co zrobić jak facet mi się nie podoba?

jest wysoki, szczupły, niedawno nawiązaliśmy kontakt. Jest bardzo opiekuńczy, raczej chyba zaradny z tego co opowiada. no nie znam go jeszcze za dobrze...ma niesamowity głos, taki niski i miekki aż chce się go słuchać. jest jeden minus - z twarzy on mi się w ogóle nie podoba, ma strasznie wysokie czoło, jasne włosy, ma takie śmieszne oczy...prawie ich nie widać. czy miał ktoś podobne doświadczenia? zmieniło się coś czy po prostu stwierdziliście, że nie warto w to brnąć?

dodam jeszcze, że on czały czas mnie próbuje poderwać, no stara się chłopak. widzę, że to dobry człowiek ale jakoś nie wiem co mam z tym zrobić...

zagada

o to chodzi, że zagaduje i wiem, że mnie lubi, ja go nawet też troszeczkę lubię...no ale on mi się raczej nie podoba...

mężczyźni nie raz muszą słyszeć od was gorsze słowa często niewinnie

DROGA AUTORKO. Rozumiem Cię doskonale, bo nieraz taką sytuację przeżyłam , niby wszystko w porządku, facet ok i w ogóle ale jak nam się nie podoba i nie ma tej chemii to choćby człowiek nie wiem co zrobił, nie uda mu się tego wydobyć. Może poznaj go bliżej jako kolegę, wiesz czasem nie od razu zaiskrzy, ale nie dawaj mu na razie żadnej nadziei, bądź uczciwą wobec niego i wobec siebie. : )

no tak, to by było najprostsze...ale chodzi mi o to czy jesxt tutaj ktoś kto miał podobnie i czy mu się odmieniło - nagle ta druga osoba przestała mu się podobać? w prawdzie nie byłam nigdy w poważnym związku ale dużo razy próbowałam to zmienić. zawsze było tak, że Ci którzy mi się fizycznie nie podobali byli dla mnie raczej atrakcyjni na innych płaszczyznach no ale ja uparcie szukałam dalej, łudziłam się, że znajdę kogoś kto mi będzie odpowiadał pod każdym względem. Jak już znajodwałam kogoś kto mi się podobał wizualnie to albo szybko mnie olewał ale coś innego okazywało się z nim nie tak...no już sama nie wiem....

tak jak ktoś napisał...oczywiście mogłabym go bliżej poznać ale boję się, że go do siebie za bardzo przyzwyczaję...on już szuka byle pretekstu do konaktu ze mną, pczęsto pisze co u mnie itp póki co zachowuje się neutralnie...

oczywiście miało być "no tak, to by było najprostsze...ale chodzi mi o to czy jesxt tutaj ktoś kto miał podobnie i czy mu się odmieniło - nagle ta druga osoba zaczęła mu się podobać? " :) wybaczcie

Jeśli nie ma nic na początku to juz nie będzie, widocznie to nie ten, szukaj dalej, twoja połówka gdzieś tak jest i moze też Cię szuka.

piszą jeżeli facet ci sie ewidentnie nie podoba tzn miałabys problem żeby go dotknac , albo absolutnie nie chciałabys zeby on cie dotykał, bo na sama mysli o tym czujesz sie zle to faktycznie nalezy sobie dac spokój ale jeżeli jego wyglad odbiega tylko od twoich ideałów, od tego jak wyobrażasz sobie przystojnego faceta , ale jest coś co ci sie jednak w nim podoba, głos, sposób poruszania sie itp i do tego charakter ma w porzadku to jest bardzo prawdopodobne, ze po blizszym poznaniu ujmie cie swoja osobowoscia , zachowaniem i .... zmienisz zdanie ja tak miałam, na poczatku nie za bardzo mi sie podobał, był zbyt szczupły i śmiał sie w jakis taki dziwny sposób , który mnie nawet draznił :) ale charakter miał super wiec postanowiłam dac temu szanse po kilu miesiacach spotykania sie i w miare jak poznawałam go bliżej zmieniałam zdanie .... w końcu zakochałam sie bez pamieci i nawet jego śmiech był cudowny wyglad zewnetrzny to tylko czesc osoby , liczy sie przy pierwszym wrażeniu , potem ma znaczenie osoba jako całośc, wraz z charakterem, zachowaniem podsumowujac: jeżeli wyglad faceta jest taki, ze absolutnie i zupełnie nam nie odpowiada to lepiej dac sobie spokój jeżeli wyglad faceta jest taki, ze pewne rzeczy niezbyt nam pasuja , ale sa tez takie , które nam sie podobaja, a do tego charakter ok, to warto spróbowac

nie zacznie ci sie pdobac potem jak teraz nie ma chemi miedzy wami, jestemw podobnej sytuacji ale poszlismy dalej, wczoraj spedzilam noc z nim, znamy sie pare miesiecy, myslalam ze moze sie rozbudze i on mi sie zacznie podobac. jednak nie, nic nie czulam kiedy mnie dotykal, teraz zle sie z tym czuje, nie pakuj sie wto bo co potem zrobisz? ja sama nie wiem jak mam teraz zerwac bo wiem ze on cos do mnie czuje

Jasne włosy ma ? ile ... ja bym dała żeby poznać takiego blondyna a ta mówi nie podoba mi się przepraszam wiem że temat stary ale znalazłam przypadkiem

Problem rangi czy na śni

Idź z nim do łóżka. Przed samym finałem, jak już zacznie przyspieszać, .... wstań, ubierz się i wyjdź.

Powinien dać ci spokój.

1 godzinę temu, Gość Gość Ania napisał:

Jasne włosy ma ? ile ... ja bym dała żeby poznać takiego blondyna a ta mówi nie podoba mi się przepraszam wiem że temat stary ale znalazłam przypadkiem

Jej nie chodziło tylko o włosy. O twarz również i te małe oczy.