Gość maskote3ka Napisano Kwiecień 10, 2013 Czy ktos mi pomoze? Pogada, pocieszy? Mam przyjaciela, znamy sie jak "lyse konie", kiedyś tam byliśmy parą, ale to był raczej taki szczeniacki związek, bo w LO albo w gimnazjum już nie pamiętam. Szybko się rozstalismy i od tamtej pory mamy dobry kontakt. Teraz jestesmy grubo po dwudziestce. Jakies 4 miesiace temu chyba niestety zakonczylismy nasza przyjazn, bo poszlismy do lozka i trwa to do dzisiaj. On nigdy mi nic na ten temat nie powiedzial, nigdy nie proponowal zwiazku. Ja sie chyba zakochalam. Czasami mam wrazenie, ze jemu bardzo na mnie zalezy i czuje sie szczesliwa, ale za chwile to sie konczy bo po prostu odczuwam ze on ma mnie w dupie i tylko korzysta. Co ja mam zrobic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach