zaczynam rodzic?

Buu i nic. Plamienie dalej jest, pobolewanie w dole brzucha też i na tym koniec. Chyba przenoszę:(

ja takie plamienie mialam tydzien przed porodem i skurcze przepowiadajace ktore byly bolace ale nie byly regularne i nie rozwieraly szyjki. bylam przemeczona tym tygodniem ostatnim.

Ja tak mialam, skurcze mialam co 15 minut, ale bolalo jakos slabo- przynajmniej ja nastawilam sie na okropny ból. Po 12 godzinach (a w ogole to jakies 3 godziny przed pierwsyzmi skurczami mialam ktg- i lekarz powiedzial, ze jeszcze daleko do porodu)- pojechalam na porodowke. Okazalo sie ze wody sie sacza a porod trwa od kilku godzin. Radze jechac do spzitala.

nie ciumkająca,ten glut to pewnie czop śluzowy,czyli masz rozwarcie ;-)

ja tak miałam, sluz, czop sluzowy w nocy ok4.00 a potem jeszcze cały dzien przechodziłam z małym rozwarciem, twardniejącym brzuchem i skuraczami co jakis czas i przyjeli mnie po 2 kontrolachh, wieczorem, to bylo 2 dziecko- urodzilam o 22.00 powodzenia

Mnie czop odszedł w środe rano,2 dni plamiłam i nic...zazdroszczę !

Już sama nie wiem. Już jakby plamienie ustaje tzn nie ma krwi. Lekarz mnie wczoraj badał i mówił, że "tu jeszcze nic nie jest przygotowane do porodu" i po tym badaniu (nie był zbyt delikatny) był ten śluz z krwią. Skurcze jakieś są i czasem twardnienie brzucha.

Aha i podczas tego twardnienie brzuch robi się taki szpiczasty nad pępkiem. Nie wiem czy to mała dupka wypycha czy macica?

a byłam pewna że juz w szpitalu jesteś... No to skurcze tak podnosza macicę... To na pewno już niedługo - możesz jechać do szpitala na ktg, na pewno wyjdą skurcze - zapewne też jest rozwarcie...

Nie pojechałam do szpitala bo po prysznicu skurcze ustały:)

i jak się czujesz?? Mąż pewnie juz ma dość czekania co??:)

Na razie bez zmian. Mąż w pracy, a ja z synkiem siedzę.

a kogo to obchodzi, idż do tego kto ci zrobił dziecko

Ty ten wyżej odpal wtorki:)

Wrotki*

Albo smaruj narty :P Dalej nie rodzisz? Ja też nie a znów pojawiły mi się lekkie plamienia,od rana miałam spokój...

Dalej nic. Teraz plamie jakby na bezowo. A Ty na kiedy masz termin?

biedne jesteście - tyle się zastanawiać czy to już?? Co tam teraz u Was??:)

kurwa.wezcie sobie oblesne tluste lochy darujcie te opisy, rzygac sie chce jak sie was czyta. matko, kto pozwolil taki. idioto.m sie rozmnazac. musisz byc w ciazy to sobie badz tylko nie pokazuj sie ludziom i nie opisuj wszystkiego bo to obrzydliwe

to po hooj tu wchodzisz? Przeciez pytanie jest jasne

Ostatnie skurcze mam co 7 min mniej więcej, ale są krótkie i nie aż tak bardzo bolesne.

Ja też mam plamki takie różowo-beżowe ( aż korci,żeby opisać,lub dac fotkę,coby się niektóre osoby porzygały :P ) Miałam kilka skurczów dziś,nawet dość bolesnych,ale przeszły...termin mam na następną niedzielę 14 kwietnia,więc teoretycznie czas jeszcze mam :) Ale skurcze co 7 minut o już jest coś...chyba powinnaś pojechac do szpitala ;)))

rodzicie już bom niecierpliwa:p jak dajecie na imię???

Ją się zbieram do szpitala bo chyba wody die sącza. Aleksandra albo Alicja będzie:P odezwę się później i powiadomie ciekawskich;)

Zazdroszczę,ruszyło się u Ciebie autorko!!!! Powodzenia!!!! U mnie bez zmian ehhh......

iessksksswk po ch*j wchodzisz na to forum debilu - spodziewasz się rozmów o premierach filmowych na forum pt ciąża i macierzyństwo??:)

Nie ciumkająca pewnie rodzi ;)))

Urodziłam dziś o 10.30 Alicję. 60 cm i 3700 żywej wagi

Gratulacje!!!!!!!! Czekałam na info od Ciebie! Ja nie urodziłąm i chyba nie zapowiada się na razie :P

możecie mi powiedzieć jak wygląda czop ? mi jeszcze miesiąc został do porodu ale cały czas słysze ze przed porodem cos takiego powinno odejść