Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nosz cholera jasna...

Czy są tu rodzice dzieci, ktre nie zostały przyjęte do przedszkola?

Polecane posty

Gość nosz cholera jasna...

Zastanawiałam się gdzie ten temat założyć. Zdecydowałam się na dyskusji ogólnej bo na macierzyństwie teraz same ciężarne siedzą. Moje 3 letnie dziecko nie dostało się do przedszkola. W sierpniu kończy mi się wychowawczy i nie mam jak wrócić do pracy. Już wiem, że prawdopodobnie będę musiała szukać sobie nowej pracy po wychowawczym, ale tu koło się zamyka, bo niby jak mam to zrobić, jak nie mam z kim małej zostawić? Na prywatne mnie nie stać, a na opiekunkę tym bardziej, może by było lepiej jak miałabym pewną pracę, ale jak pisałam ja jestem w 100% pewna, że po wychowawczym wyląduję na bezrobociu, bo moja szacowna szefowa zwolniła połowę pracowników w tym wszystkie dziewczyny co "wywinęły jej psikus" i ośmieliły się iść na macierzyński i wychowawczy. Zacznę od tego, że ta rekrutacja internetowa to jakaś paranoja. Nie zdobyłam dużo punktów, bo MAM MĘŻA, a moje osiedlowe znajome "samotne matki", żyjące zwyczajnie bez ślubu dostały się wszystkie :( Wpadłam w błędne koło. Nie mogę iść do pracy, bo nie mam z kim dziecka zostawić, nie mam nawet jak szukać później pracy, bo będę mieć dziecko w domu - a takich się nie zatrudnia... Ma ktoś podobny dylemat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r oiet 45t4
ja mam podobnie.Mam 3,5 letnie dziecko,mieszkam na wsi,jestem samotna matka (faktycznie saotna, z alimentami ściąganymi komornocz w wysokości 350zł- ale ściagan kwota jest niższa).Przedszkole jest 5- godzinne, dla 4 latków (jesli wogóle utworza oddział jak będzi ekasa), jedynie dla tych dzieci, których rodzice pracują.Nie mam pracy,nie mam pieniędzy.Przedszkole pewnie tez w takim razie nie wypali.Tak naparwde dla kogo ono jest?? jelsi normalna praca to 8 gdzin plus dojazd do miasta (założmy ze 2 godziny w obie strony).Trzeba miec dziadów albo dodatkowa opiekunke/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosz cholera jasna...
Miałam na myśli cwaniary z mojego osiedla. Rozumiem rzecz jasna, że są PRAWDZIWE samotne matki, ale niestety takie statut jest bardzo naginany i osoby niepowołane korzystają z przywilejów samotnych rodziców. Bardzo mi przykro, że twoje dziecko również nie dostało się do przedszkola. :( Ja mieszkam w większym mieście, ale też nie specjalnie dużym i u nas bardzo ciężko o miejsca w przedszkolach, szczególnie prze chory system punktacji i brak miejsc. Dużo rodziców zatrzymało też dzieci w przedszkolnej zerówce, nie potępiam ich za to bo szkolne zerówki nie są dostatecznie przygotowane. Wiesz co jest najgorsze? Tkwienie w tym błędnym kole. Podziękujmy rządzącym, którzy pozamykali przedszkola i żłobki, a teraz biorą się za szkoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljhlj
I pomyśleć, że urodziliśmy się w czasach gdzie każde dziecko miało zagwarantowane miejsce w przedszkolu, a nasze dzieci mają to odebrane. Jestem mamą 4 latka który DRUGI ROK z rzędu nie dostał się do przedszkola :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r oiet 45t4
No własnie.Punktacja... wiem,ze w miescie tez jest problem ale ja wóczas tez jestem na "straconej pozycji".W mieście oddalonym o około 16 km są pzredszkola (i państwowe i prywatne),ale odjazd...Tam tez bedzie brane pod uwagę, czy rodzice pracuja czy nie..Do przedszkola w bibliskiej miescowości (4 km) dziecko tez sie nie dostało.Tak samo jak 2 moich znajomych (nie, bo nie...) mimo,ze każdy ma prawo by dzieciak ta uczeszczał.Odmówiono koleżance, która zapisała tam 5 i 6 latke (mimo ze drugie dziecko POWINNO bez szemrania z racji na wiek zostac przyjete) a poprzyjmowano dziec 2,5 letnie.Takie widzimisię;/ nie wiem,czym sie kierowano jesli nie znajomościami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdecfefe
jak dziecko moglo sie nie dostac do rpzedszkola skoro oboje pracujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka skorkkakaaaa
ja czekam na wyniki. u mnie sa 30 kwietnia. wiem ze corka sie nie dostanie bo stracilam prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosz cholera jasna...
Nie wiem jak dokładnie ten system funkcjonuje, bo słyszałam wiele rzeczy i wiele przeczytałam na forum. Np, takie rzeczy jak - nie chcą przyjmować dzieci których rodzice deklarują, że dziecko będzie w przedszkolu w godzinach bezpłatnych ( liczą sie tylko ci co dają dzieci na 8 godz i więcej - wiadomo dla kasy) - dziecko samotnego rodzica dostaje 128pkt, a dziecko z pełnej pracującej rodziny dostaje ok 40pkt. ( nie liczy się wysokość dochodów) - dzieci rodziców gdy jedno przynajmniej nie pracuje ma szanse zerowe - gdzieś czytałam jak ojciec się chwalił, że jest darczyńcą w przedszkolu i jego drugie dziecko zostało "do strzału" przyjęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdecfefe
ja jestem samotna matka i bez niczego zostalam rpzyjeta, tak samo nie moga odmowic przyjecia dziecka do zerowki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopjkpokop
Jako facet nie rozumiem, dlaczego samotne matki maja miec pierwszenstwo w przydziale miejsc w przedszkolu. Razem z zona oboje pracujemy, jedno dziecko jest juz w szkole (9 lat) drugie nieco ponad trzy - od wrzesnia pojdzie do przedszkola - jezeli dostaniemy miejsce. Jak juz wspominalem, oboje z zona pracujemy, ona po przerwie wroci do pracy. Babcie tez jeszcze pracuja. Oboje godzilismy juz przedtem prace zawodowa z zyciem rodzinnym/wychowaniem dziecka, chcemy nadal - to funkcjonuje. Uwazam ze powinnismy miec dokladnie takie same szanse jak inni - normalna rodzina, oboje pracuja, placa podatki. Rezygnacja zony z pracy ograniczy nasz standard zyciowy (wypracowany, nie podarowany). Z produkcja dzieci czekalismy do momentu, az oboje, bez niczyjej pomocy stoimy zawodowo i finansowo na wlasnych nogach. Dlaczego mamy teraz przegrywac z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feftewfw
jako ojciec powinienees zrozumiec dlaczego samotne matki maja peirwszenstwo, przeciez nad tym specjalnie dywagowac nie rtzeba bo samotna matka jest samotna i chcac miec prace musi oddac dziecko do rpzedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojvdiofdmboidfmj
W porzadku, ale dlaczego normalna rodzina, gdzie oboje pracuja i zarabiaja na standard zycia wlasnej rodziny a posrednio poprzez podatki rowniez na utrzymanie niektorych nierobow ma nizszy priorytet do miejsca w przedszkolu ? Z tego wynika, ze panstwo popiera nicnierobienie i siedzenie w domu, a utraca tych ktorzy sami sie o siebie skutecznie troszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×