Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uśmiechniętażaba

śmiać mi się chce

Polecane posty

Gość uśmiechniętażaba

własnie się dowiedziałam, że była żona mojego kumpla z pracy chwali się, że go znalazła i teraz jej będzie płacił - facet wyjechał do UK z 10 lat temu, ma nowa rodzinę, dzieci a ta idiotka zamiast ułożyć sobie życie to go "ściga" :) on jej zostawił wszystko po rozwodzie, bo nie chciał miec z ną nic wspólnego - ułożył sobie życie, ma fajną żonę, cała rodzina utrzymuje z nimi kontakty a była żona odcięła się od wszystkich a teraz myśli, że Amerykę odkryła bo nagle przez kogos ustaliła gdzie on mieszka i próbuje z niego zedzreć jakieś pieniądze.. najśmieszniejsze jest to, że on się wcale nie ukrywa - pracuje legalnie, dzieci chodzą do szkoły, cała rodzina i znajomi wiedzą gdzie oni mieszkają, bo przyjeżdżają do Polski raz na rok na wakacje a ta głupia się cieszy, że go w końcu znalazła - no mówię wam, jak mi dzisiaj to powiedziała, to myślałam, że się posikam ze śmiechu :D laska niby normalna, a tu sie okazuje, że takie dno żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja miałam lepiej kiedyś
żeby jej tylko bokiem nie wyszło, w dupach sie poprzewracało tym rozwódkom - własnie często tak jest, że facet chce odejść, nie kręci latami na dwa końce tylko kurwa odchodzi, zostawia wszystko, wyjeżdża gdzieś w skarpetkach samych a tym kurwom jeszcze mało! do roboty i same na siebie zarabiac! a nie tylko dupy dawać i liczyc na korzyści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no typowo polskie podejście
rozłożyć nogi i całe życie na alimentach jechać.. ja znałem taka kiedyś, co najpierw od ojca ciągnęła a potem od męża (na siebie, nie to, ze na dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest przykre
a nie śmieszne :/ tu cale topiki sa jak kogoś znaleźć - nosz kurna, ludzie popełniają błędy, poznają jakąś idiotkę/ jakiegoś idiotę i od tego sa rozwody, żeby te błędy ponaprawiać! a tu się jeszcze kurna jakaś szmata się przyczepi i weź tu bądź mądry.. każą małęzństwo szanować, ale tylko swoje, bo jak facet założy nową rodzinę to już nie obowiązuje? prawo jest prawo - małżeństwo jest tak samo ważne jak i rozwód, drogie panie, już ci faceci i często ich rodziny wystarczająco cierpią, że was spotkali kiedyś na swojej drodze ;) żyj i pozwól żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejanotaksamomyślę
no tak, coś w tym jest, jak ktos napisał wyżej, taka polska zachłanność, zazdrość, nie wiem.. my też mieszkamy za granicą i była podobn sytuacja, mąż po rozwodzie 7 lat, alimenty na dziecko płacił duze, chociaż o sprawie alimentacyjnej (założonej bez jego wiedzy jeszcze podczas trwania małżeństwa!!) dowiedział się w momencie dostania wyroku - dzieciak nas odwiedzial zawsze na wakacje i czasem na święta (za nasze pieniądze zawsze) a była po każdym naszym zakupie składała wniosek wniosek o podwyższenie alimentów :/ skończyło się jak urodziłam nasze dziecko, bo okazalo się, że sąd chetnie zmniejszył alimenty na syn z poprzedniego związku a jeszcze sędzina skomentowala, że zakupy do domu nie powinny byc brane pod uwagę jeśli chodzi o poprzednie zobowiązania, bo nowa rodzina nie będzie za przeszłośc jednego członka płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez chce sie smaic.Ale przewaznie plakac nad kurestwem bab. Moi byli sasiedzi sie rozwiedli bo zonka miala kochasia i byl z nim w ciazy.Wzial z byla kredyt na domek zeby godnie mogla mieszkac z dzieci.przestala placic.Komornicy zaczeli walic do niego drzwiami i oknami.A on juz mial swoja rodzine,dzieci.Zmusila go ex do sprzedania domu w ktorym mieszkal.Sad ja poparl.Dom sprzedany z duza strata,rodzina prawie pod mostem. Takie kur..wy powinno sie kastrowac kwasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie śmiesznie
Jeśli rozwód był z winy męża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
"""" śmiać mi się chce """" Dlatego też , coraz rzadziej, mężczyzna chce się wiązać z kobietą. Wiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inwestuje na CETO
