Co sądzicie o imieniu WALDEK WALDEMAR

Tylko szczerze:)

O ile Waldemar brzmi całkiem fajnie, o tyle nie cierpię zdrobnień od tego imienia: Waldek, Walduś... no kurde masakrycznie brzmią zdrobnienia od niektórych imion. Mam kolegę Waldemara i zawsze zwracam się do niego pełnym imieniem, choć mu samemu nie przeszkadzają zdrobnienia :)

Waldi Walduś porażka....

koszmar

Waldeczku.. Slodko prawda? do mojego tak mowie B-)

Waldemar ja pierdolę....chyba bym wolała sobie kołek osinowy kupić

A ja znam dwóch- do obydwóch mówię Waldi :) podoba mi się

Lepszy Waldemar niż Sławomir. Że mnie starszy musieli pokarać, kurwa mać !

Takie imię jak za pRL Czesław, Ździsław, Zenon itp. obleśnetakie jakieś....

Waldek mi się podoba :)

lepsze od Waldek!!!

no waldi troche jakby byl z zapadłej wsi,ale pozory mylą,moze jakby był super facet to by mi sie spodobalo hehe, sławek ładniejsze:)

okazał się impotentem :(

No rzeczywiście mój były też miała Waldek na imię i miał coś z ptakiem (może to ten sam) w każdym bądź razie cnoty mi nie odebrał:)

Moj nie ma w ogóle ptaka ;-) waldek!

Imię zakurzone, mało popularne, dość pospolite, nadawane przez niziny społeczne.

Tak miał na imię mój były mąż i też muszę nadmienić, że w łóżku to było dno. Działało mu tylko jedno jajko, a kuśtyk nigdy nie stał na baczność, tylko zawsze na flaku jechał i chociaż bym była nie wiem jak nawilżona to nigdy nie dochodziło do normalnej penetracji, tylko leżał i sapał i się tym zdrowym jajem o mnie ocierał :( Wiem, że to tylko imię, ale niechęć do niego pozostała... Na szczęście teraz jestem z prawdziwym mężczyzną, który zaspakaja mnie kiedy tylko mam ochotę:) WALDEK? waldemar? Waldi? NIEEEE DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!

JA MIAŁAM W PODSTAWÓWCE KOLEGĘ WALDEMARA, STRASZNIE BRZYDKI BYŁ I MA CHYBA Z 140CM WZROSTU :-P TAKI STRASZNIE MALUTKI I CHUDY, A ŻONĘ MA STKĄ STRASZNIE GRUBĄ BABĘ Z SZEROKIM DUPSKIEM, BRZYDKĄ MORDĄ I ZĘBAMI JAK KOBYŁA :-o IMIĘ NIE JEST ZA ŁADNE, JEDYNY FAJNY I ATRAKCYJNY WALDI JAKIEGO ZNAM TO TEN Z PIOSENKI KAZIKA

brzydkie jest.

po najbardziej kiczowatej ksiązce Mniszkówny " Trędowata", w zwiazku z tym Waldemar, Waldi stalo sie w okresie miedzywojennym popularnym imieniem u kucharek itp. kiepsko swiadczylo o guście rodziców.

obłędnie prostackie, prymitywne imię, nigdy nie skrzywdziłbym tak dziecka :(

no chyba tylko w tym silmie imię mi się podobało (no może nie tak imię jak Pan Leszek Teleszyński):)

Znam dwóch Waldemarów i każdy z nich to psychol.Obaj po studiach i co z tego, jeden to złodziej, a drugi pijak!

mój tata ma tak na imię i jest bardzo kochany ale syna bym tak nie nazwała

z tym jajem u Waldków to prawdw! waldki maja tylko jedno jajo sprawne i sa psycholami!!! wali ich w dek!