Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na kiego te zabawki

I po co te zabawki?

Polecane posty

Gość na kiego te zabawki

Jak moje dzieci się wcale nie bawią? Od kiedy wrócą z przedszkola mówie żeby się czymś pobawili a oni się snują, przed tv posiedzą, poleżą trochę na dywanie, porysują ewentualnie, albo wytną coś nożyczkami z ząbkami. Jak przychodzi weekend to kolo niedzieli z nudów rozsypią klocki i przez godzinę coś pobudują a tak to nic wiecej. Żadnych zabawek nawet nie dotykają. Po co te zabawki? Te wszystkie lalki, misie, resoraki, rożne rodzaje klocków, kuchenki z garnkami, konie na biegunach? Dlaczego się tym nie bawią? A jak idziemy np do apteki i są tam jakieś zabawki to wyjść nie chcą tylko siedza i się bawią, w domu mają identyczne i nawet nie wyciągną z szafki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo sie im znudzilo, mają to na wyciagniecie reki calodobowo, im wiecej mają przed oczami tym sa nimi przejedzone Mojego przedszkolaka tez o wiele bardziej interesują na podworku patyki,kamyki , kaluze,skosozna trawa, niz w domu zabaweczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kiego te zabawki
Ale to nie jest znudzenie. Na zajączka córka dostala lalkę barbie, odpakowala ją, postawila pięknie na polce i stoi. Ani razu się nie pobawiła. A jak idzie do sklepu i widzi lalki w pudelkach to ciagle jest a kup mi to mamusiu proszę. Kupilabym tylko po co? Jakbym widziała ze choć przez chwilę się tą lalką bawi, ale ani minuty. Siedzą na polce takie jak je z pudelek powyjmowala. I to nie tylko barbie, wszystkie zabawki. Jedyne co "schodzi" to flamastry, plastelina, klej i inne artykuly plastyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
Powinnas sie cieszyc, ze dzieci wola cos tworzyc z plasteliny, czy rysowac, bo widac, ze sa kreatywne. Nie rozumiem jak dzieci moga sie nudzic w weekend? To nie robicie nic wspolnie jako rodzina? To przeciez jest czas kiedy czesto tata jest tez w domu i najlepsze dni na spedzenie czasu razem, wspolne wyjscie, zabawe, zrobienie czegos innego. No bo chyba nie jestes jedna z tych zon/matek , ktore zala sobote sprzataja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kiego te zabawki
Nie ale niestety w weekendy często jest tak ze jestem albo ja albo mąż i rzadko bywa że mamy wolne razem. Taka praca. Oczywiście czasem gdzies razem wychodzimy, ale powiem szczerze ze po całym tygodniu poza domem to obydwoje z mężem jak już nam wypada wolny weekend mamy ogromna ochotę pochodzić pol dnia w piżamie i porobić zupełnie nic. Jest ok jak bawimy się z dziećmi gramy w gry planszowe, układamy puzzle, rozwiązujemy zagadki, czytamy wspólnie, ale jak tylko prosze, zeby przez chwilę zajęły się sobą bo musze pobyć chwilę sam na sam ze sobą to wtedy zaczyna się problem bo dzieci nie mają co robić, zadne propozycje im nie odpowiadają i leżą w efekcie na dywanie jedno na drugim niczym kanapka z dżemem, a znudzenie i brak chęci na cokolwiek aż się wylewa. W tygodniu mają dużo zajęć dodatkowych ale po powrocie do domu i tak jest nudno i kanapka na dywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też mam czworo i się tego
U mnie to samo. Potrafią się tylko bawić materiałami plastycznymi, ewentualnie rysować/malować, albo bawić w dom (mają cały zestaw Duktig, który jest wybawieniem w pochmurne weekendy) lub przeglądać książki (niestety nie idzie im jeszcze czytanie). Poza tym niczym się nie bawią. Lubią za to szperać po szafkach i wyciągać wszytko czego nie wolno, wspinać po meblach byle coś zdjąć, albo skakać w dal z sofy (na widok czego drżę, bo nie raz się tu już źle skończyło, ale im więcej zakazujemy tym większa dla nich pokusa. Trzeba mieć oczy do okołoa głowy. Najgorsza jest cisza.. jak jest cicho, to możemy być na 98% pewni, że robią coś czego nie wolno i że to się źle skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr
Dobry teks z ta kanapka :) jesli robia sporo w tygodniu, a w weekendy wybieraja nic nie robic jesli nic nie zostanie dla nich zorganizowane, to niech sie troche ponudza i "pokanapkuja". Ja byc moze rozwazylabym jakis sobotni seans DVD dla nich, ale nie jakakolwiek bajka czy film, tylko cos, co bedzie im sie podobac, ale tez uczyc. Byc moze moglibyscie tez razem przygotowac jakies snacki, ktore dzieci beda potem jesc, zeby stworzyc atmosfere takiego kina w domu. Spedzicie troche czasu razem, a potem masz ich z glowy na 2 godziny:) nie wiem oczywiscie ile dzieci maja lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kiego te zabawki
Mają 7 i 5 i 3 lata. Gotujemy razem, oglądają bajki itd. Problem jest w tym ze nie bawią się wcale zabawkami. Jak jest czas na zabawę to nie używają do tego zabawek. A ciągle by chcieli dostawac nowe. Tylko po co? Nie rozumiem tego zjawiska. Sama miałam dużo zabawek ale się bawilam lelkami nawet kilka godzin potrafilam budować dla nich domki, czesać i stroić a moje dzieci nawet nie dotykają swoich zabawek. Najstarsza córka twierdzi że nie bedzie się bawić zabawkami bo poźniej by musiala posprzatac po sobie a jej się nie chce. To przecież szczyt lenistwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ythgbrfvcd
moj syn ma 5 lat i chyba nie ma na rynku zabawki jakiej by nie mial, od tras waderowskich, lego, kloci drewniane po auta wszeliego rodzaju, puzzle itp, i co ?? i tylo laptop, ciagle o to wojny !, chodzi z kata w kat i on nie ma co robic, ost w biedronce zobaczyl jakies autka od razu kupilismy (mial swoje pieniadze) ale to blad,bo juz leża, ale my mu nie otrafimy odmowic jak prosi jedynie takie konstukcyjne klocki sa ciagle w uzyciu, i powiem,ze buduje z z nich swietne konstrukcje, chodzi do przedszkola a tam tylko sie przechwalaja kto i co ma czego, straszne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ythgbrfvcd
acha, malowanie i rysowanie tez lubi, ale najchetniej gra na kompie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ythgbrfvcd
czekam wiosny, bo w sumie od wiosny ,cale lato w weekendy gdzies wybywamy to jest wtedy fajnie, a ta pogoda jest tragiczna do tej pory, no i jak cieplo to wszelakie zabawy na polku sa od rana do wieczora,mamy duzy ogrod, ale jak juz ta zima cholerna to nudzi sie jak mops

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×