mój synek nie umie wiazać bucików znacie jakies sposoby na nauke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luka.b
Ja jestem ciekawe czy sąd tak chętnie podniesie alimenty jak ta była zwiąże się z kimś i urodzi dziecko bo skoro chętnie obniża i zabiera to chyba w dwie strony działa. A tak poza tym o kurestwie mówicie to tak dziwnie i śmiesznie bo jak facet poszuka kochankę i zostawia rodzinę to mówicie że mu źle z żoną było,ale jak kobieta kochanka znajdzie to już nie mąż był zły tylko ona kurwa. Ot mentalność w jedną stronę. Jak kurestwo nazywać kurestwem to w dwie strony po imieniu. A tak nawiasem fajnie tak nabijać się z kogoś na forum internetowym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
[zgłoś do usunięcia] inwestuje na CETO mój synek nie umie wiazać bucików znacie jakies sposoby na nauke? """"" Ty mu butów nie wiąż. Ja pamiętam ,że jak rodzice przestali mi wiązać buty, to ja bardzo szybko sam nauczyłem się je wiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
[zgłoś do usunięcia] Luka.b Ja jestem ciekawe czy sąd tak chętnie podniesie alimenty jak ta była zwiąże się z kimś i urodzi dziecko bo skoro chętnie obniża i zabiera to chyba w dwie strony działa. A tak poza tym o kurestwie mówicie to tak dziwnie i śmiesznie bo jak facet poszuka kochankę i zostawia rodzinę to mówicie że mu źle z żoną było,ale jak kobieta kochanka znajdzie to już nie mąż był zły tylko ona k**wa. Ot mentalność w jedną stronę. Jak kurestwo nazywać kurestwem to w dwie strony po imieniu. A tak nawiasem fajnie tak nabijać się z kogoś na forum internetowym???""""" Mężczyźnie wolno . Kobiecie nie wolno. Biologiczna i psychiczna różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleoajdbhe
Kochanka Franka Ex byla kurwa a on to pewnie swietszek, cenilam twoje wypowiedzi za rzeczowosc. Jak bierze sie wspolnie kredyt to trzeba go potem splacac a nie zakladac nowa rodzine a resze miec w dupie. Kredyt na dom to napewno solidne raty a mieszkanie w domu na kredyt, ktory trzeba splacac samemu to zadna laska ex meza,ktory zabral sie i myslal ze bedzie zyl wygodnie umywajac od wspolnego kredytu raczki bo ona winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
[zgłoś do usunięcia] kleoajdbhe Kochanka Franka Ex byla k**wa a on to pewnie swietszek, cenilam twoje wypowiedzi za rzeczowosc. Jak bierze sie wspolnie kredyt to trzeba go potem splacac a nie zakladac nowa rodzine a resze miec w dupie. Kredyt na dom to napewno solidne raty a mieszkanie w domu na kredyt, ktory trzeba splacac samemu to zadna laska ex meza,ktory zabral sie i myslal ze bedzie zyl wygodnie umywajac od wspolnego kredytu raczki bo ona winna.""""" A kto w tym domu mieszka? Kto z niego korzysta? Jeżeli ktoś mieszka i korzysta to za to płaci.. A jak płacić nie chce to musi zrezygnować z domu. Trzeba dom sprzedać i kasą się podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleoajdbhe
Jezeli jest co dzielic.Bo moze trzeba narazie tylko raty placic i to pewno slone, a sprzedaz takiego domu nie zawsze gwarantuje calkowieta splate kredytu. Jasne najlepiej umyc raczki od kredytu i zajac sie swoim zyciem a po splacie kredytu przez ex zonke zwocic sie o swoja czesc. Skoro ex maz musila sie po wszystkim urzerac z komornikami to znaczy ze formalmie kredyt i dom nie byl przepisany na dom, czyli ex malzonek sam nie dopilnowal tej sprawy albo bylo mu tak wygodnie albo liczl ze glupia ex zonka splaci kredyt a on wtedy upomni sie o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka.b
