pomocy, co sie stalo z moim cialem ;(;(

hej mam 22 lata, rok temu urodzilam dziecko. strasznie dbalam podczas ciazy i w okresie karmienia piersia o swoje cialo, ale to nic nie pomoglo. waze tyle co przed ciaza 55 kg, wzrost 172. ale problemem sa moje piersi i rozstepy. mialam bardzo duzy biust. nosilam staniki 75DD albo wieksze tylko ciezko mi bylo dostac stanik z duzymi miseczkami, a malym obwodem. a teraz mam biust moze z B ale to jeszcze z push up. piersi sa strasznie obwisle, skora jest pomarszczona, cala w rozstepach.. wygladam strasznie. nawet przy bluzce z najmniejszym dekoldem widac moj brzydki biust. jestem plaska jak 12 latka. jest mi strasznie wstyd, moj maz ciagle mnie zapewnia, ze mu sie podobaja moje piersi, ale ja wiem, ze tak nie jest, on jest po prostu dobrym aktorem. on jest typem faceta co leci na duze cycki, tak go w sumie poznalam... zreszta tu nie chodzi o niego.. bo ja nawet na basen, nigdzie nie moge isc. moj biust jest tak brzydki jak u 80 letniej babci. ja sie patrze na siebie i rycze.

Przyzwyczaić bo nawet ćwiczenia i drogie zabiegi nic nie poradzą na rozciągnięta skóre piersi pozostaje tylko wizyta o chirurga plastyka

no skoro zlapas męza na cycki i seks to czego sie spodziewalas? trzeba bylo budowac związku na milosci a nie na seksie i cyckach.