Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Poulu91

21,22,23 lata i planujemy pierwsze dziecko. Zapraszam wszystkie starajace sie i

Polecane posty

Gość hm m m
Elucha1234 podpisuje sie dwoma rekami!! moze do 33/34 nie bede czekac ale tak przynajmniej 23/24. choc mam takie silne pragnienie dziecka to staram sie hamowac. choc mamy mieszkanie na wlasnosc i partner pracuje ale ja studiuje i nie wnosze zadnych dochodow. zostalo mi niewiele tak naprawde i dalabym rade dokonczyc w ciazy a potem pisac prace ale ja bede musiala byc odpowiedzialna za to dziecko i musze odpowiedzialnie do tego podchodzic a nie kierowac sie tylko instynktem. chce zeby to mialo rece i nogi wszystko, bo jakbym sie kierowala tylko tym ze chce robic i miec to bym marnie wyszla. nie moge sie pogodzic ze strata ale to dalo mi wieeeleee pokory i zrozumienia-nic na huraa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poulu.91
My też nie robimy nic na hura, jak pisze to jest nasza wspólna decyzja, a ślub to jak pisze tylko formalność, więc nie przywiązuje do niego aż tak wielkiej wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisss19
no i dobrze. niech każdy układa sobie życie po swojemu, tak jak chce i uważa za stosowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam dziewczyny samopoczucie? Coś się dziś Nie odzywacie:) ją przez ostatni tydzien zasnąć nie mogę. Predzej o 20 się kladlam i praktycznie od razu zasypiałam, a teraz do 1 zasnąć nie mogę. Kawe nawet odstawilam, gdzie predzej nawet po 4 w porywach pilam, a tu nic nie pomaga:/ rano mam za to ogromny problem ze wstawaniem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisss19
ja też nie mogę zasnąć. ale to dlatego że w dzień spalam ponad 3 godziny a nie należę do osób które dużo śpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) jak wam noc minęła? u mnie ciężko, Dlugo zasnąć nie mogłam:/ może macie jakieś rady na problemy z zaśnięciem? dziś Wkoncu wraca mój ukochany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
poulu nie pomogę bo sama mam problemy ze snem. chociaż teraz odkąd mała sie urodziła to nie jest tak źle, jestem zmęczona i łatwiej mi zasnąć... coś mnie głowa boli...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam zaległości, aż ciężko czytać ;] Z tego co wyczytałam to tak: nie widziałam nigdy żadnego filmu z porodu, koleżanka która rodziła ok. 2 tygodnie przede mną powiedziała mi przez telefon "nigdy więcej" :D Ja nastawiłam się na poród rodzinny i sn a co wyszło? Mąż nie wiedział, że rodzę w dodatku miałam cc o której nie miałam pojęcia :D I wiecie co? Tak było najlepiej :] Nie stresowałam się zastrzykiem w kręgosłup, a miałam dziewczynę na sali, która już duuużo wcześniej wiedziała, że będzie cc. I mam porównanie nie poruszyłam się przy zastrzyku, dzięki temu nie miałam potem bólu kręgosłupa, ona jęczała tak, że miałam jej dość :D Ja nie wiedziałam jakie to cięcie jest poważne, najważniejsze było jak najszybciej i jak najdłużej być z dzieckiem, może to zasługa tego może nie wiem czego, ale jak kobitka mnie potem uruchamiała to miała wielkie oczy i tylko powtarzała "widzą panie jak ta pani sobie radzi, od razu widać, że młoda" itp :] Najcenniejsza rada jaką dostaniecie, ja do tego musiałam dojść sama: NICZEGO NIE PLANUJCIE BĘDĄC W CIĄŻY. 