Pewnie że trzeba sprzedać i spłacić kredyt resztą się dzieląc ale też przestać pierdolić że się komuś coś zostawiło jak nad hipoteką wisi kredyt. I panie zniecirpliwiony kurestwo to kurestwo niezależnie od psychiki i płci.Panie z zagranicy mówią o alimentach w Polsce a porównałyście sobie socjal na dzieci???Polskie rodzinne to ok 15euro i mają je nieliczni.Co ma zrobić samotny rodzic w Polsce zarabiający 1600 zł i alimenty na dziecko 500zł.Zapłaci za przedszkole i wynajem i zostaje mu co??Kasa na dojazd i stówka w kieszeń.Więc co robi otóż idzie podwyższyć alimenty bo po prostu nie bardzo ma inne wyjście dodatkowej pracy nie podejnie bo kiedy,zasiłku nie dostanie bo przekroczy dochód.Więc idzie do sądu mało kiedy dlatego że lubi częściej bo pracuje i ani ona ani dzieci głodować nie będą.Polskie realia panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zle przeczytalas.Ona sie wyprowadzila.A ze nie miala zdolnosci kredytowej ex maz jej pomogl zeby dzieci mialy godne warunki.To ona byla zobowiazana do placenia za dom w ktorym mieszkala(poszedl pod mlotek) a on placil za swoj dom.Zalozyl rodzine,zyl normalnie do czasu przestania placenia kredytu i rachunkow. Udupila goscia na ament. Mogl wysypac ja z domu.Niech sobie radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kredyt byl na nich dwoje.ona przestala placic,komornicy przyszli do niego.Wy odrazu czujecie podstep.Nie pomysleliscie ze facet chcial dobrze dla dzieci? zeby nie musialy sie poniewierac po wynajmowanych kawalerkach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luka.b
To po co gadanie że coś jej zostawił.Nic jej nie zostawił tylko miała spłacać.Ona go zdradziła on migiem założył rodzinę średnio to świętość jego widzę.Wianki bab czekają na rozwodników hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupie kupie
a masz może jeszcze jakieś majtki na wacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
"""" cwaniaczkaaa Mój mąż zostawil mi jedynie swoje zużyte gacie. Wystawiłam je na gielda-uzywanej-bielizny to przynajmniej pare złotych zarobiłam """" A co Ty zostawiłaś jemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolnota jest wspolna
"Skoro ex maz musila sie po wszystkim urzerac z komornikami to znaczy ze formalmie kredyt i dom nie byl przepisany na dom, czyli ex malzonek sam nie dopilnowal tej sprawy albo bylo mu tak wygodnie albo liczl ze glupia ex zonka splaci kredyt a on wtedy upomni sie o swoje." nie użerac, tylko płacić - skoro zaciągnęła kredyt to czemu ma być zwolniona? najlepiej byście chciały, żeby facet się UŻERAŁ z pracą,zarabial na was, opłacał rachunki, zaciągał kredyty, potem wszystko spłacał i UŻERAŁ się z komornikami a wy będziecie tylko korzyści czerpać? znam kilka takich przypadków, kiedy baba z dziećmi w domu, mąż w pracy, całą kasę on zarabiał a potem przy rozwodzie ona uważa, że jej się wszystko należy - facet honorowo odchodzi w skarpetkach, żeby zostawić wszystko dzieciom a ona jeszcze go po sądach ciąga na alimenty dla siebie i szykanuje przed ludźmi jaki to zły bo ją zostawił żenujące jesteście, ex żonki, faceci bez powodu i od dobrej kobiety nie uciekają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim trzeba
w końcu zrozumieć, że rozwody tak samo jk małżeństwa są dla ludzi - jak się kochają to się pobierają, jak się nie kochają to się rozwodzą, proste i logiczne! a niektórym się wydaje, że jak ktos raz z niewłaściwą pizdą się ochajtał to będzie całe życie płacił.. gdyby sądy i prawo tak myslało, to by znieśli rozwody! życie płynie i najczęściej faceci zakładają rodziny, mają dzieci i układaja sobei życie całkiem fajnie, a baby się miotają ;) alimenty całe życie nie trwają, bachorki dorastają, facet koło 50-tki jest już zazwyczaj wolny i szczęśliwy, ma swoją żonę u boku, dzieci kochające a ta stara była przesiąknięta zawiścią ex zostaje sama i zdycha pochłonięta przeszłością po kilku latach już nikt nie pamięta czyja była wina i dlaczego się kto rozwodził i nikogo to nie obchodzi - zwłaszcza, jak facet w nowym związku jest szczęśliwy i małżeństwo trwa dłużej niż to poprzednie - wtedy najbardziej każdy widzi, ile był warty ten wcześniejszy związek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luka a co mial jej zostawic?? pierwszy kredyt na dom?? splacil ja z polowy tego co bylo do podzialu.Glupi byl.Mogl wyslac za drzwi z paroma stowkami w reku i tez by bylo.Sprawiedliwie,po podziale.A on baran wierzyl w jej uczciwosc. Temat uswiadomil mi,a raczej przekonal na 100 % ze baby to chytre pazery.Doic,kroic,oszukiwac. Glupi tez byl ze nie rozwiodl sie z orzekaniem o winie.Nie musial by sie wiele wysilac.Wystarczy ze pokazal by brzuch jeszcze zony zaplodnionej przez jej kochasia.Dzis on mogl by ciagnac alimenty na siebie "bo mu sie stopa zyciowa" przez nia obnizyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luka.b
