Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olenka10

DIETA 5:2

Polecane posty

Gość olenka10

SŁYSZELIŚCIE O NEJ? STOSOWAŁ KTOŚ ? JAKIE REZULTATY??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka10
ta strona nie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missus
co to jest???? za żałosna stronka????? nie wchodźcie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu masz oficjalna strone
czy to jest dieta warzywno owocowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem juz w temacie
MATKA Boża prosi, byśmy pościli o chlebie i wodzie dwa dni w tygodniu w środy i w piątki. Dlaczego właśnie w te 2 dni? Sama Matka Boża wraz ze św. Józefem, Jezusem i wszystkimi pobożnymi Żydami tamtych czasów pościła 2 dni w tygodniu. W bardzo dawnym dokumencie Kościoła, Didache, pochodzącym z ok. 90 roku n.e., w którym pierwsi uczniowie mówią o życiu chrześcijan I szego wieku, czytamy: „Nie zachowujcie postu w tym samym czasie, co obłudnicy. Oni bowiem poszczą w poniedziałek i czwartek, wy natomiast pośćcie w środę i piątek. To niezwykłe, że Matka Boża chce przywrócić tę tradycję pierwotnego Kościoła. wg której sama żyła. Post wpisany jest w religię żydowską, w religię chrześcijańską, jak też i w inne religie. Stosuje go nawet medycyna i niektóre terapie. Każdy lekarz wie, że post jest dobry dla zdrowia.Post przywraca zdrowie. Z wielu badań wynika, że na Zachodzie je się o 1/3 za dużo w stosunku to tego, co jest niezbędne dla organizmu. Wiele chorób, a nawet przedwczesnych zgonów, spowodowanych jest nadmiarem pokarmu. Tak więc post zrobi nam dobrze. Rodzice, którzy błagacie o uzdrowienie waszego dziecka, dzieci, które błagacie o pojednanie waszych rodziców, wiedzcie, że macie tę moc. Nie módlcie się bez postu i nie pośćcie bez modlitwy. Wszyscy święci pościli. W pierwszych tygodniach objawień ludzie z wioski i okolic z wielką uwagą wsłuchiwali się w każde słowo matki Bożej. Mniej więcej dwa m-ce później po rozpoczęciu objawień Maryja powiedziała: „Szatan ma wobec tej parafii niszczycielski plan. Drogie dzieci, proszę wszystkich parafian, by przez 3 dni pościli o chlebie i wodzie i odmawiali różaniec, aby odnieść zwycięstwo nad szatanem. Wszyscy jak jeden mąż zrobili to o co prosiła Matka Boża. Przez 3 dni pościli i modlili się jednym sercem, by Maryja mogła zmiażdżyć głowę węża. Czwartego dnia Matka Boża powiedziała: „Drogie dzieci, dziękuję wam za modlitwy i post. Upadł szatański plan, odnieśliśmy zwycięstwo. Nie powiedziała: „Odniosłam zwycięstwo, ale: „Odnieśliśmy zwycięstwo. Potrzebowała wieśniaków z parafii w Medjugoriu, aby zwyciężyć szatana. Jest to bardzo ważne, bo gdyby w tamtych dniach szatanowi udało się przeprowadzić swój plan, nie byłoby Medjugoria, nie byłoby tej całej rzeki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem juz w temacie
błogosławieństwa, która rozlewa się po naszej ziemi od ponad 27 lat. Gdyby nie było Medjugoria, ileż ludzkich istnień nie zostałoby ocalonych, ileż rodzin nie zjednoczyłoby się na nowo, iluż młodych ludzi nie uniknęłoby samobójstwa!. Spójrzmy na dobro, jakie Medjugoriu przyniosło nam samym a wszystko dlatego, że kiedyś 500 parafian z tej wioski poświęciło 3 dni na to, by zwyciężyć szatana. Bóg mógł ofiarować światu Medjugoriu i miliony pielgrzymów mogą tam przybywać, by nabierać sił. Oto jaką moc ma ten, kto odpowiada „tak na prośbę o post i modlitwę. W 1992 r. Matka Boża powiedziała do Iranki: „Drogie dzieci, proszę was, byście zwyciężali szatana. Ależ kim ja jestem, bym mogła odnieść zwycięstwo nad szatanem? Czy Matka Boża prosi właśnie mnie, bym go zwyciężyła? Tak. Jestem dzieckiem Bożym i Maryja potrzebuje mnie, potrzebuje każdego z nas bez wyjątku. Mówi: „Kochane dzieci pragnę, abyście zrozumieli, że Bóg wybrał każdego z was, by go użyć w wielkim planie zbawienia ludzkości. Wy nie możecie pojąć, jak wielka jest wasza rola w planie zbawienia. W tym samym orędziu skierowanym do Iranki Maryja wskazuje na broń, którą możemy zwyciężyć szatana: „Bronią, którą możecie zwyciężyć szatana, jest post i modlitwa. Módlcie się o pokój. Szatan chce zniszczyć tę odrobinę pokoju, którą macie. W kwietniu 1992 r., gdy bomby zaczęły spadać na całą Bośnię-hercegowinę, a więc także wokół Medjugoria , patrzyliśmy na zniszczenie i śmierć. Pierwsze orędzie po tych bombardowaniach brzmiało: „Drogie dzieci.Tylko modlitwą i