50% jak nie więcej planów nie wypali. My sobie planowaliśmy wypad do kina przed porodem, taki ostatni wypad we dwoje... I dobrze, że zrobiliśmy go miesiąc wcześniej-inaczej byśmy nie pojechali, bo tydzień po kinie ja byłam po porodzie :D Starając się też nic nie planujcie: W maju licząc na to, że starać się będziemy pewnie z pół roku jak nie więcej, kupiliśmy bilet na samolot do Anglii na weekend na wrzesień i kasa przepadła :] Bo wolałam nie ryzykować i nie lecieliśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciepłego mleka nie lubie:/ za to zimne uwielbiam :) ciepłe to tylko kakao:) coś mnie dziś brzuch boli:/ i głową, tak jakbym ciśnienie za niskie Miala, to pewnie przez odstawienie kawy. Ja ogladalam porodowke na TLC, nie wszystkie sytuację mnie przerazaly, ale niektóre. Moja siostra ponad rok temu rodziła, więc z jej opowieści też wiem jak mniej więcej to wygląda, też mowila że NIGDY WIĘCEJ :) ale widzę że da się przeżyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisss19
chyba każda kobieta prosto po porodzie mówi że nigdy więcej. ja też mówiłam. a teraz minęły 3 tygodnie i myślę że jak będzie dobrze to kiedyś jeszcze jedno sie pojawi... w ciąży też nie mogłam spać. zwłaszcza w drugiej połowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samajuzniewiem
ja mam 22 lata prawie 2.5 roczne dziecko 3 lata po slubie i powiem wam szczerze ze gdyby daloby sie cofnac zcas napewno bym jeszcze poczekala !!!!!!!!! przynajmiej 3-5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samajuzniewiem Czyli urodziłas jak Mialas 19 lat? ja w tym wieku nie Myslalam nawet o dziecku, czy o rodzinie, więc też nie planowałam. Moja siostra urodziła jak Miala 18 lat więc wiem że to jednak trochę za prędko. Ale jej się udało, skonczyla szkole, nie zaocznie, a następnie poszła na studia, już zaocznie bo w tygodniu pracowała. teraz jej synek ma 6 lat a ona się spodziewa kolejnego dziecka. Macierzyństwo w młodym wieku ma swoje plusy i minusy. Ja jednak nie planowałabym pierwszego dziecka tak prędko, gdyby jednak tak się stało napewno bym urodziła i wychowala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja sąsiadka miała 16 lat jak urodziła pierwsze dziecko. Jak miała 18 lat, miała już dwójkę dzieci. Dzisiaj żyją naprawdę dobrze, radzą sobie, są szczęśliwi, ale początki były naprawdę trudne. Jak się chcę, to da się radę. Ja do 30 roku życia zamierzam mieć już swoją rodzinę w pełni ;p A zawsze chciałam mieć trójkę dzieci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm m m
tak jak myslalam. chcialam z Wami troche podyskutowac na ten temat, ale widze, ze nie ma co. Nie wiem czemu sadzicie, ze Was oceniam-ale za wszelka cene probujecie bronic swoich racji i nie widzicie co kto inny ma do powiedzenia. szkoda... moze dlatego, ze spoleczenstwo wokol Was ma podobne do mnie zdanie i juz wyrobilyscie swoj teren obrony wkolo swojej osoby. trudno, no nic-zycze szczescia w zyciu i zeby Wam sie wiodlo z tymi Waszymi PEWNYMI partnerami :) pozdrawiam serdecznie i sciskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to że mamy coś przeciwko twojemu zdaniu. Każdy ma prawo do swoich racji. Ja jestem całkowicie pewna swojego mężczyzny, więc nie mam żadnych obaw. Społeczeństwo mnie poprostu nie obchodzi, bo to ja decyduje o moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś zadałam pytanie tutaj, na które mi nikt rozsądnie nie odpowiedział, a mianowicie: Pytanie skierowane do kobiet które obecnie są po 30stce mają zdanie, że w młodym wieku nie warto mieć dzieci, a same urodziły w wieku 20-24 lat. Pytanie brzmiało: Mówiąc Nam, że warto poczekać, że