Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poród SN

poród SN- czy rzeczywiście siłami natury?

Polecane posty

Gość poród SN

Jestem w drugim miesiącu ciąży ale już nie mogę doczekać się dziecka no i sporo też myślę o moim porodzie. Planuję urodzić sn. Przeglądam na youtubie filmiki z takich porodów i nie wiem jak was, ale mnie przeraża fakt, że dzieci na siłę są wyciągane z kanału rodnego. Strasznie to wygląda, mam wrażenie, że zaraz takiemu dziecku główka się urwie. :/ Przecież całkiem nie dawno był taki przypadek, że lekarz urwał dziecku główkę, wepchnął ją z powrotem do kanału rodnego, a następnie zalecił cesarkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wole oliwe
Teraz to sa porody drogami natury, ale na pewnie nie silami natury ani naturalne jakby ta babka rodzila w pionie to tego dzicka nie trzeba by bylo wyrywac na sile to co teraz jest w szpitalach to jest proba udowadaniania kobietom ze bez ich fachowej pomocy by nie daly rady urodzic, jesli juz to ze starsznym komplikacjami :o a prawda jest taka ze bez tych wszystkicj cudownych interwencji medycznych komplikacji byloby naprawde niewiele wystarczyloby obserwowac czy cos sie zlego nie dzieje i wczesniej sprawdzac ryzyko np czy ulozenie dziecka jest ok a reszta dzialaby sie sama I najlepiej gdyby to kobieta wszystkim dyrygowala i robila to co jej instynkt podopowiada a nie "wszechwiedzacy" lekarze niestety cywilizacja idzie w zlym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z wole oliwe
Porod w szpitalu rzadko kiedy odbywa sie silami natury;. kroplowka ro stadrat, kleszcze czy proznociag tez. Pozycja ginekologiczna od naturalnych nie nalezy. PIerwsze dizecko tak wlasnie rodzilam- koszmar i trauma. drugie dziecko bez wspomagania, w pozycji wertykalnej - super porod i super przezycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz racji
w Polsce kleszcze i próżnociąg nie są często używane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wole oliwe
do "nie masz racji" co nie znaczy ze porody w Polsce sa naturalne :o jak kobiecie nie natna krocza to jest swieto we wsi jak jest pozwola wybrac pozycje i nic nie narzucaja to jest prawie cud jak jej pozwola przec nie z calej sily i wg jej wlasnych odczuc to znaczy ze rodzi w domu, a nie w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka.jedna.ja
ja rodzilam 2x w tym raz w pelni naturalnie zadnych wspomagaczy typu oksytocyna, masaze szyjki itp nikt mi dziecka nie wypychal w obu porodach, nikt nie kladl mi sie na brzuch nie bylam tez cieta i sama nie peklam w obu porodach swoje porody wspominam dobrze, pierwszy gorzej bo byl wywolywany sztucznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Nikt ze mnie dziecka nie wyciągał- po prostu jak główka wyszła, położna ją podtrzymywała dopóki nie wyparłam reszty ciałka. Więc nie bardzo rozumiem o co chodzi. Fakt, kroplówkę miałam, za własną zgodą, ale podpiętą na wyrost przed samą ostatnią fazą porodu i właściwie nie miała kiedy zadziałać bo i tak poszło błyskawicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze...... ......
weszlam w ten drugi link i.... straszne, zal dziecka, zal matki, zal lekarza.. straszna tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela bez rowera
Im w szpitalu nie chodzi o naturalny porod tylko o jak najtanszy.co to za koszt kroplowka nici proznociag.a do znieczulenia to juz anastezjolog potrzebny i pewnie inne koszty.ja rodzilam drogami natury nie silami i bylo tragicznie i barrrrrdzo bolesnie:( rzeznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przecież ten pierwszy link
To ściema. Sytuacja posobna miała miejsce ale lekarz PRZERWAŁ RDZEŃ i podczas operacji cc trzeba było dzieci cofnąć do matki. W drugiej sytuacji również nie była to urwana glowa wpychana dla niepoznaki do matki tylko jakiś wypadek już podczas operacji . Nie chodzi o to że wypadki podobne się nie zdarzają, ale nie dokładnie takie jak "urwanie na żywca głowy i wpychanie jej do środka żeby nikt nie zauważył", wezcie nie robcie z siebie kretynek i wyobraźcie to sobie. Jeszcze niby ojciec siedział obok tak? A lekarz niby co? Stanął z głową w rękach urwana i zaczął wpychać ja do środka? Wiesz jakby takie wpychanie wyglądało? :-D jeszcze w innym artykule bylo " lekarze próbowali ratować dziecko ale to zmarło w łonie matki" no kurwa jak można ratować URWANA GŁOWĘ? Bierzcie poprawki na to co czytacie w Internecie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród SN
Czymkolwiek by to nie skutkowało uważam, że wyciąganie dziecka na siłę jest łamaniem praw natury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
Umówmy się wszystko co robią w szpitalu jest wbrew naturze, a poród tam to dopiero wynaturzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam bez kroplowki (dostalam tylko zastrzyk rozkurczowy), bez zzo, bez kleszczy i proznociagu. fakt, nasiskano mi na brzuch, ale ja zupelnie nie czulam skurczy partych. no i naciecie tez bylo, ale po uzfodnieniu ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×