problem z wypróżnianiem u maluszka

Syn ma 4 mc i potrafi nie robić kupki 2 tyg:/pediatra mówi, że przy karmieniu naturalnym tak jest ale widzę, że to mu chyba czasem przeszkadza.Do tego dziwnie przelewa mu się w brzuszku takie niby bulgotanie.Czy jeśli zacznę wprowadzać inne dania to coś zmieni.Dodam, że czopki glicerynowe odpadają bo Mały sprytnie je wypycha:)

dziwne troche...może idz do innego pediatry

no chyba tak zrobię bo martwię się czy nic złego się nie dzieje a wyszło na to, że przesadzam i jest tak ok:/

dziecko na piersi moze robic kupke co karmienie(moja tak miala)ale moze nie robic dlugo i to i to normalne ale jesli cos nie tak z brzuszkiem to trzeba poradzic sie pediatry.bo na takim etapie nie mozna pomoc stalymi pokarmami

moim zdaniem nie przesadzasz. 2 tyg to jednak dużo. Konsultacja z innym lekarzem nie zaszkodzi.

no nasza pediatra kazała wprowadzać powoli i obserwować bo niby jabłko już może.Teraz to sama już nie wiem:/

http://www.dlarodzinki.pl/niemowle/zdrowie/zaparcia-u-niemowlat-co-robic-gdy-dziecko-ma-zaparcie,156_1072.html

surowe jablko działa zapierająco,marchew rozlużniająco

to częste u maluchów karmionych piersią ,mój pierwszy syn też robił co 2 tyg ,pediatra powiedziała abym piła sok jabłkowy szkł dziennie i faktycznie pomogło ,mówiła mi że jak puszcza dziecko bąki to jest dobrze ,z drugim synem nie było problemu kantował codziennie .

dzięki ale on nie ma zaparć bo sam akt wypróżniania nie boli i stolec jest luźny