postem można wstrzymać wojnę..Szatan chce w tych dniach zamętu sprowadzić na złą drogę jak najwięcej dusz. Dlatego wzywam was, abyście zdecydowali się na Boga a On was obroni i wskaże co powinniście czynić i jaką drogą iść. Maryja mówiła to także przed wojną. Teraz musiała to powtórzyć. Dlaczego post tak bardzo osłabia szatana? Można powiedzieć, że wtedy, gdy ofiarujemy Bogu coś, co jest związane z naszym ciałem, oddajemy się MU naprawdę. Łatwo jest dać pieniądze, oddać swój czas, powiedzieć dobre słowo czy zaangażować się w jakąś służbę. Post dotyka nie tylko naszego ciała, lecz także czegoś witalnego. Musimy jeść, aby żyć. Post dotyka więc głębokiego zakorzenionych w nas przyzwyczajeń. Mówi o tym O.Slavko: „Post objawia nasze uzależnienia. Gdy pościmy o chlebie i wodzie, widzimy, jak zaczynają migać w nas jakby małe światełka: kawa, papieros, wino, czekolada Ale matka Boża nie przychodzi, by wytykać nam nasze przywiązania. Przychodzi po to, byśmy byli wolni, wyzwoleni. Uświadamiamy sobie, do jakiego stopnia jesteśmy przywiązani do naszych drobnych zwyczajów, do naszych planów. Gdy zaczynałam poć o chlebie i wodzie, od razu odkryłam radość, jaką daje wolność. Mogłam jeść, mogłam nie jeść. Było to dla mnie to samo. Pewna Angielka założyła zgromadzenie zakonne na prośbę Matki Bożej. Któregoś dnia spytałam ją, czy Maryja prosi jej wspólnotę o post. „Tak odpowiedziała. Maryja prosi byśmy pościli codziennie. „Codziennie? spytałam. Ale to niemożliwe!. „Ależ tak, pościmy codziennie od drugiej do szóstej po południu. Na to wybuchnęłam śmiechem, ale ona dodała: „My Anglicy, między 4 a 5 zawsze pijemy herbatę i jemy podwieczorek. Jeśli zabierze się Anglikowi herbatę, przestaje on być prawdziwym Anglikiem. Każdy naród ma inny rodzaj przyzwyczajeń. Apostołowie często nie mieli czasu na jedzenie, ale to im nie przeszkadzało. Nie miało znaczenia, czy zjedli coś, czy te nie, bo ich najważniejszą troską było dzieło Boże. Gdy ofiarujemy coś, co związane jest z naszym ciałem to znak, że naprawdę oddajemy się Bogu. Post w pewien sposób stwarza przestrzeń w naszej duszy, sercu i ciele. Gdy nie jesteśmy zajęci jedzeniem, pojawia się owa przestrzeń dal Boga. Bóg zajmuje ją, przyjdzie do nas tak, jak nigdy przedtem. Jest to w naszym życiu niejako nowe terytorium przeznaczone wyłącznie dla Niego. Dlatego ci, którzy poszczą, mają szczególną wrażliwość i wyczucie duchowe. Otrzymują o wiele więcej natchnień niż ci, którzy nie poszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z głodu im się
w głowie miesza-taka to wrazliwość duchowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość araby sie nie dadza
Kuracja postna oczyszcza krew z kompleksów immunologicznych, o czym przekonałam się badając je w trakcie leczenia. Nadmiar kompleksów blokuje komórki immunologiczne tak, że nie rozpoznają one ani obcych bakterii, ani własnych, zwyrodniałych komórek. Stąd łatwość infekcji i przewlekły charakter chorób. Po diecie poprawia się odporność, ustępują stare zmiany zapalne, pacjent już nie ma skłonności do przeziębień, a choroby zwyrodnieniowe cofają się. Widać to na przykładzie cofania się paradontozy, zwyrodnień w stawach, przykurczów w stawach, łuszczycy, troficznych przebarwień skóry itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mago 66
witam, ja chętnie się przyłączę. Przeczytałam książkę ale zastanawiam się kiedy rozpocząć głodówkę aby wykorzystać odchudzanie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jesteśmy juz dwie,fajnie.Niestety ja jestem juz po 40 a wtym wieku trudniej zgubić kg.Kiedyś nie miałam problemu zawsze byłam szczupła ale ostatnio strasznie sie zaopuściłam (człowiek z wiekiem robi sie leniwy )Mam do zrzucenia ok 10-12kg .Jutro skończe czytac i zaczynamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mago 66
Witaj eva40. Mam ten sam problem , jestem grubo po czterdziestce, nawet bliżej pięćdziesiątki, dokładnie 47 a czuję się jak bym miała o wiele więcej. Ostatnio cokolwiek zjem to odkłada mi się w okolicach talii i bioder. Zastanawiam się czy nie mam niedoczynności tarczycy. Zaznaczam , że ciągle jestem na jakiejś diecie. Na razie do zrzucenia mam ok. 5 kg. Wydaje się , że to nie dużo, jednak dla mnie dużo. W książce mało jest informacji na temat rozpoczęcia doby postnej. Sprawa jest prosta gdy zaczynamy od rana. Śniadanie można zjeść koło południa i już mamy znaczną przerwę od kolacji poprzedniego dnia. A co będzie gdy zaczniemy od drugiej po południu (str.125 książki) dobę postną zaczniemy od obiadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patlinka
