Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa35

...a gdyby tak wyjechac...

Polecane posty

Gość ciekawa35

Nie chce marudzic I narzekac. Po prostu czuje ze sie...wypalam... Mam prace, zaiwaniam po 10...czasami 12 godzin dziennie. Czuje sie zmeczona. Wiem ze krotki urlop nie pomoze. Zyje w takim stresie ze nawet kiedy wyjezdzam na urlop, to zanim uda mi sie zapomniec o pracy to juz czas wracac. Czuje sie chyba troche sfrustrowana faktem ze pracuje, kupuje, place, wdaje...I tak w kolko. Patrze w tyl I widze tylko prace, stress, nieprzespane noce... A gdyby tak wyjechac, w taka podroz w swiat...na 2-3 lata? Walnac ten cholerny etat i troche pozyc na luzie? Posiedziec na plazy w Tajlandii czytajac ksiazki? Przeciez to chyba nie jest drozsze niz np ubezpieczenie samochodu w Londynie ;) ...prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...nawet na końcu świata nikt cię nie zechce ...co najwyżej jakiś dzikus nadzieje na dyszel, co wiosny nie uczyni stara z ciebie "bladź", twój czas przeminął i pora się z tym pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa35
...a gdzie napisalam ze nikt mnie nie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoważniepoważnaja.
jak cię stać to jedź, nie rozumiem nad czym się zastanawiasz?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musiałaś pisać... to oczywistość tak oczywista...że aż porażająca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala stara
chętnie wyruszyłabym z tobą:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość si-xa (slub za 3miesiace)
\ -- to jest Marek z Krakowa, kiedys byly tu jego dane, psychol, nie zwracaj na niego uwagi, a jesli w Polsce jestes nieszczesliwa to wyjedz, kretynami sie nie przejmuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywista oczywistość. Dobre. Rzeczywiście.. faceta nie masz.. ciągle tylko praca... zero przyjemności... rozrywek... musisz mieć jakiś problem. 1. Jestes brzydka i nikt cię nie chce. 2. Jesteś zakompleksiona. 3. Jesteś brzydka zakompleksiona i nikt cię nie chce. Nic innego nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i płacze jak zawsze
a moze ona ma po prostu wymagania i byle brzydala nie chce? :) na pewno za granicą pozna takiego przystojniaka jacy w Polsce są tylko gejami albo modelami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytrhthhh
Dziewczyna o wyjeździe, a reszta o facecie. Ja pierdolę, jak jakieś upośledzone tłuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa35
Tak...tak... Jestem stara, brzydka, zakompleksiona I nikt mnie nie chce :D ...ludzie...skad w Was tyle jadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedze i płacze jak zawsze No, pozna. turasa (bo teraz większość starszych panien jest podatna na ich... że tak napiszę... wdzięki...) Albo Polaczka który wyrwał się z polskiej wsi za granicę i szpanuje w swoim dresiku z kreszu, bez dwóch przednich jedynek, pracującego przy zrywaniu jabłek. powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOBUTU UKELELE
ja chciec cie kochac bardzo i od tylu tez:D ps. czekac bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa35
...a...kota juz tez mam :D Nawet niejednego :D ...I bachorów nie mam...I czytac nie umiem hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa35 Skąd? Takie jest życie. No... chyba, że Ty jesteś wyjątkiem. Nie pierdol nam tu, że zapierdalasz jak Beduin, wydajesz kasę i cię to nudzi... i masz ochotę wyjechać do Tajlandii i przeczytać Harrego Pottera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w to ci wierzę.. że masz koty. Analfabetka raczej nie jesteś bo jakoś nam odpisujesz.... "bachorów" (dzieci tak?) tez nie masz bo nikt kto ma dziecko nie napisze o nim "bachor". A czemu nie masz dziecka? Bo nie masz z kim. Proste. Jedź, jedź.. kupa Turasów czeka żeby cię wychędożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOBUTU UKELELE
ja czekac cierpliwosc pozdrawiac Mobutu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa35
Nie napisalam NIGDZIE, ze nudzi mnie wydawania kasy. Napisalam, ze to co zarabiam pochlnia zycie. Wszysko co zarabiam idzie na oplaty, utrzymanie mieszkania i samochodu. To po prostu kolomyja gdzie konca nie widac. Rozrywki i krotkie wypady to tylko przerywniki ktore nie wystarczaja zeby naladowac sie na dluzej. Tak...pisze bachory poniewaz nie rozmazam sie SWIADOMIE. Rumiesz slowa: swiadomy wybor? Chyba nie skoro nie posiadanie dzieci dla Ciebie znaczy tylko tyle ze nikt nie chcial mi ich zrobic. Zreszta...chyba wogole niewiele rozumiesz skoro chec podrozy zycia traktujesz tylko jako chec znalezienia welkiej egzotycznej paly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie unoś się ruro...bo połamiesz pazury przyjmij prawdę na klatę godnie i ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa35
...no...tu akurat udowadniasz swoj poziom... ...cholera...alez tu bydlo jest... Pwenie nikt z Was nie wyjechal dalej niz do sasiedniej wsi...stad ta zawisc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie tak:D pojeździj sobie palcem po cipie to może spadnie ci nieco ciśnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze....
.....tepe paly wypisujace te glupoty po prostu sa zazdrosni. Zazdrosni Twojej niezaleznosci i odwaznych marzen, zazdrosni bo wiedza ze stac Cie na to. Cioty przykute do czterech scian dziecmi i kredytami, a podroz ich marzen ogranicza sie do zakupow w Biedronce w sasiedniej wsi. Taka podroz to swietna sprawa, zycze Ci bys zrealizowala swoj plan. Pytanie jest jedno, po 2 latach wrocisz do 10 godzin stresu ze swiadomoscia ze bylo tak pieknie, czy to rozwiaze Twoj problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa35
Nie wiem czy rozwiaze :)Ale mysle ze mogloby pomoc zlapac perspektywe. Czego tak naprawde sie boje, to tego ze po dwoch latach zawodowo wylece z obiegu i znowu zaczne z podlogi sie wspinac. Ostatnio na szkoleniu wykladowca opowiadal o sobie wlasnie. O tym jak to urzadzil sobie podroz dookola swiata kiedy dobijal do 40-tki. Nie bylo go w kraju dwa lata. Po powrocie dziura w zyciorysie zawodowym dala o sobie znac. Bardzo dlugo szukal pracy zanim wogole ktos zechcial go zatrudnic... Coz, takie realia :/ Ja pracuje od 19 roku zycia, tak naprawde bez przerwy. Nigdy nie bylam bezrobotna. Czuje sie zmeczona ta gonitwa. Mysle o kolejnych 20 latach i czuje atak drobnej paniki. Chcialabym przestac czuc strach na dzwiek dzwonka telefonu komorkowego. Budzic sie rano z mysla ze czeka mnie mily i beztroski dzien a nie kolejne zebrania i gonitwa za efektywnoscia. Dzis ide do pracy i czuje irytacje na mysl ze spedze tam kolejne 10-11 godzin. Wiem, ze zmiana etatu tak naprawde niewiele zmieni. Potrzebuje przerwy :( Zapytalam na forum z nadzieja ze jest tu ktos komu podobne mysli chodza po glowie...alebo jest tu ktos kto spakowal menele i wrocl po 2 latach... No i jaki byl ten powrot wlasnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×