Brodawczak w ciazy

Jestem w ciazy. Moj maz nie wiedzial nigdy ze ma brodawcaka ja tez nie wiedzialam. Wyszlo wczoraj przypadkowo u dermatologa. 23 tydzien, ciaza roziwja sie prawidlowo, gdyby nie to ze wiem ze mam brodawczaka nie marwtilabym sie kompletnie przebiegiem ciazy ale jak to nasza swiadomosc plata nam figle z chwila gdy sie dowidziaalm spadlo to na mnie jak wyrok. Czy virus hpv moze negatywnie wplynac na przebieg ciazy ? Czy powinnam sie martwic? Jutro ide na usg wiec poinformuje lekarza o tym Dermatolog powiedziala by sie niczym nie marwtic tylko ginekologa poinformowac. Czy ktoras z Was drogie mamy miala brodawczaka a urodzila zdrwoe dziecko ?

ale ja juz jestem w drugim. 23 tydzien.

to jak mamusie? Ktoras z Was miala podobna sytuacje?

??

Symn mojej kolezanki zarazil sie brodawczkiem albo podczas porodu, albo juz w lonie. Mial brodawczaka krtani, co czesto powoduje problemy z oddychaniem i ma prawie caly czas chrypke. Narazie nie ma na to lekarstwa, ale lekarze mowia, ze z tego powninen wyrosnac.

???????????????????/

jestem w 32tc,wszystko jest ok teraz ze dziecko jest duze smaruje sie comdulina zeby przed porodem sie pozbyc brodawek o rodzic sn,choroba jak kazda inna nie ma co panikowac,rozumiem ze masz klukciny pytanie czy w pochwie tez? Bo jak taknto tylko cc wchodzi w gre u ciebie

Mam dwoje dzieci. W pierwszej ciązy bardzo mi się wysypały brodawki, poszłam na wymrażanie, ale nic ono nie dało, bo było ich zbyt duzo, condolina (czy jakoś tak) jest niedozwolona w ciązy. Pozbyłam się ich dopiero po zakończonym karmieniu. Przy kłykcinach zalecają cc, bo dziecko podczas porodu może sie zachłysnąc i stąd kłykciny w gardle. Twojemu dziecku nie zaszkodza , ale zdecyduj się na cc, żeby nie miało kontaktu z wirusem w kanale rodnym.

u mnie jest ten plus ze w ciayz nie zaobserwowalam zadnego wysypu brodawek mysle ze w srodku tez jestem czysta bo regularnie jestem u lekarza prowadzacego a na dodatek ostatnio bedac w szpitalu kilka dni na obserwacji nie zauwazono nic niepokojacego. dodam iz ostatnia cytologie mialam 7 mieisecy temu. wyszla mi pierwsza grupa. gdyby nie to ze moj pmaz wie od wczoraj ze ma brodawczaka to ja do konca ciazy bym nie wiedziala bo nie mam zadnych objawow. ale skoro juz jestem tego siwadoma to czy nie za pozno na wszelkie leczenie zapobiegawcze powstawaniu brodawek? a czy wasze dzieci maja brodawki na krtani lub cos tego typu?

sprawa wyglada tak. na 100% nie mam stwierdzonego jeszcze brodawczaka ale nieuniknione ze go mam skoro wsoplzyjemy reulranie bez zadnego zabezpieczenia. jedyne co to moge miec virusa w sobie ktory jak narazie nie daje zadnych znakow zycia we mnie. nie mam zadnych brodawek w okolicach drog rodnych. pamietam ze kiedy kiedys mialam 1-3 takie mini jakby krosteczki a nie brodawki nawet ale sadzialm ze to moze przez golenie sie (dokladniej zaciecie sie przy goleniu) lub przez koronkowa bielizne ze np kawalek skory mi wszedl w siateczke i sie odgniotl. po jakims czasie albo znikly albo mozliwe ze je zgolilam . od tamtej pory nic mi sie takiego nie pojawia. no mowie gdyby nie to ze wczoraj u dermatologa maz przypadkiem doiwiedzial ze ma brodawczaka t bym sobie nawet glowy nie zawracala ze dziecko moze to miec bo bylam pewna ze tego nie mamy. dziecko rowzija sie ciagle prawidlowo.