Dziewczyny, ja jestem na tej dietce od 10 kwietnia. Wynik to -3 kg, ale ja mam duzo do zrzucenia (około 25 kg), wiec dlatego taki efekt. Dietke moge bardzo polecić, ale to nieprawda że mozna jeść totalnie wszystko przez 5 dni... Jak się będzie jadło lody, obiad w mc donaldsie, poprawi pizzą i nie wiem co jeszcze, to ta dieta nic nie da niestety :) Plus jest taki, że po dniu w którym się pości, spada apetyt - mysli się o wielkim śniuadaniu, a udaje się zjeść najwyżej połowę ;) Tak więc - polecam, ale cudów w tej diecie nie ma - pomaga okiełznać apetyt i rzeczywiście powoduje lepsze samopoczucie. Zyczę Wam powodzenia! Będę tu wpadać i powiem Wam jak dalsze wyniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malistra
Witam :) ostatnio wiele słyszę o tej diecie, więc zdecydowałam się spróbować. Stosuje ja drugi tydzień, właśnie mam dzień postny :3 bałam się że po poście zacznę jeść zbyt wiele ale jem tak jak wcześniej. Staram w te 5 kolejnych dni także uważać na to co jem. Na razie nie dostrzegłam elektu, ale poczekam i zobaczymy. Mam do zrzucenia jakie 4-5 by czuć się lepiej ze sobą. Nie posiadam książki dlatego mam do osób stosujących tą dietę pytanie. Te dwa dni postne powinny następować od razu po sobie czy lepiej jak jest dzień odstępu? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja stosuję ją od 6 maja. Na razie 1 kg ale za wcześnie na ocenę. Zapraszam Was dziewczyny do gazety.pl, formum w zakładce diety, mój post pt 5:2 Dieta dr. Mosleya. Nikt się jeszcze nie odezwał :-) ale przy dukanie czy cambridge mamy ileś tam tysięcy. Nie wiem może to kwesita popularności. Pozdrawiam micka PS: Jest dla mnie do zniesienia dietka, i faktycznie nie chce się już tyle jeść dnia nastęnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem od dzis na tej dietce zobaczymy ile schudne i czy wytrzymam ja slyszalam ze chudnie sie do 2kg tygodniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heliotrope
Witajcie! Od niedawna stosuje diete 5;2 i pierwszy raz czuje, że odnalazłam swój sposób na schudnięcie i poprawe stanu zdrowia. Już wcześniej próbowałam tej diety ale nie było efektów. Dopiero gdy przeczytałam książkę zrozumiałam gdzie popełniałam błąd. Chciałabym schudnąć 8kg jeden już za mną. Mam nadzieje, że ktoś jeszcze dołączy i będziemy mogły dzielić sie wrażeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chetnie dolaczylabym ale na tej diecie organizm zywi sie toksynami jest to odzywianie wewnatrzkomorkowe trzeba miec bardzo silna psychike oojawiaja sie leki ,niepokoj rozdraznienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjs_
Żartuję, że ta dieta sama do mnie przyszła. W ubiegłym tygodniu obudziłam się w nocy, nie mogłam znowu zasnąć, więc włączyłam telewizor. Szybko trafiłam na jakiś program na BBC Knowledge, który mnie zaintrygował. Był to film dokumentalny "Post i długie życie", w którym M. Mosley testował różne sposoby poprawy stanu zdrowia, czego efektem była właśnie dieta 5:2. Następnego dnia kupiłam książkę, przeczytałam i w sobotę, czyli 4 dni temu zaczęłam. Wybrałam wersję hard ;), o której była mowa w filmie, czyli 1:1 - dzień poszczenia:dzień jedzenia. Doszłam do wniosku, że jeżeli okaże się za trudna to przejdę na 5:2. O dziwo, nie mam żadnych problemów. Jem jeden posiłek 500kcal w samo południe. Następnego ranka wcale nie rzuciłam się na śniadanie, nie czułam dużego głodu, pierwszy posiłek zjadłam dopiero ok. południa. Żadnych nieprzyjemnych doznań oprócz oczywiście uczucia głodu, które jednak nie jest specjalnie uciążliwe. Powtarzam sobie, że jutro zjem, co będę chciała i jest łatwiej :) Piję bardzo dużo wody. Nie oszczędzam się, bo np. w pierwszym dniu postu niemal cały dzień wędrowałam podczas wypadu za miasto. Ubytek wagi to 1kg. Zaczęłam od 64,4kg, mam zamiar skończyć na 55kg. Jestem zachwycona tą dietą, to pierwsza dieta, która nie spina mnie i nie powoduje dyskomfortu psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.pavo.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.dentysta-gdynia.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ktos na tej diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×