Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

matki polki :(

Polecane posty

Gość mamunia polka
Ty powyżej, tyle, że mało która mama jest otyła przez chorobę :) taka szczerość :) I to prawda, że przy dziecku trudno o siebie zadbać ale przy malutkim, bo taki juz 2/3 latek pozwoli na pewne rzeczy a na placach zabaw głównie z takimi dziećmi mamy sa. No i po tych latach juz tez nie ma brzucha ciążowego przecież, bo się dawno macica obkurczyła. Po prostu te kobity sa mega leniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę w tym prawdy
no tak ale mamy czasy gdzie wszystko robia za nas maszyny więc nic dziwnego że ludzie coraz bardziej leniwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millinn
Jest coś w tym i trochę się tego boję,jak urodzę to się okaże. Do tej pory nie wyobrażam sobie wyjścia z domu np bez makijażu,ale czy tak będzie nadal? Czy będzie na to czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rararararrarar
ja mam dwójkę a mimo to faceci leca na mnie - umalowana jestem zawsze jak wychodze i włoski umyte i wymodelowane - cud miód i malina...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jgfxcghuj
A tak od drugiej strony: co to za głupi wymysł, że musisz być idealna? Bo matka polka to ma mieć w domu czysto, dla męża obiad gotowy, dziecko uśmiechnięte, do tego zasuwac do pracy i wyglądać jak z zurnala. Ja nie jestem ograniczona umysłowo, żeby marnować życie na pierdoły. Chodzę do pracy i dziecko mam uśmiechnięte, ale jak mam dzień wolny to pierdziele makijaże i bycie idealna. A jak widzę takie odstawione panienki co w szpilkach na plac zabaw przychodzą to mi się śmiać chce, bo z daleka widać jaki to pustak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jgfxcghuj
Najważniejsze żeby faceci na ciebie lecieli... Żałosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie nie boj
zawsze fascynowoaly mnie matki-plotkary :D jak nudne trzeba miec wlasne zycie, by snsuc takie przemyslenia.... ba... jak BARDZO nudne trzeba miec wlasne zycie, zeby sie tymi przemysleniami dzielic? a co nas obchodza inne matki? bulwersuj sie sama i nie smiec na forum :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość John khv b
A ja tam sie podpisuje pod tym co pisze autorka. Serio. ZroZumiem nadwagę po ciąży, niektórym cieżko schudnąć, ale chodzi zeby sie ubrać odpowiednio do sytuacji dać głupi krem ma twarz wymalowac oko, i zrobić porządek z włosami. Te błąd odrosty do połowy głowy mnie rozwalaja. A jrszcze gorzej jak widzę ze taka matka nachyla sie nad wózkiem, dupa i stringi na wierzchu. Albo brzuch na wierzchu, a rozstepy widać. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość John khv b
I zaraz sie oburza te brudaski, ale mam to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aljcjalala123
powiem tak.... mam corke, ma 5 latek... laure... podczas ciazy utylam ok 20 kg... mialam wtedy 23 lata... po urodzeniu dziecka i po dojsciu do samej siebie minely 4 mc a ja schudlam i moja waga byla jak przed ciaza. ale... ja moglam sobie pozwolic na codzienna silownie i basen bo moj maz zarabial... moglam rano wysolkoczyc o 6:00 z lozka i wrocic o 10:00 do domu bo moj maz byl z dzidziusiem... inne kobiety tak nie maja... po urodzeniu dziecka i w czasie ciazy nawet musza zapieeeer dqlac, sory ale takie sa realia dziesiejszych czasow, polska... idac z dzieckiem do zerowki zawsze widze zazdrosne spojrzenia... niestety ale ja akurat mam szczescie i moge sobie pozwolic na dbanie o siebie... inne kobiety niestety nie....dodam ze rok temu skonczylam aplikacje, prawo - Uj, ale to wszystko dzieki mojemu mezow ktory zapewnil mi warunki do kontynuowania studiow... aktualnie pracuje w kancelarii po 6hdziennie, przy czym przy moich zarobkach - 3,200- moge pozwolic sobie regularnie na drogie kosmetyki, silownie, fitness czy basen... inne mamy sa przemeczone i przeprwcowanei nie maja czasu na myslenie silu anio sobie, nie mają sily ani checi ku temu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudna jesteś
następne dziecko, które uważa, że wszystkie rozumu pozjadało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam w nosie
