Czy to jest dobre miejsce aby kogoś poznać na dłużej

robert.jan.heller@gmail.com PISZCIE TYLKO DO MNIE

To na przyszłość nie parkuj w podziemnym garażu:D przezorny zawsze ubezpieczony;)

w necie można spotkać normalnych (vide: ja :D ) tylko zazwyczaj jest tak, że mieszkają 300 km od siebie :O i to jest problem.

i cisza.. a liczylam na ciekawa wymiane zdan :)

300km. to jeszcze pol biedy. a co jak odleglosc wynosi ponad 2000 km? :( ja tak mialam :(

(nie)normalna Takie odległości to norma w medialnych znajomościach...chociaż 300 to nie wiele w porównaniu do 3000 km :) To się nazywa - złośliwość losu:)

Na kafe jest mnóstwo "normalnych" osób. Między innymi Ja, ale dziś sie nie zaloguję i chooj :D żeby wątpliwości nie było jestem kobietą 30+ i do Warszawy mam jakieś 400 km. :( prawdą natomiast jest to, jak juz kogos poznasz na kafe to okazuje sie, że mieszka od Ciebie masę kilometrów.......

Nom skąd ja to znam? :)

cukierek29 Z autopsji:)

E tam, bez przesady, że wszyscy tak daleko mieszkają. Marudzicie

Wygląda na to, że jak na razie najbliżej do Warszawy mam ja:)

ja mam bliziutko do jeleniej gory, ale Jacus milczy :p

Dokładnie ,zawsze można odległość przeliczyć na czas ,to wtedy i ja mam 3h:)

Jakim trzeba byc zdesperowanym ścierwem żeby ubliżać w każdym topiku dzieciom. Pewni nikt ze ścierką nie chce ich mieć :) A co do tematu wątka to wszędzie można poznać kogoś na dłużej :)

Pewnie w ktoryms momencie setki kilometrow nie są problemem, ale do tego momentu dotrzec jakos trzeba, zastanawialem sie moment, ale trudno by mi bylo regularnie pokonywac takie odleglosci

Pleiades Kogos zawsze mozna poznac

Pleiades Ty jesteś żywym przykładem i na pokonanie "kilometrowej odległości" i na "na dłużej":) Można? Można:D

Robert na dluzsza mete zwiazek na odleglosc nie zdaje egzaminu , to prawda. ale jesli juz dojdzie do sotkania i zaiskrzy to warto walczyc o wspolna przyszlosc w jednym miejscu zamieszkania . wystarczy chciec :)

Robert Po prostu trzeba się dopasować, dobrze poznać, zrozumieć itp. Mieć podobne oczekiwania. Nie kręcić, nie owijać w bawełnę.;-)

dajana 75 nice one :)hmmmm też jestem 75! dobry rocznik! :)

Na krócej też ciężko tu kogoś poznać. W każdym razie w okolicach Łodzi jakoś z tym ciężko :(

Juvia ciiiiii. Ja mam teleport, więc jest mi łatwiej :)

Pleiades Masz już? To się podziel, wypożycz albo puść w wynajem:) Pierwsza w kolejce jestem:) Pamiętaj!

Robert Jan 68 Jak masz kogoś poznać, to uwierz mi -poznasz! !! Tylko zacznij szukać! :)

Cukiereczku , hmm coz za smaczny nick ;). ciesze sie niezmiernie, ze widze kogos w zblizonym wieku . a co do szukania kogos... to mowia, ze jak ktos ma byc to i bez szukania sie znajdzie. trafi strzala amora i juz niebo mamy :p problem w tym, ze to zdarza sie za rzadko albo wcale :(. chliiip

w sumie to glupote palnelam z ta strzala amora. niech i bedzie to tylko RAZ , ale niech to bedzie na wieki i szczere :p. heh , chyba nie w tym zyciu. moze w piekle, kto wie ;)

cukierek Co to znaczy mieć mordę przekoorewską?

Pozdrowienia z Siedlec.A najbliżej Warszawy to mam ja!

Missima Tzn mieć :sliczną, wyuzdaną buzię z kooorwikami w oczętach :)

Juvia 3000 czy 300 bez różnicy wg mnie; niby 300 to mało, ale i tak za dużo aby spotkać się z kimś i wyjść na miasto... a jest tu parę osób z którymi z chęcią spotkałabym się w realu. wiem jednak, że nigdy się to nie stanie... taka prawda. i proszę nie pisać mi że 3 h podróży to nic. niby nic ale każdy ma pracę, rodzinę... :( a związki na dłużej z dużą odległością - to już inna bajka. o wiele bardziej skomplikowana...