CZY JAK FACET nie odzywa sie to oznacza ,ZE NIE TESKNI?

? czy jak facet dliuzszy czas nie odzywa sie do kobiety to oznacza,ze nie teskni?

Różnie jest, ale tak jest chyba najczęściej... Widzę, że nie tylko ja rozmyślam po nocy o Nim ;)

nie teskni ma cie rzyci

moze to również znaczyć, że jest niemową;)

? wiec o co mu chodzi ?

Facet traktuje Cie jako pogotowie seksualne więc nic dziwnego że jak pod dwóch miesiącach robisz fochy dlaczego się nie odzywał to musi trochę poudawać żebyś znowu mu dała. Co w tym dziwnego? Gdyby czul do Ciebie coś więcej to pewnie siedziałby u Ciebie codziennie.

ja nie robie zadnych fochow o to chodzi:) nie pytam gdzie byl ,ani nic nie wypytuje:) to on raczej fochy robi ,jest nerwowy na mnie ,jak ja mu nic nie zrobilam ,coraz czesciej niemily wredny..udajae ze olewam to :) mam to gdzies ,ale zastanawia mnie dlavuego tak robi tyle czasu potrafi sie nie odzywac??

czuje sie winny wobec ciebie, dlatego tak sie zachowuje mimo ze ty nie robisz mu wyrzutow... jakby naprawde tesknil to by sie odezwal...

Bo faceci tacy są, choćby spotykał się z Tobą raz do roku to będzie wymagał wyłączności. Chce żeby nie było nikogo innego choć i tak ma Cie gdzieś.

W sumie jak byscie mieli kontakt non stop to za czym miałby tęsknic... ­ Tak głupio pytam tylko:P Mnie wydaje się to logiczne ale moze głupi jestem?

nierozumiem o co tu chodzi,,naprawde..

to po co mi pozniej mowi,"ze tak tesknil plakal za mna" oczywiscie wysmialam go powiedzilam mu na to "ze oczywscie smiejac sie" a on na to "nie wierzysz..?" po co mi takie rzeczy moiw? jaki ma cel wtym?

Może ma na celu zwerbalizować swoje myśli i uczucia? Ty weź moze pierdolnij se valeriany czy cuś w te desenie;)

pytam powaznie i prosilabym o odpowiedz ludzi normalnych

i dlaczego jest bardzo zazdrosny jest jak widzi lub slyszy gdy jestesmy razem, jak jakis facet do mnie dzwoni,albo pozniej gdzies wychodze? qa jak sie wyastroje to strasznie krytykuje mowi ze jak dzifka wyglada ,z czym to nieprawda wyolbrzymia..o co mu choddzi? przeciez jak nie jestesmy razem nie spotykam yswie to nie wie co ja robie czy z kims sie psotykam czy nie.. o co mu chodzi??? bo naprawde nie moge go zrozumiec.

nie ludz sie;)

Dziewczyny, ale ja was właśnie totalnie nie rozumiem. Dlaczego wy sie pierwsze nie potraficie odezwać? Bo głupi stereotyp mówi ze kobiecie nie wypada sie pierwszej odezwac? Ubędzie wam coś jak sie odezwiecie? Szacunek stracicie, honor? Jesli wam zalezy to czemu sie nie odezwiecie? W czym problem? Ja akurat zerwałem przez to z jedną, ale wczesniej miałem podobnie, ze to ja musiałem sie pierwszy odzywać. A ja sie czułem tak jakbym tylko ja chciał tego kontaktu, jakbym sie wciąż narzucał... A wy nawet sie odezwac pierwsze boicie jak by nie wiadomo co miało sie wam stać. Ja w koncu mialem dosc juz takiego czegos, to ja wszystko inicjowalem w zwiazku, a ona nawet nie potrafila sie pierwsza odezwać, a mówiła że jej na mnie zalezy, to dlaczego w takiej sytuacji nie potraficie sie pierwsze odezwac? To wciąż facet musi? Z jakiej racji? Równosc w związku musi być. Ja czułem ze sie wciaz narzucam bo to ja sie pierwszy odzywalem. Od miesiąca juz sie nie odzywam, ona oczywiscie tez nie raczyła, no bo przeciez kobiecie pierwszej nie wypada (kur... Czemu tak jest?) a teraz pewnie zwymysla mnie od swiń no bo ją niby zostawiłem i sie nie odzywam. Ale ja sie pytam czemu ona sie pierwsza nie odezwie? Tylko pewnie juz ofukana ze ją olałem. Laski apeluje, odezwijcie sie pierwsze do swoich facetów, nie mówie że teraz tylko wy macie przejąć pałeczke. Niech to po równo jest albo chociaz 1/3 po stronie kobiety. Ale róbcie to od czasu do czasu, niech facet wie ze wam zalezy, niech wie ze chcecie by sie do was odzywał. A nie, ze wciąz czujemy jakbyśmy narzucali sie kobietą, bo to tylko my sie pierwsi odzywamy, a wy wielkie paniusie nie raczycie sie odezwac nawet jak wam zalezy. A potem pretensje ze facet sie nie odzywa, olał mnie...

Tmdtpjwm Masz 100% racji. One uważają że nic nie muszą, że to tylko my faceci musimy inicjować rozmowe, spotkanie itp. Bo sie boją że im korona z głowy spadnie jak sie pierwsze odezwą. Ja wogóle też nie rozumiem jak można sie NIE odzywac do osoby na której im zależy czy też do osoby którą kochają. Ja sie wtedy jak śmiec czuje, jakbym faktycznie sie jej narzucał, bo same nie potrafią wykonac pierwszego ruchu, nawet nie potrafią dac do zrozumienia ze chcą bym sie odzywał, a potem pretensje do facetów że sie nie odzywamy. Nie chcemy sie narzucać... zrozumiały wielmożne Jaśnie Panienki?

facet ma sie starac zabiegac o kobiete ,nie kobieta o faceta..facet musi byc zdobywca

wiec ktos mi wytlumaczy to'?

Zapytaj jego żony, ona go zna najlepiej.

pytam powaznie ! ktos jest w stanie odpowiedzien mi na to pytanie?

na to pytanie jets wstnaie odpowiedziec ci tylko prawdziwy facet

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. On mógł tak robić ze swoich 1001 głupich powodów. Każdy jest inny i nikt Ci tego nie powie.

jak się nie odzywa to znaczy ze nie zależy mu na tobie