Tak,to do ciebie ...fs

jak pali prawe ucho,tzn., ze ktos o nas mysli czy obgaduje? jak to bylo?:)

dobranoc

Hej,miłego dnia.

cześć,jak tam? nie spisz?

buhahahaha :):):):):):):):):):):):)

tez tak pomyslalam

wiem,że napisała tu. gdzie?

Nieładnie się bawisz.Nie widzę, by ktoś nowy się tu pojawił, a jeszcze nie tak dawno twierdziłeś, że jej tu nie ma.Kiedy widzisz, że ludzie powoli daja spokój, nagle olśnienie"ona tu jest , ale nie napisze". Jeśli ona faktycznie istnieje i tu była, czemu jej tego nie powiesz? Poza tym czemu uciekasz przed nią? Ten top to jakaś forma terapii, zapomnienia?

Czemu do niej nawet nie napiszesz? Uważasz, że to nie ma przyszłości? Przecież byłeś z nią dość blisko i to w miarę długo. Myślę, że nie jest jej miło.Zachowujesz się dość egoistycznie.

topiku tak bardzo cie kocham

Rosa i autor to 2 różne osoby.Na poprzedniej stronie są ich wpisy, które pojawiły się o tej samej minucie. :P

Najwidoczniej :P albo skrywa jakieś mroczne tajemnice:P

Nie sądzę............historia jakich dużo .

93, a Twoja jaka historia? Co Cię tu przyciągnęło?

Duzo by pisac :p ale też odkrywać się za bardzo nie chcę, a nuz "mój" tu kiedyś wejdzie?

Wejdzie nie wejdzie to i tak sensu nie ma..........przecież nie chce kontaktu. :(

Ja już to zostawiłam dawno za sobą, jestem w związku, nie bardzo chce do tego wracać... Druga sprawa jest taka że z nim nie byłam, to był bardziej przyjaciel... A Ciebie co łączylo z (przypuszczalnie) autorem?

Moja historia jest zupełnie Twoją, tyle że ja to mam na świeżo.

Chcesz pogadać o tym, ale gdzieś indziej np gg?

Autor nie jest nim...........on raczej nie napisałby w temacie" Ciebie" z małej litery. Poza tym nie czuję jakiegoś konkretnego z nim związku.....chyba że chce mnie zmylić. No i dużo osób ma coś takiego za sobą.

Nie chcę o tym jakoś specjalnie rozmawiać. Może .........ale jeszcze nie teraz.

Czułam się dokładnie tak samo jak Ty. :( Niestety, a może stety ja tego chłopaka poznałam na tyle, na ile oczywiście mozna w internecie kogos poznać, że wiem kiedy potrafił grać a kiedy mówił prawdę. I w sumie to autor mi go trochę przypomina. Z czasem Ci minie tęsknota itp, tylko uważaj następnym razem. Nigdy nie wiesz kim jest osoba po drugiej stronie ..

to co dzieje się u autora nie jest czasami już OBSESJĄ na punkcie tej dziewczyny??? przecież on jej tytaj szuka, ona biedna pewnie nie wi o co chodzi a on , że ( co miało znaczyć twoje zachowanie?) lub podobne ma do niej pytania. Miejmy nadzieję, że nie zrobi jej krzywdy, gdy zobaczy ją z chłopakiem.Co myślicie?

to sie kupy nie trzyma, nie wierzmy w to ze on ja zna z widzenia. moze to jest jakas jego byla albo tak przekreca fakty byleby nie wyszło na jaw o co chodzi, i daje upust emocjom po czesci w kazdym z topików. on ma jakieś odchyły..

no właśnie, ciągle pisze tylko o niej, ciągle ona ona i ona!

dla przypomnienia http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5426102 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5541025 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5319166 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5491628 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5350093 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5576218 to tyle z tego co znalazłam, pewnie jest tego więcej

I ten słynny Szukam Cię... Kto normalny by coś takiego robił? On musi mieć nierówno pod sufitem

autor nawet nie wie, ze może wyniszczać ją psychicznie

Łatwo jest się pogubić, zwłaszcza, gdy się czegoś bardzo się pragnie, nie zważa się na środki, byle tylko to mieć.

...