Mozna wymyślać sobie zajecia, można pójść do doradcy, ale myślę, ze to przyjdzie samo. Jakotakich pasji tez nie mam, uwielbiam czytać i pisać, ale co można z tym zrobić? Niewiele na dobra sprawę. Ale nasze życie jest w naszych rekach i to my musimy działać. Dlatego ja dzisiaj założyłam bloga :) będę zapisywac swoje przemyślenia, na razie oczywiście wiele ich tam nie ma, ale regularnie będą pojawiać się nowe. Mimo tematu pierwszej notki, nie bedzie typowo kobiecy. Zajrzyj, może nie dziś i nie jutro, ale któregoś razu, może znajdziesz coś, co cię zainspiruje. Pozdrawiam, powodzenia! http://nicnierozumiem.blog.pl/

a myślisz, że co sie robi w takim biurze? ja tam rozwiązywałam masę testów, uwzględniających zainteresowania, predyspozycje etc. i na tej podstawie dostałam analizę czy nadaje się bardziej do zawodów humanistycznych czy ścisłych i jakie ew. zawody mogłabym wykonywać.