Motor

Mój mąż ma bardzo stresującą pracę. Chce zrobić prawo na motor i kupić sobie go. Boję się o niego. Kocham go i nie chce go stracić. Zapytał mnie czy się zgodze nie wiem co mu powiedzieć.

Nie mamy dzieci. Mąż jest odpowiedzialny, ale jednak boję się o niego.

W zamian za odstąpienie od tego zakupu, chce mu zaproponować seks analny, co o tym sądzicie, przyjmnie?

Mój mąż upatrzył sobie motor marki komar, to piekielna maszyna i raczej boję się że ją nie opanuje, mój dziadek miał komara i wiem co on potrafi, o ogarze 200 już nawet nie wspomnę, bo to jest dopiero pewna śmierć.

He he idź się lecz.

Najgorsze jest to że ona coraz to bardziej patrzy za WSKą, sprawidziłam jego historię połęczęń internetowych i same WSKi, a to ma już aż 6 km, czy on oszalał? proszę was o opinię.

21.00 i 21 .03 podszyw

Podszywie dobrze się bawisz

Powiedz mu to co tu napisała.

Od kiedy mój facet zobaczył film "motór", to zmienił religię, już nie wierzy w boga ale w motór. Chce mieć WSKę, a moje dziury traktuje jak rury wydechowe, sutki jak wentyle, nie wiem co robić, pomóżcie!!!

Mój jest za spokojny na motor, ale i tak bym się nie zgodziła.

Pozdrawiam cię podszywie.

Jaki ten motor? typu harley, turystyk, przecinak? motor to piekna sprawa, zycie jest krotkie :) Jak nie mysli o jakims Scigaczu to specjalnie nie ma co sie obawiac, a jak Cie zabierze na jakas przejazdzke, dalszy wypad to zobaczysz jaka to frajda :D

film motór hehe

Nie zgodziłabym się, żeby mój mężczyzna kupił sobie motor. Zresztą nigdy tego nie zrobi bo nie ma skłonności do ryzyka/. 2 lata temu zginął na motorze mój bliski znajomy.

Pokazywał mi, ale nie powiem ci teraz bo nie znam się. Kurde zawsze byłam przeciwniczką motorów.

U mnie ponad 3 lata temu zginął mój kuzyn właśnie na motorze.

kocham MOTOCYKLE. pojazd to MOTOCYKL!!! NIE MOTOR!!

pewnie slyszeliscie tez o kolesiu ktory po wypadku motocyklowym zostal sparalizowany i prosil o eutanazje

Zabił się na kadecie :(

Mój podszyw nie odpuszcza. A tak serio, to uważacie że jak przestanę z nim uprawiać seks, to w końcu odpuści zakup tego motocykla?

Sorry ale ktoś się pod mnie podsżyza.

21.26 i 21.28 podszywy.

Tylko że ja z nim o tym wszystkim rozmawiałam. I twierdzi że będzie na siebie uważał.

zaczernij nick

miałem kiedyś przez jeden sezon motocykl i stwierdziłem że ten kraj nie jest miejscem przyjaznym dla motocyklistów. Zaliczyłem jedną glebę, motocykliści dzielą się na tych co zaliczyli glebę i na tych co dopiero ją zaliczą. Na szczęście gleba była w miarę delikatna ale to nie istotne, najważniejsze jest to że w ciągu kilku miesięcy jak miałem motocykl 4 razy otarłem się o śmierć i bynajmniej nie z mojej winy. Jak kupuje to niech kupi sobie coś spokojnego bo jednak korci czasami odkręcić manetkę.

Teraz już się nie podszyjesz podszywie. Mój facet powiedział mi że będzie się zabezpieczał na motorze i że zawsze będzie zakładał prezerwatywę na głowę, waszym zdaniem to skuteczne zabezpieczenie na motocykl?

Zaczernię się za chwilę bo teraz nie mogę.

Sory ale ten co się zaczepił to ten podszyw.

.