BRAK WIARY W SIEBIE,TO MNIE NISZCZY

jestem 26 letnią dziewczyną, obecnie nie pracuje, niedawno stracilam fajna prace z której bylam zadowolona. i znow zaczelo się to pieklo poszukiwanie pracy, nowej pracy. ma wyższe wyksztalcenie ale moja niska samoocena sprawia ze mam blokadę przed każdym wyzwaniem. nie wierze w sibie kompletnie. uważam ze nigdzie się nie nadaje, poprzednia prace stracilam gdyż bylam tylko na zastępstwie... nie wiem kiedy to się zaczelo, kiedy ja przestalam w siebie wierzyc.. dziś skladalam cv do sieciowek w galerii, oczywiście uważam ze i tam nie poradzę sobie, a przecież ta praca nie jest niczym nadzwyczajnym.. czemu ja taka jestem, to mnie niszczy! brak pewności siebie! uważam się za nikogo! nie chce mi się zyc przez to... nigdy pewnie nikt by nie przypuszczal ze mam taki problem, bo w towarzystwie jestem przebojowa normalna dziewczyna, majaca wielu znajomych przyjaciol, ale ja nie umiem podejmowac wyzwan, ja się boje zycia. ja się nie nadaje by zyc. kiedyś taka nie bylam... rodzice moi sa za granica zaproponowali mi wyjazd do nich, prawdopodobnie będę musiala do nich jechać bo nikt tutaj nie będzie mnie utrzymywal, a ja już panikuje, placze, boje się ze ja sobie nie poradzę, ze ja się nie nadaje, ze pewnie mi się nie uda! nie boje się pracy, nawet fizycznej, ale ja się cholernie boje nowych sytuacji nowych wyzwan... kto ma podobnie niech pomoze ;(

to taki charakter nic sie nie da pomoc trzeba sie po prostu z tym meczyc .......

o to mnie pocieszyles/as ;/ w ogole ja widze zycie w barwach czarno bialcyh, dla mnie osobiście zycie to kara ... nie podoba mi się ... nienawidzę siebie, mojego charakteru