potem będziemy żałować... Wy żałujecie?? Wolałybyście poczekać?? Jak się czujecie? Ja w końcu zaczęłam coś kupować do ślubu i chrzcin... A to dokładnie za 9 dni... Już mam suknie do ślubu kościelnego, dzisiaj kupiłam buty, miałam eleganckie spodnie do przebrania na przyjęcie-dokupiłam dzisiaj bluzkę, zostały tylko buty jeszcze :) No i wszystko dla Małego... Nie mam nic bo się zastanawiałam jaki rozmiar wziąć-body 62 są za małe, za to wszystkie ciuszki 62 są ok... Ale postanowiłam, że kupię 68-może jeszcze w najbliższym czasie będzie okazja do założenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisss19
poulu masz rację. jakbym ja miala sie przejmować i patrzyć na to jak myślą, jakie priorytety maja inni to już dawno bym osiwiała albo wyłysiała.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki:) Straszna cisza na tym forum:/ Myslalam że topik nie upadnie a będziemy mogły sobie popisać w fajnym towarzystwie, a tu cały weekend cisza:/ Ją swój weekend spędziłam z moim ukochanym:) pogoda dopisała, więc dużo czasu spędziliśmy na dworze. Mam nadzieję że będzie coraz cieplej i ta wiosną Wkoncu przyjdzie. A co tam dziewczyny u was? Jak wam minął weekend? Jak u was pogoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Jakoś nie czuję się źle postrzegana w społeczeństwie. Najwazniejsze że moi bliscy się cieszą z powiększenia rodziny, mimo, że nie jesteśmy po ślubie i że jesteśmy ledwo po 20stce. Kiedyś było normalne, że młode dziewczyny miały dzieci, dzisiaj to coś dziwnego. Nie rozumiem czemu. Jak Wasze starania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również nie przejmuje się tym co ludzie mówią. Każdy wie swoje. Poza tym niektóre osoby są tak bezwzględne że nawet jak komuś się w życiu dobrze układa to i tak coś sobie do informacji dopowiedzą aby tylko życie uprzykszyc :/ tak to niestety w tych czasach jest. U mnie starania idą cały czas w dobrym kierunku do @ Zostal mi jeszcze tydzien, ale zbytnio się nie nakręcam, żeby odwrotnego skutku nie było. W tym tygodniu z moim spędzimy więcej czasu ponieważ pracuje na miejscu. :) a reszta dziewczyn gdzie się podziała? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mniejasz najmniejsza 22
cześc dziewczyny ja wyszlam za mąż jak mialam 20 lat mąż 25 , teraz mam 22 i mąz 27 i jestem w 15 tygodniu ciazy:) dzieciątko wyczekane wystarane(rok sie staralismy przy czym az musialam miec laparoskopie). Nie patrzcie na dziwne spojrzenia i glupie komentarze. Mialam tu czarny nick ale go usunelam. Bardzo złosliwe jest to forum-a wlasciwie to ludzie są tu podli i bardzo zadko na nie siadam-wlasciwie pierwszy raz od 2 tygodni weszlam cos sprawdzic.Gdy pisalam o sobie ile mam lat i ze koncze studia i ze nie mamy mieszkania a od tego roku zaczynamy budowe bo tylko dzialke mamy a mieszkamy u mojej mamy to takie bluzgi w moją strone lecialy i takie obelgi ze mi bylo poprostu przykro bo nigdy tu zadnej zlosliwosci nie napisalam. Ze jestem gówniara,puszczalska ze nic nie wiem.I ze na l4 poszlam od razu to juz wogole zbrodnia(mam zawod trenera karate)Nawet mojego meza ktos nawyzywał:D. a jak miałam w stopce napisane ze kocham męza to juz wogole co gdzie nie napisałam to obelga ze gówniara i ze na zyciu sie nie znam. Poprostu mialam dosc i usunelam konto. i tak wiec jak wam serca dyktuja ze dziecko teraz to do przodu i nie patrzcie sie na boki:) ps. zycze spokojnych ciaz i zdrowych dzieciaczków, u mnie bedzie dziewczynka :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mniejasz najmniejsza 22
