Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wolllotaaaaa233

Znowu włączył mi się instynkt macierzyński, a miałam poczekac...

Polecane posty

Gość Wolllotaaaaa233

Mam 23 lata, po ślubie 8 miesięcy. Mamy ustalone, że z dzieckiem musimy poczekac na polepszenie sytuacji finansowej, bo teraz we dwoje jest nam cięzko a co dopiero z dzieckiem. chcemy poczekac może ze 2 lata i dopiero się starac. A teraz mi się odmieniło i chciałabym, może nie już ale np w wakacje zacząc starania, choc wiem że to nie mozliwe, bo nie mamy kasy na dziecko i do wakacji na pewno nic się nie zmieni. Ale co poradzę skoro znowu włączył mi sie instynkt. on się co jakiś czas pojawia i jest mi bardzo cieżko go uspic. Pierwszy raz włączył mi sie jak miałam niecałe 18 lat, byłam juz wtedy z związku z moim obecnym mężem, ale dusiłam w sobie to uczucie bo co to jest 18 lat w dodatku bez ślubu, pózniej ucichł i obudził się gdzies ok 21 rż. od tamtej pory co jakis czas do uciszam, bo wiedziałam że będziemy brac ślub, teraz on wraca. Nie mówię, że juz teraz musimy miec dziecko, ale chciałabym miec sprecyzowane plany że np od następnego roku zaczynamy a my nie mamy tak. wiemy tylko że teraz nie mamy dobre syt finansowej na dziecko a kiedy to sie zmieni to nie wiem. Zazdroszczę kobietom które biorą ślub i mogą powiększyc rodzine, dwie moje znajome które brały ślub prawie równolegle ze mną są juz w ciązy jedna rodzi za miesiac, druga w wakacje. A ja muszę czekac w dodatku nie wiem ile, ale wiem że to konieczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o;y89'y9'
oj dzieciaku, dzieciaku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrhrhrth
Chryste Panie, dziewczyno... do czego się śpieszysz w tak młodym wieku?! Weźże znajdź sobie jakieś interesujące hobby, rusz się trochę, pieniądze zamiast na pieluchy, to przeznacz np. na strzelnicę, jazdę konną, wypad na weekend do lasu. Od razu odetchniesz swobodniej i zaczniesz cieszyć się życiem. Przynajmniej jakieś przyzwoite wzorce przekażesz dziecku w przyszłości, wiesz, dotyczące zainteresowań, spędzania czasu wolnego, kształcenia, poznawania świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolllotaaaaa233
chyba niepotrzebnie napisałam swój wiek. gdybym napisała "mam 33 lata, po ślubie 8 miesięcy " to inaczej byście na to patrzyli przeciez wiadomo ze tu wszystkich do 30rż uwaza się za dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolllotaaaaa233
nie napisałam że się aż tak spiesze, po prostu dla mnie najgorsze jest to że nie mamy żadnych planów w tej kwestii . Na razie nie mamy stabilnej syt finansowej i tyle. A kiedy będzie? nie wiadomo? moze nigdy. To mnie najgorzej denerwuje. juz w peirwszym poście napisałam że nie muszę juz zachodzic w ciąze, nawet wolałabym poczekac troche. Troche a nie całe lata, na dodatek nic nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast
tylko że wiek ma DUZE znaczenie. Sama musisz zrozumieć że decyzja o dziecku to nie kaprys bo ci się instynkt włączył. Bez pieniędzy to będziecie z maluchem wegetować. Chcesz takiego życia dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolllotaaaaa233
No włąsnie nie chce i dlatego cały czas czekam. Gdybym była nieodpowiedzialna i zdała się na swoj kaprys to juz bym chodziła w ciązy w wieku 18 lat. Ja to wszystko wiem, tylko po prostu jestm jakoś rozczarowana tym wszystkim, że nie moze byc dobrze tylko ciągle pod górke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrhrhrth
Oczywiście że to by było co innego, gdybyś pisała to samo mają 33 lata. Naprawdę tego nie rozumiesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno ile razy mi sie instynkt wlaczal. Pierwszy raz gdy corka miala roczek, potem poltora, dwa... Drugie dziecko urodzilam jak miala trzy. Potem zaczal mi sie wlaczac jeszcze szybciej :D na szczescie czlowiek to taka istota ktora moze panowac nad swoimi instynktami i nad checia posiadania dziecka przy niesprzyjajacych warunkach takze. Ty tez dasz rade! Jesli cie to bardzo meczy znajdz sobie hobby, zapisz sie na kurs, studia, doksztalcaj sie zeby znalezc ciekawsza i lepiej platna prace. Zaplanuj cos np oszczedzaj na cos, na wakacje, to pomoze ci skupic sie na czyms innym poza checia posiadania kolejnego dziecka. A jak sytuacja sie poprawi to wtedy smialo do roboty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast
marudzisz jak zmęczona życiem 40tka. Co niby co\i dało już tak w kość? Macierzystwa daje po dupie. nie zawsze jest pięknie jak w raklamach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz powinien szukac lepszej pract,zeby zarobic wiecej pieniedzy to on skazuje cie na zycie w biedzie i poniewierke nawet nie mozesz zajsc w ciaze przez niego to on jest glowa rodziny a widac,ze jest nieudacznikiem i nic wiecej za 10 lat tez nie zajdziesz bo maz nadal nie bedzie umial zapewnic ci godnego utrzymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nochybaniexde
Wolllotaaaaa233 nie przejmuj się tym że jesteś w młodym wieku są młode matki i dają rade tu ludzie mają Ci coś dobrego poradzić a nie krytykować a po drugie w takim wieku najlepiej spłodzić dziecko gdyż będzie silne i zdrowe a nie po 30stce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu to maz? Jakbym ja chciala dziecko a nie mialabym warunkow to robilabym wszystko aby poprawic standard zycia: zrobilabym kursy doszkalajace i zaczela szukac dobrze platnej pracy, zaczela oszczedzac na to dziecko, moze na mieszkanie wiekszy samochod nie wiem co tam macie, nie mozna sie uzalezniac od faceta, chyba ze ma sie totalnego nieroba ktorego trzeba utzrymywac wtedy rozwod juz tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×