karkowka na grilla ,peklować?

dziewczyny wiem ze temat mega odlegly przy aktualnej pogodzie, ale ja pelna nadziei na wiosne mam za 2 tyg impreze dla duzej ilosci gosci i robimy grilla ,niezaleznie od pogody moge ktos wie ,bo w necie ciezko o przepis jakoze ze grill to raczej spontan i nikt duzo wczesniej go nie przygotowywuje ,otoz mam ogrom karkowki na grilla, ktora rok temu np tylko marynowalam 2 dni przed ( keczup,cebula itp ) w tym roku bardziej obcykalam sie w peklowaniu i zaczelam sie zastanawiac czy nie bedzie jesczcze lepsza jak np tydzien bedzie sie peklowac a potem na 2 ostatnie dni marynata? robil ktos tak ? zeby tylko nie przesadzic z iloscia przypraw,smakow itp ..

Na grilla to lepiej marynować mięso.

bedzie za duzo przypraw i smakow. zamarynuj w mieszance oliwy i octu winnego lub cytryny z czosnkiem i ziolami, do tego moze byc np. ostra papryka, pieprz, sol i bedzie super. takie rzeczy jak keczup, musztarda i inne sosy to bym zostawila na PO upieczeniu. podobnie mozna robic piersi kurze i swietnie wychodza. karkowki osobiscie nie praktykowalam, bo wole drob i wolu z grilla, ale na pewno taka mieszanka sprawdzi sie znakomicie :)