Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak jak zawsze

Tak,to do ciebie ...fs

Polecane posty

Gość skoro nie było kłótni
to czemu nie możesz do niej po prostu zadzwonić, pogadać? tak bez powodu się do Ciebie nie odzywa? i tak nie odpowiesz no ale cóż... nie odpowiedziałeś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ah,faceci.
myslalam ze nadal nalezysz do mnie ale widze ze juz inna ci w glowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego,że pracuję,piszę z tel.jak mam wolną chwilę.Jestem wieczorem. Odpowiadam,nie mam kontaktu,a jak coś znalazłem w necie,to nie wiem czy to jest do Niej. Ktoś o nicku na d.,nic mi nie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a autor dalej tutaj...
ile czasu już z nią nie rozmawiałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a autor dalej tutaj...
bardzo Cie prosze, nie kręć i daj już nam jakiś czytelny znak, skoro ona nie odezwała sie to chyba mozesz napisac. Tutaj jest wiele dziewczyn w tym ja, które szukają kogoś kogo znały, niepotrzebnie robisz nadzieję..Lubisz się bawić uczuciami? Znasz nazwisko tej kobiety, i miejscowosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro nie było kłótni
NIE MASZ KONTAKTU???!! RATUNKU!!! Ale domyślam się, że imię i nazwisko znasz :) Czy Ona pracuje? Przez pracę bardzo łatwo człowieka odnaleźć... Zaintrygowałeś mnie... Nie mów tylko, że zgubiłeś do niej numer!! Nie uwierzę! Sprawdź sobie w rachunku szczegółowym... A jak nie miałeś do niej numeru to ... kurcze skąd te wielkie słowa! Kochasz ją?! Miłość z neta? Z forum? Z dyskoteki? Ojjjj dzieciaczek z Ciebie, dzieciaczek...pokręcone to wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notoryczny
klamca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje to
Tak sobie myślę i myślę i dochodzę do wniosku że autor to dziwny, skomplikowany człowiek. Według mnie (zakładając ze ona istnieje) on jest zakompleksionym człowiekiem który spędza dnie w necie, nie ma żadnej pracy ( jak widać, pisze z klawiatury komp.). Zna ją tylko z internetu, może nawet stąd-dlatego ten wpis; Może oczekuje że to ona będzie zabiegać, jak napisze kilka słowek. Może nie ma komu sie wyzalic i tutaj zmieniając całą historie chce tylko przekazać jej sens, stąd niespójne wypowiedzi. Może nie chce sie ujawniać bo zna stąd jeszcze kogoś, jest milion powodów dlaczego tego nie robi. Gdyby naprawdę chciał z nią mieć kontakt, to dążyłby do tego. Kilka osób jak widać go przejrzało, on wtedy zamyka się w sobie. Nie rozmawia z nami, reaguje inaczej niz powinien. Mój drogi, podanie imienia czy jego pierwszej litery nie jest zadnym szczegółem tak naprawdę. Być może dziewczyna go olała bo wyobrazal sobie za wiele, może chciał tego związku, ale na odległość. Może oszukuje ją, stworzyl swoj wyimaginowany swiat i nie wie jak sie z tego wyplatac. Z samotnosci czlowiekowi odbija palma jak stad do Hiszpanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejestracja
auta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosnabiala
ja wiem co te litery oznaczają..na tym forum bylam, jestem i bedę, ale.... no własnie ale. Przepraszam ze Ciebie zranilam, to nie bylo zamierzonym działaniem, ale nie moglam inaczej... Mam nadzieje, ze zrozumiesz i zapomnisz o mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuję się pod
"na moje to"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deckerogthyyuhj
Oczywiście, że mnie znasz, ale zgodnie z tym , co mówiłam, będziesz się wypierał.Poza tym o żadnej kłotni z mojej strony nie było mowy, wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deckerogthyyuhj
No i nie możesz znać mojego nicka..........jestem pomarańczą, przypadkowo wybraną.Po co mam się ujawniać, skoro Ty nie masz na to ochoty? I tego nie zrobisz, to pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jesteś tu?porozmawiaj choć anonimowo,albo powiedz,że niechcesz,tylko tak żebym wiedział,że to Ty, Nie zapomnę,mogę nie pisać,dać spokój,ale nie zapomnę ,wiesz o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deckerogthyyuhj
Jestem tu, choć już duzo mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa na dnie
nie zapomnisz i możesz przestać pisać, czyli rzeczywiscie nie chcesz mieć z nią kontaktu, wystarczy Ci, że od czasu do czasu zobaczysz ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deckerogthyyuhj
Ty już sobie dałeś spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to daj jakis anonimowy znak
.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa na dnie
granicę wyznacza jej spojrzenie, coś błyszczącego na palcu masz, to w Tobie cenię ,jednakże jesteś w mych myślach każdego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to daj jakis anonimowy znak
diament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa na dnie
obrączka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deckerogthyyuhj
Tak , Rosa, właśnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to daj jakis anonimowy znak
jedno i drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa na dnie
czasem jego spojrzenia sa miłe ale gdyby wgłębić się w to mocniej, to mozna odnieść wrazenie, że on chce się tylko zabawić, bo skoro nic więcej od patrzenia mu nie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deckerogthyyuhj
Ale też nie może mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fs, friends?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deckerogthyyuhj
W sumie jest mu potrzeba, nawet bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa na dnie
nie można faceta unieszczęśliwiać swoją obecnością, gdy zniknie mu sie z pola widzenia, to w końcu przejdzie mu ten pęd do niemożności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deckerogthyyuhj
Czyli dać mu wolnośc? w sumie ją wybrał, ale to przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosa na dnie
ja dałabym mu wolność , zeby zrobić mu na złość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×