Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zegermajterkowiczakiewicz

Mój sposób jak zerwać z laską żeby to Ją wpędzić w wine... I love it!

Polecane posty

Gość Zegermajterkowiczakiewicz

Jak wyrywam laski to wiadomo pełna kultura, gentelmen, szarmancja, komplemenciki pierdu pierdu, ważne żeby laska miała mnie za ideał ;-) Potem jak już mi sie znudzi, jest zaliczona kilku,kilkunastrokorotnie to czas na nową... Jak pozbyć się tamtej żeby nie narobiła wokół mnie "smrodu"? Ja to robię tak: Kupuje starter za 5zł z obojetnie jakiej sieci... mam zawsze telefon zapasowy wiec to nie problem, wbijam tą karte, wklepuje sobie jej numer i zapisuje sobie smsa w kopiach roboczych o tej treści: "Wiem ze nie mialem pisac do Ciebie ale tesknie za toba moja Ksiezniczko, odbija mi bez ciebie, odezwij sie do mnie, juz sie nie moge doczekac kolejnego spotkania. Kocham Cie sliczna ;-)" Następnie jak jestem z tą swoją dziewczyną z którą chce zerwać, po kryjomu wysyłam jej tego sms-a. (Niby ide do kibla sie odlać) Wychodze a ona dostaje tego smsa... Oczywiscie jest zdziwiona, ja mówie: co ty taka czerwona sie zrobiłas? kto to pisał? pokaż ten telefon Biore go i z pełną kulturą i poszanowaniem zaczynam jakby płakać, mówie: oszukałaś mnie, a ja tak bardzo Cie kocham, myślałem ze będziemy juz zawsze razem, a ty takie rzeczy za moimi plecami, nie mów już nic, nie mów... Daj mi ochłonąć, przemyśleć, tak bardzo mnie zawiodłaś... No i oczywiscie wychodze... Potem ona przeprasza, wydzwania, smsuje, mówi że nie wie o co chodzi, że ktoś sobie żarty robił itp. tak mniej wiecej po 1-2dniach daje się przebłagać, ale jeszcze nadal nie jestem jej ufny, wciąż trzymam ją na dystans... Proponuje jej wtedy spotkanie u niej (to jest bardzo ważne żeby u niej). Ona oczywiscie chcąc zamazać złe wrażenie poprzez tamtego "smsa" stara się dla mnie bardzo i organizuje uroczą kolacje we dwoje u niej w domku (zazwyczaj piątek lub sobota). Wtedy jest bardzo ważne to żeby wiedzieć kiedy to będzie dokładnie bo na ten dzień zamawiam na jej adres kwiaty z poczty kwiatowej... Zazwyczaj dzień przed tą kolacją udaje ze wyjechałem gdzies słuzbowo itp. Przychodzi czas kolacji, jest niby miło, puk puk kurier z kwiatami, ona myśli ze ode mnie... Sprawdza liścik a tam: Dziękuje Ci kochana za te cudowne chwile. Wciąż czuje zapach twojego ciała, smak twoich ust... Kocham Cie i tęsknie (i podpisane, powiedzmy: Marcin) Ona znowu wryta, ja szybko lukam w ten bilecik, czytam, biore marynarke czy co tam mam, wychodze i mówie: Nigdy więcej mnie nie skrzywdzisz, zostaw mnie w spokoju, nie wierze już w żadne twoje słowo... Zajebiste co? Polecam tą metode. Laska wtedy bierze wine na siebie, ja jestem czysty, to ja jestem ofiarą, to mnie skrzywdzili, a ona zawiniła Jeah! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameryki nie odkryles
Ja tez tak robie hehe Tak trzymac! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys bardzo
ale debil, tyle zachodu :o taka szopka :O jak baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama radosc
metoda jak metoda ale za to twoje puszczalstwo jest obrzydliwe :O nie tykam takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze mna by ci to nie wyszlo
bo po pierwsze od razu bym zadzwonila pod ten numer, po drugie powiedziala swojemu facetowi co za jelop do mnie pisze, po trzecie jakby zrobil focha (a po moim zachowaniu wygladaloby to debilnie) to na pewno bym go nie zaprosila na kolacje tylko czekala na przeprosiny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zegermajterkowiczakiewicz
Właśnie nie szopka... Bo gdybym jej ostro wiązanką poleciał przy zerwaniu to by byla ofukana na cały świat, mściła by sie na mnie i dupe by mi obrabiała wszędzie. A tak jak zrobie tą jak to mówisz "szopke" to przynajmniej jestem czysty i to ona czuje sie winna i daje mi spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zegermajterkowiczakiewicz
"ze mna by ci to nie wyszlo" to nawet łatwiejsza jesteś w rzucaniu Cie... Ja bym już cie nie przepraszał tylko bym juz miał cie gdzieś ;) Jak widac u ciebie jeden smsik pozwoliłby mi sie od ciebie uwolnić, kwiaty byłyby już zbędne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zegermajterkowiczakiewicz
Ostentacyjnie wypinam kakaowe oczko panu Rysiowi spod 2 bloku, mieszkania nr 15, zeby lasencja pomyslala, ze ciulem nie jestem i w kulki nie lece :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobia w toalecie
moja pięść na twoim łbie powiedziałaby co ja sądzę o rozstaniu! Hehehehe. Mój ty kochasiu za dwa grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze ale za to ty
wyszedłbyś na obrażalską panienkę :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys bardzo
no i co tak bardzo boisz sie tej zemsty :D ale ciota, a znajac zycie wyjebane by miala na takiego łamage :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×