Wcele nie jest powiedziane, ze sie zarazilas. Jesli masz silny uklad odpornosciowy, to nie koniecznie. Ja tak np. mialam .....moj facet mial 2 brodawczaki na penisie, a ja nic. Mial wymrazane 2 razy.....przez 10 lat sie jakos nie zarazilam.

no zobaczymy co mi gienokolog powie. moze faktycznie sie nie zarazilam ale mowie no ja kiedys mialam takie mini mini cos wygladu brodawki wiec licze sie z faktem iz moge miec virusa w sobie

chwile, usystematyzujmy: dermatolog na jakiej podstawie swierdzil, ze jestes zakazona wirusem hpv? Masz klykciny w okolicy narzadow rodnych?

na kolposkopie czy pobor wymazu na test na dna hpv teraz za pozno. Usuwac klykciny teraz tez raczej nikt sie nie podejmie. Ale musisz wiedziec, ze powinnas rodzic przez cc. Inaczej dziecko moze sie zarazic brodawczakiem krtani. Zarazenia przez krew pepowinowa nie udowodniono, poki co. Ale bezporedni kontakt moze byc grozny. Po porodzie, gdy spada hormon ciazowy, klykciny moga sie samoistnie cofnac. Hpv atakuje w chwili spadku odpornosci, a ciaza jest specyficznym stanem, kiedy plod staje sie wazniejszy od kobiety i uk,odpornosciowy jest jakby "wylaczony".

stwierdzil u meza. widoczne brodawki na penisie nie duze ale sa. u mnie jednak wyrazil sie jasno ze jestem narazona ale wcale nie musze go miec. ale skoro wspolzyje z mezem musze liczyc sie z tym iz na 97% mam brodawczaka.

maz musi usunac te brodawki! Laserowo lub leep (to taki drucik pod pradem). Dermatolog nie zaproponowal niczego? Jesli zapisal condyline (zracy plyn), to idzcie do kogos innego. Ta metoda ma najwieksza ilosc nawrotow. A z tymi trzeba sie zawsze liczyc, z tym, ze lepsze usuniecie kk (klykcin konczystych) zabiegowo daje lepsze rezultaty. I nie cierpi sie z powodu poparzen, jak przy condyline. Jest jeszcze aldara - nowoczesny lek (drogi i nierefundowany). To masc miejscowo podnoszaca odpornosc. Wspomaga leczenie, ale zabiegu nie zastapi. Ty nie musisz zachorowac. Wiele zalezy od Twojej odpornosci. 3\4 osob aktywnych seksualnie co najmniej raz w zyciu ,a kontakt z wirusem. Ale choruje tylko kilka procent z tego. Jednak powinnas sie teraz kontrolowac i obserwowac srom, czy cos nie wyskoczy. Wtedy - porod przez cc!

zarazilam sie nie wiem kiedy, brodawki pojawily sie dopiero w ciazy w kazdym razie w 14 tyg poronilam ciąze,mowili,ze wirus nie ma z tym nic wspolnego ale ja nie jestem pewna mialam wszelkie badania,mam skierowanie na konizacje szyjki ,wewnatrz niby nie mam brodawek ale powierzchnia szyjki jest leko zmieniona,nic groźnego CIN 1 widoczne mam 3 malutenkie brodawki,wymrazam je sama w domu partner wyleczył sie ,nie ma juz zadnej brodawki z tym wirusem to jest tak,ze zostaje on w organizmie cale zycie...utajniony..i wystarczy spadek odpornosci i od nowa brodwki sie pojawiaja

ale pieprzy! Ty nie mazsz wyboru, czekasz do porodu, ale maz nie! Wspolzyjecie? To caly czas maz Cie zaraza! Wirus wnika to tkanek przez mikrouszkodzenia nablonka. Tam sobie "siedzi" i czeka na spadek odpornosci. Wtedy "wykwita"klykcinami. Jesli u Ciebie nic sie nie pojawi, to super. Ale pamietaj, ze od chwili zakazenia do pojawienia sie brodawki mija najczesciej od miesiaca do pol roku. Wiec to, co dostaniesz dzis, objawy moze dac dopiero za pol roku, kiedy maz juz bedzie dawno po zabiegu. A wtedy Ty go mozesz od nowa zarazic. I tak w kolko Macieju...

moj lekarz mowi,ze od czasu zakazenia do powstania brodawek moze minac bardzo duzo czasu,nawet kilka lat!dlatego nie wiem kiedy sie zarazilam;(ale reeasumujac,skoro mam zmiany na szyjce to prawdopodobnie kilka lat temu bo te zmiany wystepuja po wieloletnim zakazeniu wiec nie wiedzialam o wirusie