Smutne to ale niestety prawdziwe. Wiekszosc kobiet zostajac matkami zmienia swoje priorytety. Najpierw jest dziecko., potem dziecko potem maz potem dom a potem to juz nie ma sily na nic. Zapominaja, ze nie tylko sa matkami ale tez zonami a przedewszystkim kobietami. Nie trzeba miec fortuny I pomocy domowej zeby umyc wlosy, ladnie je zwiazac, zrobic delikatny szybki makijarz nawet na plac zabaw, przeciez I w drodze I tam tez sa ludzie ktorzy nas widza. Czesto czytam tutaj, ze mamy kupuja ubrania dzieciom w pepco albo secondhandzie bo taniej. Zamiast 44 bluzeczki I 6 spodni mogly by kupic cos dla siebie.no ale coz ich wybor tylko zal sluchac jakie to one biedne spracowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio,pp
Nie chce mi się wszystkiego czytać ale u mnie w pracy wszystkie panie są mamami i jakoś nie są to zaniedbane "kury domowe" czy też umęczone matki polki a te co mają małe dzieci to często po pracy zmieniają obuwie na wygodniejsze i lecą z dzieciakami na plac zabaw. Sama nie lubię w garsonce chodzić nigdzie z dziećmi, więc przebieram się w dres lub dżinsy i idę na plac zabaw, spacer czy zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle narzekacie
mio,pp to zależy w jakim kto towarzystwie się obraca. Ale to już problem autorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to sa rajtuzy?
łojej jakie macie problemy... :o ja dzieci nie mam i tez po pracy wskakuje w buze z kapturem, plaskie wygodne buty i bawelniane spodnie i tak ide do marketu na zakupy, na poczte, do biblioteki itd. nie chce mi sie latac na obsasach wyfiokowana przez kolejne kilka godzin bo to morderstwo. wiele osob (dzieciatych i nie dziecianych) stawia na wygode. makijaz i fryzura to pojecie wzgledne, bo niektorzy stawiaja na naturalne piekno, a inni maja niemodna szpachle na twarzy, niemodne wlosy koloru peruki i niemodny akryl na paznokciach - ale dla nich to szczyt piekna, bo sie obracaja w takim towarzystwie i nie rozumieja jak inni moga byc tak neutralni w zestawieniu z ich sztucznoscia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli ktos lubi
Autorka pisze I kobietach w miejscu zabaw dla dzieci a nie o tych ktore sa w pracy. Te ktore siedza w domu z dziecmi w wiekszosc sa zaniedbane. To ktore pracuja nie bardzo maja wyjscie. Prawnik w dresach z brudnymi wlosami albo ekspedientka w sklepie raczej nie przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetkaaaaaaaa
Też nie wiem na jakim placu zabaw Ty byłaś :P Ja jestem obecnie w drugiej ciąży- końcówce. Cały czas dbam o siebie, za 3 tyg. rodzę i wyglądam -co tu się czarować- zajebiście :] Używam balsamów, ćwiczę, zajmuję się ponad 3letnim synkiem i radzę sobie wyśmienicie. W domu zawsze ugotowane (codziennie świeży obiadek na punkt 15), wszędzie lśni (nie wyobrażam sobie grama kurzu gdziekolwiek :/), w tym wszystkim mam czas dla siebie, dla synka i dla męża. Nie wiem dlaczego kobiety o których piszesz tak się zaniedbują... Jestem b.dobrą matką synkowi niczego nie brakuje, okazuje mu moją wszechogromną miłosć, uczę go, sam mi pomaga nawet. Czzuję się spełniona jako matka i żona. Już mam prygotowane łóżeczko, wyprawkę, ciuchy oprane, poprasoane, poukładane, ręczniki i inne bajery. I cholera mam czas żeby w tyg. przyjąć gości (dziadków, teściów). Niejednokrotnie zastanawiałam się dlaczego kobiety-matki nie mają czasu dla siebie lub chodzą ubrane jak -dosłownie- wieśniary, są zapuszczone, bez makijażu (chociaż delikatnego żeby podkreślić swoje atuty-duże usta, ładne oczka etc.) wiele nie trzeba a ile to daje nam samym. Nie potrafiłabym chodzić ze zmierzwionymi włosami, nieumytymi; w łachach jak z lumpeksu. Ubieram siebie dobrze, swoje dzieci i uwaga- nie jestem bogaczką ale staram się mieć rzeczy dobre, kosmetyki z wysokiej półki i dobre jedzenie. Odżywiamy się raczej zdrowo. Słodyczami zajada się od czasu do czasu tylko mój synek. A ja po porodzie wracam do mega intensywnych ćwiczeń i tego się nie mogę doczekać najbardziej:) Kobiety weźcie się za siebie. KOBIETA-MATKA zadbana, szczęśliwa ze swojego wyglądu to nie matka która nie dba o siebie, dziecko. Taka matka pokazuje, że można mimo dzieciaków być w świetnej formie i wyglądać jak 1000000$ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh........
