flirtował ze mna a okazało się ze bierze slub

Kilka miesięcy temu około 5 poznałam faceta spotkaliśmy sie 2 razy poxniej codziennie były SMS maile telefony i gorący flirt itp(mieszkamy 350 km od siebie) pisał zawsze w pracy tylko z firmowych tel i poczyt itp wiec zaczęłam podejrzewać ze jest cos nie tak okazało się ze bierze ślub latem wygarnęłam mu wszystko i zakończyłam znajomość na stopnu prywatnym firmowa dalej nas łączy a on prosił błagał pisał zeby nie kończyć ze tak mnie lubi ze traktował mnie jak koleżankę ze to był taki flirt i ze bardzo mnie lubi ze nie chciał krzywdzić itp jechałam po nim straszna a on to wytrzymywał i przepraszał ..w końcu uległam mu postanowiłam ze ok mozemy sie kolegować ale tylko kolegować a on z powrotem zaczyna ten flirt tą zabawę te długue pisanie itp nie wiem jak ma sie z tego wyplatać jak mówię ze tak nie mozna on mowi ze jestem jego najlepszą koleżanka ze tak ładnie pisze jestem taka fajna ze nie moze sie oprzeć i przeprasza ze slub nie ma nic do naszego pisania itp a ja sie w nim trochę zauroczyłam zle się z tym czuje wszystkim powiedziałam mu to przyznał racje przepraszał i tak w kółko

up up

go w dupe, mialam to samo, tez przepraszal i mowil ze mnie nie chce skrzywdzic, a na drugi dzien bylo znowu to samo. Im sie nudzi albo te ich narzeczone sa nudne albo oni sami. Ten ode mnie po dluyzszej przerwie znowu zaczyna kontakt wznawiac, ale ja juz mam to gdzies. Wybral sobie jedna babe, to niech z nia rozmawia bo bedzie to musial robic do konca zycia. I niech mi nikt nie mowi, ze facet moze miec kolezanki pozadomem jak w gre wchodzi ostry flirt!

no dla mnie pisanie o moim biuście ściąganiu bielizny i opisywanie co by mozna zrobic do tego rozpisywanie sie nad tym jaka jestem super ładna zgrabna miła cudowna wspaniła itp to jest troche za duzo jak na kolezanke przyznał mi racje jak mu to wygarnełam przeprosił i ostatnio zaczyna od nowa ,jak mu pisze zeby do narzeczonej tak pisał to mówi ze jestem niedobra a on tak mnie lubi....siły na to nie mam

Olej go. Ewidetnie się Tobą bawi. Jak bardzo ma Cie skrzywdzić, by to do Ciebie dotarło??? Jeszcze to zauroczenie, prosisz się o kłopoty, trza urwac to i juz... Bedzie placz do lustra....

ale nie wiem jak tą znajomość skończyć nie da się całkiem tego kontaktu urwać bo ze sobą pracujemy codziennie rozmawiamy i piszemy ..... nie chce zmieniać pracy myslałam ze bedzie juz ok tak obiecywał a znowu wracamy do tego co było

Nie wiem, czemu faceci-szumowiny tak robia (bo wiem , ze nei wszyscy sa tacy). Ten ode mnie tez pisal, ze mu serce lamie. Idiota taki, ze nie umiem tego teraz wyrazic. Mam nadzieje, ze ta jego partnerka kiedys zobaczy jakiego ma faceta i tez go kopnie w dupe :D Chociaz kobiety sa tak zaslepione wizja slubu i posiadania meza, ze duzo zniosa.

Normalnie zakoncz, ale widze ze nie chcesz tego na razie zrobic. Mnie sie udalo i zaluje ze szybciej tego nie zrobilam. Powodzenia! :)

o jezu kopnij -moze to ten sam bo do mnie tez o tym sercu pisze :)))) pewnie ze tamta lasak nic nie wie a on siedzi w domu cicho tylko zastanawiam sie po co on to robi skoro ją kocha a jak jej nie kocha to moze innej nech szuka .... tylko zeby ja jakos z tego wyszla

o jezu kopnij chce zakończyć tylko nie umiem jestem słaba i pozwalam sobie na odnowienie wytrzymi=uje chwile i od nowa wytrzymałam 9 dni pisał ze on wie ze go nie chce znać ale i tak mnie llubi i czeka na moj tel nawet na firmowy byle mnie słyszeć zawsze jak napisze ze coś lubie czy ze taka cecha mi sie podoba jemu tez on od razu uwielbia takie kobiety takie rzczy itp eh...no!! ta znajomość odbija sie na mojej psychice

jestem słaba i mu ulegam....