klykciny powoduja nieonkogenne (czy jak chca niektorzy - niskogenne) typy wirusa. A to, czego obawia sie dermatolog i dlatego wysyla Cie do ginekologa, to zapewne ich wersja onkogenna. Te grupy zagniezdzaja sie na szyjce macicy i moga w przyszlosci spowodowac raka. Ale nie denerwuj sie! Tak sie dzieje jedynie w przypadku zaniedbania kontroli, pobierania wymazu. Rak pelnoobjawowy pojawia sie po 10 lub wiecej latach od momentu zakazenia. Natomiast wszelkie wczesniejsze jego fazy sa w stu procentach wyleczalne! Na raka szyjki macicy choruja kobiety zaniedbujace siebie, dodatkowo zle sie odzywiajace, wyczerpane wielorodki itp. Poza tym nawet jesli potwierdziloby sie zakazenie typem onkogennym nie rowna to sie jeszcze chorobie za te pare lat. Zakazenie wirusem jest co prawda glownym czynnikiem ryzyka, ale nie jedynym. Jesli zarazona dba o siebie, tez moze spac spokojnie. Wystarczy regularne badanie cytologiczne. Sama jestem tego przykladem.

leczenie zapobiegawcze, to pewnie smarowanie aldara. Ale ja nie wiem, czy to w ciazy jest bezpieczne..? To bardzo silny lek. Nie mam juz ulotki (dawno wyrzucona), ale w necie na pewno znajdziesz opis. Sprawdz czy nie ma przeciwskazan..?

tez mam, alez jasne, ze hpv moze byc powodem poronien w pierwszym trymestrze. Dlatego najpierw powinnas wykonac konizajce, poczekac az cytologia wroci do normy i dopiero wtedy starac sie o dziecko... Zaraz Wam wrzuce konkretna strone z programu NFZ zajmujacego sie hpv wlasnie. Chwilka, tylko to znajde...

tu strona glowna Programu Przeciwdzialania Rakowi Szyjki Macicy, cale mnostwo inf.o wirusie, lekach, procedurach z NF, ktore lekarz powinien podjac, gdy mamy niepokojace wyniki: http://www.wok-poznan.idl.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=98

tu strona glowna Programu Przeciwdzialania Rakowi Szyjki Macicy, cale mnostwo inf.o wirusie, lekach, procedurach z NF, ktore lekarz powinien podjac, gdy mamy niepokojace wyniki: http://www.wok-poznan.idl.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=98

moja szyjka jest jak widac w normie bo zaden lekarz podczas badania nie zuwazyl nic niepokojacego. wydaje mi sie ze gdyby nie wizyta u dermatologa to do konca ciazy bysmy z mezem o niczym nie wiedzieli.. co do leczenia to kazal zglosic to u ginekologa bo pewnie on skieruje mnie dokladne badania w zwiazku z hpv i jesli to konieczne to rozpocznie juz jakies leczenie ktore nie bedzie szkodzic dziecku. sama nie wiem jestem w tym temacie jak narazie zielona. wiem od wczoraj o tym. jak narazie nie wspolzyjemy a jelsi juz to lekarz zalecil w prezerwatywie. ale mniejsza o to. jutro idziemy do lekarza powiemy co i jak i mysle ze on powie co dalej robic aby bylo dobrze dla calej naszej trojki. to jest moja pierwsza ciaza. 23 tydzien, brodawek brak gdziekolwiek czy wokol pochwy, czy wejscia,czy na wzgorku. no w srodku rowniez wykluczam gdyz jstem pod stala kontrola lekarza. jak juz mowilam 7 miesiecy temu mialam robiona cytologie po usunieciu nadzerki wyszla mi pierwsza grupa. mysle ze traz lekarze skieruje mnie rowniez na dokladna cytologie w kierunku wykrycia virusa hpv

antyfanka JP dziekuje za strone z pewnoscia po glebszym przeanalizowaniu rozwieje pewne watpliwosci :)

a tu, z tej samej strony, wyjasnienia skrotow opisu wynikow cytologii http://www.wok-poznan.idl.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=89

mamo, mozliwe ze Tobie nic nie jest, moze jestes mocna baba i Twoj uk.odpornosciowy nie dal sie wirusowi :) poki cytologia jest dobra, nie ma sie co denerwowac. Klykciny sa jedynie upierdliwymi wypustkami, ale trzeba je usuwac, bo nieleczone beda sie rozsiewac i...maz Cie tez w koncu zarazi. A nie jest tez pewne, czy po latach ktoras z "wypustek" tez i nie zezlosliwieje.

tak to wiem ale jak narazie poki co dmuchac na zimne nic mi nie jest a z tego co sie juz doczytalam to w ciazy zazwyczaj ilosc brodawek sie zwieksza u mnie jak narazie ich brak wiec jestesmy na dobre drodze :)

kurcze naprawde ciekawa ta stronka czysto i przejzyscie opisana :)