Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_7890123

ONI przesadzają z "wylewnością"!! Co o tym myślicie?

Polecane posty

Gość ona_7890123

Witam. Od niedawna znajomy mojego męża znalazł po "dłuższym czasie" dziewczynę . Od tego czasu spotkaliśmy się z nim kilka razy i za każdym razem było to samo, obściskiwanie tzw. mlaskanie co chwile dotykanie , wrecz obmacywanie, wychodzenie w trakcie rozmowy do toalety oczywiscie jedno po drugimk i znikanie na 5-10 min i na dodatek gdy siedzieliśmy w większej grupie znajomych oni byli nie z nami tylko obok zajmujac sie soba i tylko od czasu do czasu cos tam sie odzywajac . Wiec pytam czy to jestem jakas staroswiecka, sztywna albo nienormalna ze mialam ochote wyjsc albo powiedziec im kilka slow co o tym mysle tym bardziej ze siedzieli obok mnie, ze wzgledu na dluga znajomosc meza nie odezwalam sie nic ale od srodka mnie az gotowalo , ja rozumie przytulic sie pocalowac czasem normlana sprawa ale no takie cos to po prostu przegiecie . Co o tym sadzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloody
Rozumiem jak już ;) ­ Wnioskuję, że jesteście zdecydowanie powyżej 20, więc w teorii dojrzali ludzie powinni wiedzieć, że takie zachowanie jest niekulturalne. Mówi się, że niby pięknie jak to zakochanie świeże trwa i nie mogą od siebie oczu (i nie tylko:P) oderwać, ale dla mnie jest to dość niesmaczne więc Cię rozumiem. Ale zaraz pewnie Cię zjadą, że im zazdrościsz tej świeżości i tego, że nie mogą się sobą nacieszyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_7890123
zapedzilam sie w pisaniu i czasem takie literowki mi sie zdarzaja;) jak myslisz mam im zwrocic uwage w chwili gdy oni znowu zaczna te swoje kizie mizie? czy lepiej sie nie odzywac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia-kasia
lepiej sobie darowac i nie zwracac uwagi, za jakis czas im to przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zaczynają się koło ciebie kleić to wstajesz i ze zdegustowaniem na twarzy zmieniasz miejsce. Nie musisz koło takich świń, które nie wiedzą co to intymność siedzieć. Po co się w ogóle z nimi spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_7890123
chcialam wyjsc z lokalu , ale byli oprocz nich jeszcze inni znajomi nie chcialam odwalac "szopki" ze strzelam focha i wychodze chociaz mialam straszna ochote to zrobic ale na pewno zorientowali sie ze cos jest nie tak bo nawet mi sie rozmawiac z nimi nie chcialo chociaz nie wzieli sobie tego do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bloody
Niektórzy mówią "rozumię" i jestem na to uczulona:D ­ Ciężko dorosłych ludzi wychowywać, szczególnie, że mogą próbować w Tobie winę widzieć. Zależy jaki macie kontakt, jak bardzo dobry to można pogadać na spokojnie, że to jednak ich zachowanie razi. Albo raz czy dwa po prostu złośliwą szpilę wbić, możesz zaproponować wyjście do teatru i niby żartobliwie uprzedzić, że ich zwykłe zachowanie tam jest zdecydowanie nie na miejscu:P Jednak no zalezy też jaki Ty masz charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_7890123
tak tez wlasnie myslalam ze sprobuje kiedys w "dobrym " momencie zachowac sie podobnie i zobaczyc jak oni zareaguja na to , moze wtedy zobacza w czym rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzikkkuu
takich ludzi to don klatki na tydzien i moze wtedy sie uspokoja!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz im "czy moglibyście te natrętne zaloty godowe zostawić dla siebie? Nie mam natury podglądacza i nie podnieca mnie to, a to nie jest klub swingersów" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga-lady32
Na twoim miejscu widząc taką sytuację podziękowała bym za spotkanie poprosiła męża o płaszcz /kurtkę czy co tam miałaś ze sobą i wyszła . Nie można tolerować takiego zachowania , wy ich znaliście i było to dla was nie stosowne, a pomyślcie jak ludzie naokoło to odbierali. z własnego doświadczenia wiem, że idąc między ludzi człowiek zachowuje się kulturalnie i tego samego wymaga od innych , gdybyś my wszyscy zachowywali się tak arogancko , dookoła nas było by prawdopodobnie zoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_7890123
Czarna Izabella uwierz ,że miałam taką ochotę , ale starałam się jak mogłam opanować emocje, co do żartów to wydaje mi się , że po chwili z żartu przeszło by w poważna rozmowę ta sytuacja nie skończyła by się najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_7890123
tak jak pisałam , ja sobie to "odbiję" jeszcze w sensie pokaże co to znaczy kultura , a co nie i jak się wtedy czują ci którzy są tymi co to obserwują , może w ten sposób cos do nich dotrze. O ile wcześniej ktoś inny nie zwróci im uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_7890123
znajac zycie wyjde na ta co jej wszytsko nie pasuje i ze im zazdroszcze i moze wyjsc tak ze bedzie jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_7890123
Nie ma w tym nic czego bym miała zazdrościć ale poznałam już trochę tą dziewczynę i wiem , że żeby wybrnąć sytuacji będzie probować zaatakować mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_7890123
chodzi mi jeszcze o to ze ja nie mam w nawyku okazywania sobie uczuc publicznie buzi czy przytulenie ok ale nie toleruje lizania , obmacywania i innych takich rzeczy w towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×