Poulu jestem też rocznik 91:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że zarówno taki sam rocznik jak i wiek twojego męża, i mojego narzeczonego:) Też zauważyłam że niektóre osoby które piszą na tym forum za wszelką cenę próbują udowodnić swoje rację, bez wzglegu na zdanie innych:/ dlatego ją staram się ignorować takie głupie zaczepki:D taki mam sposób:) nawet czytałam taki wątek o dziewczynie która napisała że jest szczęśliwa to od razu pojawiły się 3 strony o tym że nie ma prawa być szczęśliwa, bo jest za mloda, bez szkoły, i napewno mąż ją zostawi:/ masakra:/ co prawda w ciazy jeszcze nie jestem ale planuje być w jak się da najblizszym czasie:) a ty jak się czujesz? jak twoje malenstwo? no i gratuluje że zaszłas w ta swoją wyczekiwana ciążę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że zarówno taki sam rocznik jak i wiek twojego męża, i mojego narzeczonego:) Też zauważyłam że niektóre osoby które piszą na tym forum za wszelką cenę próbują udowodnić swoje rację, bez wzglegu na zdanie innych:/ dlatego ją staram się ignorować takie głupie zaczepki:D taki mam sposób:) nawet czytałam taki wątek o dziewczynie która napisała że jest szczęśliwa to od razu pojawiły się 3 strony o tym że nie ma prawa być szczęśliwa, bo jest za mloda, bez szkoły, i napewno mąż ją zostawi:/ masakra:/ co prawda w ciazy jeszcze nie jestem ale planuje być w jak się da najblizszym czasie:) a ty jak się czujesz? jak twoje malenstwo? no i gratuluje że zaszłas w ta swoją wyczekiwana ciążę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarówno ten sam rocznik jak i ten sam wiek twojego męża, i mojego narzeczonego:) Również zauważyłam że niektóre osoby piszące na tym forum są bezwzględne, ją takie wpisy ignoruje, to jest mój sposób, po pewnym czasie im się znudzi i dadzą sobie spokój:) W jednym temacie wyczytalam jak jedną kobieta napisała że jest szczęśliwa to od razu były 3 strony o tym że ona przecież nie ma prawa być szczęśliwa, bo jest za mloda, nie ma wykształcenia (chociaż pisala że posiada wyszalenie), no i mąż ją zostawi bo ma 2 dzieci i napewno sobie znajdzie inna:/ masakra:/ a ty stosowałas jakieś metody aby zajści w ciążę, chodzi mi o jakieś leki, ziółka? no i gratuluje że Wkoncu udało ci się zajść w wymarzoną ciążę:) no i zerówka przede wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarówno ten sam rocznik jak i ten sam wiek twojego męża, i mojego narzeczonego:) Również zauważyłam że niektóre osoby piszące na tym forum są bezwzględne, ją takie wpisy ignoruje, to jest mój sposób, po pewnym czasie im się znudzi i dadzą sobie spokój:) W jednym temacie wyczytalam jak jedną kobieta napisała że jest szczęśliwa to od razu były 3 strony o tym że ona przecież nie ma prawa być szczęśliwa, bo jest za mloda, nie ma wykształcenia (chociaż pisala że posiada wyszalenie), no i mąż ją zostawi bo ma 2 dzieci i napewno sobie znajdzie inna:/ masakra:/ a ty stosowałas jakieś metody aby zajści w ciążę, chodzi mi o jakieś leki, ziółka? no i gratuluje że Wkoncu udało ci się zajść w wymarzoną ciążę:) no i zerówka przede wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisss19
hej dziewczyny. w weekend nie było nawet czasu sie odezwać. zajęcia w szkole, mała trzeba sie zając, a jak tylko wolna chwila to spać.. pogoda była beznadziejna. dopiero dzisiaj sie ładnie zrobiło i mogłoby już tak zostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×