Nie zrobił tego to ma teraz problem,dlaczego nie zrobił może dlatego że sam szybko się pocieszył. Mógł zosta w domu spłacić jej część i tyle. Do tego mądrali pieredolącego o tym jak to faceci układają sobie życie gdyby połowa facetów dostała dzieci w sądzie i baby nie płaciły by im alimentów to ten współczynnik wyrównał by się szybko. Czym innym zapłacić jakieś tam pieniążki a czym innym mieć ze dwoje troje dzieci i nie mieć kasy. Chętne by się ulotniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubka,widze ze rozmowa z toba nie ma sesu.Rozmawiamy o faktach a nie o twoich domyslach ile lat facet po rozwodzie sie ponownie ozenil. teraz powiedz mi dlaczego twoj puscil cie w trabe i w samych majtach? Bo wierze ze twoje dziwne wywody wiaza sie z twoja przeszloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luka.b
I kto tu o domysłach pisze???? To on ma problem i to jego sprawa. Sprawy po rozwodzie zamyka się odrazu i albo się coś dla dzieci zostawia albo nie. Kredyt ma to do siebie że trzeba go spłacić. A jeżeli ktoś mówi że coś tam zostawił by dzieci miały gdzie mieszkać hehe ten kredyt to taki dodatek. I racja jest w tym że jeśli jego ciągają to do nie tylko do niej dom należał,a skoro tak było to jego obowiązkiem jest też spłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do luki b
"Do tego mądrali pieredolącego o tym jak to faceci układają sobie życie gdyby połowa facetów dostała dzieci w sądzie i baby nie płaciły by im alimentów to ten współczynnik wyrównał by się szybko. " po pierwsze: faceci też zostają porzuceni i także z dziećmi, tyle, że facet wtedy idzie do pracy a nie wylewa żółć na znajomych i rodzinę, ganiając po sądach i próbując wyrwac jak najwięcej alimentów (równiez na SIEBEI!!) :o po drugie: ja pisze tylko o kurwach, które chca kase za to, ze kiedyś dały dupy - nie o wszystkich kobietach po rozwodzie - bo wierz czy nie, sa i takie, które pozostawione przez faceta mają za co żyć - chociazby dlatego, że się podczas małżeństwa nei opierdalały tylko zdobyły zawód, wykształcenei i pracowały tak samo jak i były mąż bo zaradna kobieta nei zostaje na lodzie, a kurwa owszem, za rozkładanie nog mąż płaci to jest ok, a jak odejdzie, to wtedy kurwie się pali grunt pod nogami i biegnie do sądu, żeby tak całe życie jej płacił a tu się okazuje, że facet nie chce i dopiero jest ryk i wyzywanie od najgorszych, bo przeciez ktoś musi byc winny, prawda? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana przez sąd i meża
Rozwodziłam się z mężem ale w jego województwie. Niestety musi być w miejscu zamieszkania męża. Mąz mieszkał w drugim końcu Polski. Bojka o podział łupów była poniżająca. To ja opuściłam jego mieszkanie i wyjechałam do rodziców. Na rozprawy musiałam jeździć na drugi koniec Polski, nocować w hotelu. Nie wynajęłam adwokata bo nie miałam za co. Moja matka nie żyje a ojciec nie interesował się moimi problemami. Na rozprawach sądowych, dziwiło mnie agresywne odzywki sędzi i poniżanie mnie. Były mąż był przez nią wychwalany i popierany. dziwiłam się tej sytuacji. Na podziale łupów mąż udowodnił, że nie ma żadnych pieniędzy w bankach a nawet żyliśmy na kredyt, który spłacaliśmy. zaśmiałam się, że sąd temu wierzy. Po ostatniej więc sprawie wyjechałam do domu z niczym, po podziale majątku, bo nic mi się nie należało choć byliśmy małżeństwem dwu letnim i mąż miał zarobki około 6 tysięcy na miesiąc. Konta w banku były tylko na meża, ja siedziałam w domu i byłam tak zwaną kurą domową. Dzieci nie mieliśmy bo on robił karierę i mieliśmy poczekać trochę. Fakt że to ja go rzuciłam, psychicznie