problemy z przyjaciółką - proszę, pocieszcie mnie jakos

Ja i moja przyjaciółka - Ola, pochodzimy z innych towarzystw. Jednak ostatnio "zakumplowałyśmy" się z 3 dziewczynami z młodszej klasy - z Agą,Agatą i Anią (te 2 pierwsze Ola znała wczesniej a z tą drugą chodzi na basen). Wszystko było ok, do czasu, kiedy razem nie pojechały na wymiane z niemcami - beze mnie. Wtedy ola zapraszała je do domu, umawiały sie itd. Po wymianie, czułam sie jak piąte koło u wozu, było mi strasznie przykro, bo myślałam, że może uda nam się wreszcie mieć wspólne koleżanki... Płakałam przez to często. Myślałam że będą nas lubić na równi, a tu się okazało że ola codziennie smsuje z anią, że ania jej kupiła taką bransoletke przyjazni i ze mają jakies swoje tajemnice... A dzisiaj poszły sobie razem do kina - i nie wzięły mnie :( myslałam, że mnie lubią. Przykro mi strasznie, bo bardzo się starałam, żeby się z nimi przyjaznic i w ogole. Zastanawiam sie tez czy Ola postepuje wobec mnie w porzadku, ze zostawia mnie i idzie sobie z nimi do kina (bo ona jest teraz nimi zafascynowana)... Czy wy tez tak czasem macie ? Pocieszcie mnie prosze , czuje sie samotna z tym wszystkim, nie mam komu sie wyżalić , bo nie chce do innych kolezanek obgadywac mojej przyjaciolki ... : (

Mozesz to uznac za sprawdzian dla waszej przyjazni i nistety ona nie jest twoja przyjaciolka :( rozumiem ze chce miec tez inne kolezanki ale jesli tak cie odtraca to nie jest ok :( wiem ze jest Ci przykro, wnioskuje ze jestes mloda ja mam 25 lat i tez kiedys mialam takima sytuacje. Napewno znajdziesz jeszcze prawdziwa przyjaciolke :)