Gdzie się podziały buty na tę porę roku?!

Wyruszyłam dziś na poszukiwanie butów dla dziecka, takich normalnych, wiosenno-jesiennych. W sklepach nie ma już niczego zimowego, a asortyment to WYŁĄCZNIE... sandałki i buty sportowe typu adidasy czy trampki. Oczywiście w tych sklepach są pustki, widać jak ktoś czasem wejdzie i od razu wychodzi. No bo nie ma nic na tę porę! Za to tłumy były w jedynym Bartku gdzie ceny są horrendalne ale przynajmniej buty na wiosnę da się znaleźć. Czy ci właściciele sklepów zdurnieli doszczętnie? Firmy produkują buty bo w necie oferty hurtowe są, ludzie szukają butów stadami, a w sklepach pustki. O co chodzi?

Też ostatnio chodziłam, oglądałam i dziwiłam się, że z zimowych od razu baleriny dla dziewczynek a przecież jak śnieg stopnieje to jest za zimno jeszcze na takie buty :O Ciężko dostać przejściowe buty :O

Jakie sa wg ciebie buty wiosenne? Myslalam ze adidasy i trampki sa wiosenne.

te buty zamawiane sa z duzym wyprzedzeniem w chinach, dlatego takie niedopasowanie do por roku.. do tego pewnie zamawiaja jeden typ dla europy i u nas zwyczajnie nie da sie chodzic w obuwiu dla krajow zachodnich

Bo w tym roku po zimie od razu.bedzie upalne lato.....a tak na powaznie to obserwuje juz to od kilku sezonow i faktycznie ciezko cos dostac

Bo w tym roku po zimie od razu.bedzie upalne lato.....a tak na powaznie to obserwuje juz to od kilku sezonow i faktycznie ciezko cos dostac

Bo w tym roku po zimie od razu.bedzie upalne lato.....a tak na powaznie to obserwuje juz to od kilku sezonow i faktycznie ciezko cos dostac

ja moje kupilam tramki do kostki.Ma adidasy z zeszlego roku.A jak juz bedzie naprawde cieplo to kupie jej balerinki.

Mnie tam przy 5-10 st. byłoby zimno w trampkach, nie wspomnę, że rano to jeszcze przymrozki a w zimowych już za ciepło.

ale takie przejściowe wyższe a nieocieplane byly tylko w zarze- 200 zl albo w ecco-350 zl. Więc stwierdzilam że chyba sobie daruję. Kupilam takie trampki za kostkę i zakładam dwie skarpetki i już w nich chodzi od 2 dni. Dziś kupilam balerinki bo pewnie za miesiac już tylko sandalki będą, a potem rzucą kozaki :P

Też pomyślałam że to idiotyczne zjawisko ma coś wspólnego z tym co da się nosić na zachodzie oraz z chińską produkcją ale żeby nie ściągnąć jakichś normalnych butów skądkolwiek, jeśli w sklepie po prostu nie ma towaru, to chore. "A jakie to buty", nie pytaj głupio. Nie tylko wg mnie, a uniwersalnie, buty na obecną porę roku to nie płócienne trampki ani sandały, ale też nie ocieplane kozaki. Linki mam ci wstawiać?

Wstaw. Powaznie pytam. Zawsze moje dziecko przeskakiwalo z zimowych ocieplanych w adidasy. Mieszkam za granica i po zimowych sa adidasy i tyle.

No to jest jakieś rozwiązanie, takie trampki i dwie pary skarpet ale żeby w normalnym kraju człowiek musiał tak kombinować? Chyba w czasie wojny było lepiej. W każdym razie ja mam trzyletnie dziecko i posyłam je do przedszkola gdzie nie mogę liczyć na to że pani dopatrzy się czy ono wchodzi w mokrą trawę czy resztki śniegu... Musi więc mieć buty dostosowane do pogody.

No widzisz, a większość z nas mieszka w Polsce i jest u nas zimno, miejscami śnieżnie, potem będzie błoto pośniegowe. Przykład pierwszy z brzegu: http://www.opinie.senior.pl/Bata-Poland-Buty-dzieciece-015-5205,29087.html , http://www.mega-sport.pl/dzieciece/41-buty-dzieciece-timberland.html .

No widze widze. Ja mam problem ze u mnie znowu na zime sa tylko takie jakie wstawilas w linku a nie ma ocieplanych trzewikow. Dla dziewczynki jeszcze jakies polkozaczki mozna znalezc ale dla chlopca tylko grube toporne sniegowce albo nieocieplane trzewiki. Powodzenie w poszukiwaniach.

długoterminową to ma być już w dzień powyżej 10 stopniu. W przyszłym tygodniu nawet 16 zapowiadają wiec myślę ze takie sportowe buty powinny wystarczyć. Szkoda kupowac butów na tydzień.

Od razu mi się cieplej zrobiło od takich optymistycznych założeń że jak przetrzymać najbliższy tydzień (z dzieckiem w domu??), to już wystarczą adidasy. :)

Ja jak czytałam w lutym prognozy długoterminowe to w marcu miała być szybko i ciepła wiosna :D a u nas do tej pory śniegu po kolana. Ja kupiłam w Biedronce :P takie byleby były na chłody, z tym że najmniejszy rozmiar to był chyba 28. Na krótką wiosnę starczą, nawet jak rozlecą się po miesiącu :D

mam nowe półbuty kolorowe chłopięce mrugała , na rzepy , skóra r.35 za 50 zł , kupiłam w zeszłym roku synowi ,ale nie nałożył ani raz , teraz małe ,mogę dać na allegro :)

tzn , ja chce 50 zł , bo kosztowały 190 , nie mam pudełka ,ale butki porzadne i nowe

http://allegro.pl/036-polbuty-skora-mrugala-r-36-wyprzedaz-i2932530738.html ten styl tylko z pomarańczowym i taki gumowy nosek

takie półbuty sznurowane, ale szukałam maleńkich rozmiarów, bo my na etapie 19-20 jesteśmy, a że synek jeszcze nie chodzi, to sobie darowałam.

warto popatrzeć za butami dla dziecka w ccc. Dzisiaj mojemu kupowałam, bo akurat nie mieliśmy nic po zimowych i trafiłam na całkiem przyjemne półbuty: http://allegro.pl/buciki-action-boy-wiosenne-sliczne-ccc-r-23-nowe-i3156794398.html takie jak na tej aukcji. Byłam też w Daichmanie, ale tam wielkie nic ;)