Pracuje w galerii i widzę co innego ...mamy zadbane a faceci źle ubrani , spoceni ,często w wielkimi brzuchami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheh:)
Brunetkaaaaaaaa - no i???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetkaaaaaaaa
aljcjalala123 -racja... innych mam na to nie stać... :/ Pierwszego maluszka urodziłam młodo-19 lat też przytyłam 20kg i też szybko zrzuciłam (młodszym kobietom to łatwiej przychodzi), teraz 23 lata i na plusie +8,8kg i ciało dalej jędrne. Tylko, że przed ciążą też miałam czas na dbanie o siebie- mogłam liczyć na rodziców którzy mi pomagali i pomagają dalej przy Małym i pomogą przy dwójce również. Niektóre kobiety niestety właśnie tego nie mają- pomocy, mężowie pracują od świtu do wieczora, nie mają nawet życia prywatnego, czasu na wyjście ze znajomymi. Ja akurat nie wychodzę nigdzie, bo nie lubię a prędzej jak muszę-lekarz, badania, zakupy robi mąż. Ogólnie też wiele zależy od faceta... Niestety większość uważa, że kobieta jest tylko d garów, sprzątania etc. Ale to też trochę wina niedbających o siebie matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetkaaaaaaaa
ehh - w galerii tak; do galerii zazwyczaj biedaki z jedną pensją 1200zł nie chodzą ;) Tu się zgadzam. Ale spójrzmy na te na ulicach, osiedlowych placach zabaw itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetkaaaaaaaa
hehehehe.. - no i jestem dumna z siebie, z tego, że swego czasu nie miałam żadnej pomocy a dałam radę, że mimo ciąży w młodym wieku skończyłam szkołę z super kierunkiem i b, dobrym wynikiem matury, że mam zajebiste życie choć dzieciństwa nie miałam w ogóle. I nie mogę się doczekać tego, aż skończę studia (choć na dobrą sprawę nie muszę ale CHCĘ) i za 2 lata pójdę do pracy. I też wiem, że sobie poradzę, bo mam wsparcie w mężu i rodzicach, teściach, dziadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dllaccczego?
Dlaczego szzpilki i makijaz sa wyznacznikiem dbania o siebie? Ja u mnie w miescie widuje wlasnie takie matki w szpilach jak wieza, ledwo ida pchajac wozek, wymalowane jak na impreze. Na placu zaba w tez-szpilki, plaszczyki i dziecko nie moze sie bawic, bo matka przciez nie wejdzie w szpilach wpiasek, bo buciki poniszczy. Ja chodze w butach plaskich, ale to nie oznacza, ze jestem zaniedbana. Malujje sobie tylko rzesy, czasem cienie uzywam no i na usta blyszyk albo pomadka ochronna. Figure mam spoko, tylee, ze mi skora na brzuchu zostala nie wciagnieta, ale tego wciuchach nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfasafsaf
zaniedbanie?wystarczy spódnicę na lumpie dzinsową za 10zł i do tego każda wiosenna spódnica... i zwykle buty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfasafsaf
wiosenna bluzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do brunetkaaaaaa
mądra bo wszyscy na ją zapierdalają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy nie czytacie ze zrozumienie
autorka była na sali zabaw a ni na placu zabaw a to różnica, bo na sali nie ma piachu, błota ani dzieci nie biegają z piciem czy jedzeniem. Sala jest w zamkniętym pomieszczeniu a podłoga często wyściełana dywanami więc uwazam, że w takie miejsce można wyglądać. A fakt, wiele mam ... nie wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antarak
i tak kocmeluchy zjadly autorke..;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie mają różne
priorytety, dla niektórych kobiet podstawa to wygląd, inne pieprzą robienie makijażu i bardziej cieszą się ze zjedzenia tabliczki czekolady niż z noszenia rozmiaru 36. ich życie, ich prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×