nie dałam już rady. Po roku od rozwodu to on znowu do mnie zadzwonił i naobiecywał mi że się zmieni i będzie już lepszy. Na potwierdzenie tego wpłacil mi od razu na konto 5 tysięcy złotych. Kiepsko mi się wiodło, więc pojechałam do niego i zeszłam się z nim z powrotem. Zaczęłam udawać, że podziwiam go że tak świetnie ukrył te pieniądze przede mną i przed sądem i wygadał się, że pieniądze dawał żonie znajomego a ona wpłacała na swoje konto. Kiedy pomieskałam z nim, dowiedziałam się jeszcze tego, że mąż kierowniczki z jego pracy, był pracownikiem sądu, właśnie tego w którym się rozwodziliśmy. Z tym człowiekiem nie mam kontaktu teraz i nawet już trudno mi sobie przypomnieć że to był kiedyś mąż. Grubas jeden! Obecnie nigdy bym się nie rozwodziła bo sądy są niesprawiedliwe, chyba, że sąd powinien być w innym województwie żeby się po prostu nie znali między sobą. Teraz już wiem że sąd może być ustawiony, jak to się mówi. wstyd jest mi tylko, że uczestniczyłam w tej farsie na sali sądowej. Miałam też satysfakcję, jak te znajome jego sędzie i pracownicy z jego roboty widzieli nas, że znowu zamieszkaliśmy razem, pewnie się bali, że on mi wszystko opowiedział jak to mnie sędzie ocyganili. Po tym wszystkim nie wierzę żadnemu mężczyźnie i wiem że gdy przyjdzie co do czego to facet puści kobietę z torbami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
[zgłoś do usunięcia] oszukana przez sąd i meża Rozwodziłam się z mężem ale w jego województwie. Niestety musi być w miejscu zamieszkania męża. Mąz mieszkał w drugim końcu Polski. Bojka o podział łupów była poniżająca. To ja opuściłam jego mieszkanie i wyjechałam do rodziców. Na rozprawy musiałam jeździć na drugi koniec Polski, nocować w hotelu. Nie wynajęłam adwokata bo nie miałam za co. Moja matka nie żyje a ojciec nie interesował się moimi problemami. Na rozprawach sądowych, dziwiło mnie agresywne odzywki sędzi i poniżanie mnie. Były mąż był przez nią wychwalany i popierany. dziwiłam się tej sytuacji. Na podziale łupów mąż udowodnił, że nie ma żadnych pieniędzy w bankach a nawet żyliśmy na kredyt, który spłacaliśmy. zaśmiałam się, że sąd temu wierzy. Po ostatniej więc sprawie wyjechałam do domu z niczym, po podziale majątku, bo nic mi się nie należało choć byliśmy małżeństwem dwu letnim i mąż miał zarobki około 6 tysięcy na miesiąc. Konta w banku były tylko na meża, ja siedziałam w domu i byłam tak zwaną kurą domową. Dzieci nie mieliśmy bo on robił karierę i mieliśmy poczekać trochę. Fakt że to ja go rzuciłam, psychicznie nie dałam już rady. Po roku od rozwodu to on znowu do mnie zadzwonił i naobiecywał mi że się zmieni i będzie już lepszy. Na potwierdzenie tego wpłacil mi od razu na konto 5 tysięcy złotych. Kiepsko mi się wiodło, więc pojechałam do niego i zeszłam się z nim z powrotem. Zaczęłam udawać, że podziwiam go że tak świetnie ukrył te pieniądze przede mną i przed sądem i wygadał się, że pieniądze dawał żonie znajomego a ona wpłacała na swoje konto. Kiedy pomieskałam z nim, dowiedziałam się jeszcze tego, że mąż kierowniczki z jego pracy, był pracownikiem sądu, właśnie tego w którym się rozwodziliśmy. Z tym człowiekiem nie mam kontaktu teraz i nawet już trudno mi sobie przypomnieć że to był kiedyś mąż. Grubas jeden! Obecnie nigdy bym się nie rozwodziła bo sądy są niesprawiedliwe, chyba, że sąd powinien być w innym województwie żeby się po prostu nie znali między sobą. Teraz już wiem że sąd może być ustawiony, jak to się mówi. wstyd jest mi tylko, że uczestniczyłam w tej farsie na sali sądowej. Miałam też satysfakcję, jak te znajome jego sędzie i pracownicy z jego roboty widzieli nas, że znowu zamieszkaliśmy razem, pewnie się bali, że on mi wszystko opowiedział jak to mnie sędzie ocyganili. Po tym wszystkim nie wierzę żadnemu mężczyźnie i wiem że gdy przyjdzie co do czego to facet puści kobietę z torbami.""""""""""" Jestem pełen podziwu dla Twojego wspaniałego samopoczucia. Oraz umiejętności pisania po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×